Dla podtrzymania wątku
"Waga musi mieć rozdzielczość conajmniej 0,1 g , zważywszy ,że do siarkowania moszczu stosuje się trochę mniejsze dawki K2S2O5 , 06-0,8 g / 10l. "
TO NAPISAŁ OLMEK (chyba znów źle wkleiłem cytat).

Olmek, na instrukcji obsługi pirosiarczynu potasu z Biowinu jest informacja, że do stabilizacji nastawu zalecają 1 g/ 3-5 litrów nastawu. To prawie trzy razy tyle co Ty napisałeś. Kto przesadził?
Zmiażdżone rondo w ilości 13 l potraktowałem w niedzielę (5 paźdz.) 2.4 ml piro (gdzieś przeczytałem, że w przybliżeniu 1 g piro ma objetość 0.8 ml - pomiar szacunkowy, przyznaję, ale przy braku dokładnej wagi labolatoryjnej rząd błedu chyba podobny). Przyznaję, że dawka duża, chodź w połowie zalecanego przedziału. Owoce niestety były kiepskiej jakości, ok. 25% wyrzuciełem z powodu pleśni.
Zaszczepiłem drożdze aktywne, niestety w niewielkiej ilości, bo miałem resztkę, a bałem się czekać ze względu na niska jakośc owoców. Czekam na dojrzenie MD od Zamojskich. Jeszcze nie wiem, czy fermantacja na aktywnych ruszyła. Czy taka "technologia" początku na niewielkiej ilości drozdży aktywnych a potem silna MD jet do przyjęcia?

[quote="arkp"]


Olmek, na instrukcji obsługi pirosiarczynu potasu z Biowinu jest informacja, że do stabilizacji nastawu zalecają 1 g/ 3-5 litrów nastawu. To prawie trzy razy tyle co Ty napisałeś. Kto przesadził?

_________________
Maciej

Myślisz, że nastaw może nie ruszyć? Pozwę ich do sądu. To jest mój pierwszy nastaw z winogron, wcześniej były tylko porzeczki i rodzynki. Przy cukrze 17 Brix i kwasie 7.5 planowałem dosypać trochę cukru z nadziają na pijalne wino.
Jak nie ruszy to go powietrzę.
Czy dadawanie cukru musi być w formie syropu, czy mozna sypać czysty cukier do wiadra często mieszając - planuję do niedzieli fermentować w miazdze.

[quote="arkp"]Myślisz, że nastaw może nie ruszyć? Pozwę ich do sądu. To jest mój pierwszy nastaw z winogron, wcześniej były tylko porzeczki i rodzynki. Przy cukrze 17 Brix i kwasie 7.5 planowałem dosypać trochę cukru z nadziają na pijalne wino.
Jak nie ruszy to go powietrzę.
Czy dadawanie cukru musi być w formie syropu, czy mozna sypać czysty cukier do wiadra często mieszając - planuję do niedzieli fermentować w miazdze.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Ale dosłodzić trochę muszę. Przy wskazaniach 17 w moszczu, po odjęciu niecukrów zostaje ok. 150 g/l. To ile z tego wyjdzie? 8-9 %, a praktycznie pewnie ok. 7.

[quote="DW"]
Po cukrze wino śmierdzi spirytusem

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

[quote="DW"]
Po cukrze wino śmierdzi ...

dziś w południe sprawdziłem nastaw i muszę stwierdzić, że ładnie ruszył. Mimo tak dużej dawki piro. Zastosowałem drożdże o symbolu G995.
Z tego wniosek, że do stabilizacji nastawu, jeżeli owoce były kiepskiej jakości można użyć zalecanej przez Biowin dawki.
Co do zapachu spirytusu po dodaniu cukru, to chyba DW przesadzasz. Do robionych win z porzeczek dodawałem sporo cukru, ale zapachu spirytusu nie odnalazłem w nich.