Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 04:51

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 9 października 2014, 10:10 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Dobre drożdże tak szybko cukier zjadły,a ile jeszcze Brixów zostało, to mnie ciekawi i jak smakuje,jaki
wygląd soku winnego.Według mnie to nawet po zlaniu i od dzielenie od osadu musi dalej blukać tylko
dużo mniej.
pozdrawiam
georg


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 9 października 2014, 18:00 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 marca 2012, 08:57
Posty: 150
Lokalizacja: Grójec
Nazwy drożdży niestety nie pamiętam...
Obecnie ma 1-2brixow więc zakładam że w weekend będzie 0.
Jak smakuje...nie jestem tak doświadczonym winiarzem aby dobrze ten smak ocenić ale...jest świeże, owocowe, delikatnie jeszcze czuć cukier. Jest też jeszcze lekko "drożdżowe" co mnie lekko niepokoi. Kolor - elegancki!:) Jest jeszcze bardzo mętne i gazowane:)
Przy czerwonym jest znacznie łatwiej - po zjedzeniu całego cukru dopiero kończę maceracje, wyciskam i przeprowadzam cichą fermentacje jabłkowo mlekowa.
I dopiero po ok miesiącu zalewam znad osadu.
A przy białym - wg wielu źródeł powinno się nie robić fermentacji jabłkowo mlekowej, zgadza się? Jeżeli tak, to po przerobieniu cukru należałoby od razu zlać znad osadu i zasiarkowac. Zgadza się?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 9 października 2014, 19:26 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 15 października 2013, 14:07
Posty: 176
PawelSzablewski napisał(a):
,,,,,
Obecnie ma 1-2brixow więc zakładam że w weekend będzie 0.

Do pomiarów cukru we winie stosuje się Blg-omierz, a nie Brix-somierz
Cytuj:
A przy białym - wg wielu źródeł powinno się nie robić fermentacji jabłkowo mlekowej, zgadza się?

W zasadzie tak, ale są też wyjątki.
Cytuj:
Jeżeli tak, to po przerobieniu cukru należałoby od razu zlać znad osadu i zasiarkowac. Zgadza się?

Zgadza się.

_________________
Andrzej S


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 9 października 2014, 20:21 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 21 lutego 2011, 20:55
Posty: 319
Lokalizacja: Łapanów 40 km na pd.wsch od Krakowa
Witam

Podepnę się pod wątek.

3 dniowa maceracja moszczu z białych winogrogon wina do czego może doprowadzić ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 9 października 2014, 20:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
niva napisał(a):
.....3 dniowa maceracja moszczu z białych winogrogon wina do czego może doprowadzić ?
Wino może stać się np. różowe

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 9 października 2014, 20:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1169
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Maceracja służy do pozyskania koloru, smaku i zapachu ze skórek, oraz garbników owocu. Robiąc wino białe unika się maceracji kilku dniowej, może 1 dzień. U ciebie do wina przejdzie przede wszystkim kolor miodowo-słomkowy, oraz bardziej ostry-goryczkowy smak.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 10 października 2014, 09:15 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 marca 2012, 08:57
Posty: 150
Lokalizacja: Grójec
Cytuj:
A przy białym - wg wielu źródeł powinno się nie robić fermentacji jabłkowo mlekowej, zgadza się?

W zasadzie tak, ale są też wyjątki.

A jakie to wyjątki?
Czy poza obniżeniem kwasowości fermentacja jabłkowo mlekowa ma jeszcze jakiś wpływ na białe wino?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 10 października 2014, 10:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4618
Lokalizacja: Rybnik
FJM stosuje się przy białych dobrze zbudowanych winach takich jak chardonnay czy PG najczyściej w połączeniu z leżakowaniem w świeżych beczkach w ceku wydobycia specyficznych aromatów, a nie koniecznie w celu obniżenia kwasowości. To jest wyższa szkoła jazdy - nie zawracaj sobie tym głowy.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 10 października 2014, 18:21 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 21 lutego 2011, 20:55
Posty: 319
Lokalizacja: Łapanów 40 km na pd.wsch od Krakowa
jawormcz11 napisał(a):
Maceracja służy do pozyskania koloru, smaku i zapachu ze skórek, oraz garbników owocu. Robiąc wino białe unika się maceracji kilku dniowej, może 1 dzień. U ciebie do wina przejdzie przede wszystkim kolor miodowo-słomkowy, oraz bardziej ostry-goryczkowy smak.



Witam

No właśnie i do tego doszedłem, pestki dają goryczkę, niekoniecznie pożądaną, aromaty są bardzo ciekawe, bardziej wyczuwalne ( choć w przypadku marnej odmiany nie zawsze mogą komuś odpowiadać)

pozdrawiam

Niwa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 października 2014, 10:08 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 marca 2012, 08:57
Posty: 150
Lokalizacja: Grójec
Cukier zszedł już do zera. Wieczorem zalewam znad OSADU i daje piro w ilości 1g na 10litrów. Następnie czekam aż znowu zbierze się na dnie osad i ponownie zalewam. Dobrze zrozumiałem Wasze sugestie?

Jak wygląda możliwość obniżenia kwasowości wina na tym etapie? Myślę o tym aby zaczekać do drugiego obciagu a nastepnie zastosować "wymrazanie" wina. To dobry pomysł czy sugerujecie coś innego.

Poza wysoką kwasowoscia wino jest w sumie chyba poprawne. Tego się mniej więcej spodziewałem...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 października 2014, 10:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5461
Lokalizacja: Łódź i okolice
Oprócz wymrażania możesz zastosować bianco neve.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 października 2014, 14:36 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 marca 2012, 08:57
Posty: 150
Lokalizacja: Grójec
No właśnie mrozu nie widać...:)

Czy to normalne że w nastawie nie ma już cukru, a w dalszym ciągu woda w rurce fermentacyjnej "bułka"? Nie wiem czy powinienem jeszcze czekać, czy zlewac...?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 października 2014, 17:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Misza napisał(a):
georg napisał(a):
Drożdże rozmnażam w soku jabłkowym albo winogronowym i potrzebują około 3 dni na rozmnożenie.
Wtedy grzybnia jest milionowa i przegóruje drożdże z nastawu.

Kto się jeszcze bawi w matki drożdżowe? :shock: Myślałem, że w czasach łatwo dostępnych drożdży aktywnych nikt nie zawraca sobie głowy namnażaniem droźdźy. A jeszcze niedawno mówiono nam, że jesteśmy 100 lat za Niemcami :lol: :mrgreen:

A ja w tym roku zrobiłem sie w capa,zostałem bez drożdży. Dobrze .że słabo pryskałem i mam mało cukru ,bo inaczej ...,bardzo bym żałował.
Musiałem namnażać jakieś z torebki .Co za wpadka .

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 października 2014, 20:58 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 23 kwietnia 2011, 08:43
Posty: 199
Lokalizacja: Chmielowice Opolskie
PawelSzablewski napisał(a):
Cukier zszedł już do zera. Wieczorem zalewam znad OSADU i daje piro w ilości 1g na 10litrów. Następnie czekam aż znowu zbierze się na dnie osad i ponownie zalewam. Dobrze zrozumiałem Wasze sugestie?

Aha. U mnie już po pierwszym zlaniu i teraz szybko się klaruje.
zypsek napisał(a):
Dobrze .że słabo pryskałem i mam mało cukru ,bo inaczej ...,bardzo bym żałował.

Co konkretnie masz na myśli ? Jak pryskaniem wpływasz na ilość cukru i dlaczego byś żałował ? Drożdże przecież możesz kupić z dnia na dzień - wysyłka, kurier .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 12 października 2014, 08:31 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Liście mi spadły,dlatego mało cukru ,więc i parametry gorsze i drożdże bądż jakie mogą być .

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Google [Bot] i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO