zbiór jagód do wyrobu wina : Wytwarzanie wina

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Wino » Wytwarzanie wina

Strefa czasowa: UTC + 1

zbiór jagód do wyrobu wina

Strona 5 z 7

[ Posty: 98 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

zypsek

Tytuł:

Napisane: niedziela, 21 września 2008, 20:35

Ekspert

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska

Mam dwa pinoty , super zdrowe , moze to przypadek.kLON E 115

Góra

karlik

Tytuł:

Napisane: niedziela, 21 września 2008, 22:17

przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 13 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 61
Lokalizacja: Chróścina k.Opola

mam 20 krzaków PN 4 klony ani Sladu szarej pleśni, w przeciwieństwie do rosnącego obok Ronda

_________________
"Wino jest dobrym sługą,ale złym panem"

Góra

Winogrodniczek

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 01:43

mistrz

Dołączył(a): wtorek, 29 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 371
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

[quote="DW"][/quote]Winogrodniczek: krzewy 3-letnie, 13 gron, waga grona 169g; Moje rondo wg. mnie ma 2 lata jeżeli było posadzone w roku 2006 na wiosnę. Natomiast Danielu wyliczyłeś średni ciężar. Ale miałem też grono ważące 210 g. Chciałem sprostować. Pozdrawiam.

Góra

aguniatarnow

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 12:16

Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów

panowie co radzicie zbierać rondo z 17,5brx- i co z tego za wino zrobić?
- czy ryzykować i czekać niewiadomo ile na dobrą pogode i nabranie cukru,
dodam że jeszcze nie ma tragedii ale pojedyncze jagody zagniwają i smakowo jest ok. pestki brązowe...

_________________
pozdrawiam Marek

Góra

DarekRz

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 12:21

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok

Zmierz kwasy.

Góra

gronkowiec

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 14:43

Kiper

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn

Danielu - Moje pytanie było adresowane dla bardzo ambitnych winiarzy tolerujących tylko uprawę vinifer. Klimat w Polsce cechuje się wielką zmiennością. O uzyskaniu plonu dobrej jakości decydują nie tylko umiejętności w cięciu, prowadzeniu, obciążeniu owocowaniem, lecz przebieg pogody. Jeżeli świadomie podejmuje się uprawy odmian o wysokich wymaganiach termicznych nie uwzględniając kaprysów naszego klimatu, to nie nazywajmy tego klęską.
Zdzisław

Góra

asledz

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 16:31

przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 7 maja 2007, 01:00
Posty: 81
Lokalizacja: Warszawa, ale winnica w Jasieniu Brzeskim -Ma³opolska

[quote="DW"]
PS. Ciekawi mnie (bez złośliwości) aktualny stan zdrowotności gron na Pinot Noir. Teoretycznie powinny zostać zniszczone przez szarą pleśń, czy to prawda ? D

Mam 51 2-letnie krzewy, w weekend robiłem inspekcję - tam gdzie pozwoliłem im zaowocowac, na razie zero jakichkolwiek problemów z szara pleśnia. Grona zdrowe.

Ciekawostka - nie wszystkie jeszcze wybarwione w pełni, ale nawet te jaśniejsze maja cukier na poziomie 16 BRIX.

Arek

Góra

Maciej

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 17:33

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie

[quote="gronkowiec"] Pytanie właściwie jest skierowane do uprawiających odm. Riesling, Cabernet, Traminer i innych późnych vinifer. Na jakim poziomie będą kwasy i cukier do zbiorów ? Od siebie dodam. Czy mogą w tym roku z tych odmian powstać przynajmniej wina pijalne ? Czy odkwaszanie moszczu i szaptalizacja nie przekroczy granic przyzwoitości ?
Zdzisław

Co będzie w tym roku - nie wiem. W zeszłym zebrałem Rondo, Regenta i Pinot Noir jednego dnia. Niczego nie odkwaszałem. Regent ma zbyt małą kwasowość, Rondo - ok., Pinot Noir (wczoraj degustowałem po długiej przerwie) jest po prostu znakomity.
Traminera w zeszłym roku nie zebrałem (ptaki), w tym roku jest ze 25-30 kilo, jak nie spleśnieje, to dojrzeje (ma teraz jakieś 16-18Bx), Cabernet zaowocuje u mnie w przyszłym roku, teraz na kontrolnych gronkach - jakieś 15-16 Bx.
Generalnie nie zamierzam niczego odkwaszać (no chyba, że będę musiał), w razie czego zrobię musujące; tam cukier na poziomie 18% i kwasowość 10g/l jest aqrat.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Góra

aguniatarnow

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 18:01

Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów

[quote="DarekRz"]Zmierz kwasy.

_________________
pozdrawiam Marek

Góra

DarekRz

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 20:59

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok

[quote="aguniatarnow"][quote="DarekRz"]Zmierz kwasy.

już mam świeże wyniki i nie tylko rondo więc zapytam o wszystkie przerobówki:
Seywal Blanc 17,5 Brx kwas 8,5 g/l - moze jeszcze powisieć - tylko jedno grono nadgnite,
Rondo 17,3 brx, kwas 7g/l,
Aurora 17,2 Brx, kwas 5g/l, - stan gron najgorszy bo była najmniej chroniona -muszę jutro zebrać!
Bianca 17,2 Brx, kwas 8,5 g/l - stan dobry , pojedyncze jagody wypadają- moze jeszce powisieć,
no i teraz wracam do pytania zbierać czy nie zbierać i jakie wino z tego robić?
Ja na twoim miejscu zostawilbym Seyvala i Biancę do uzyskania kwasowości 7-7,5 g/l. Aurorę zebralbym, zrobil miazge,wycisnąl moszcz i mocno zasiarkował (25 g pirosiarczynu na hl [100l]). Potem poddal sedymentacji i spróbowałbym wymrozić oczyszczony moszcz partiami (10 l wiaderko z pkrywką do zamrażarki na 6 g i wybrać lodową kaszę sitkiem) - zageściloby to moszcz dając większy cukier i kwasy. Po zafermentowaniu - w trakcie pewnie dodałbym moszczu z Bianki. Seyvala raczej fermentowalbym oddzielnie.
Natomiast Rondo bezwzględnie zebrałbym jak najszybciej, gdy tylko nie bedzie padać - może w sobotę. Kwasy masz na dolnej granicy, cukier - trudno - dodasz buraczanego.

Góra

MirekL

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 21:55

czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 29 marca 2007, 01:00
Posty: 196
Lokalizacja: Wawa/AOCŁużyce

[/quote]Natomiast Rondo bezwzględnie zebrałbym jak najszybciej, gdy tylko nie bedzie padać - może w sobotę. Kwasy masz na dolnej granicy, cukier - trudno - dodasz buraczanego.[/quote]

Darku, czy dodanie kwasu winowego do moszczu o zbyt niskiej kwasowości źle by mu zrobiło? Czy jest to analogiczne do szaptalizacji w przypadku niskiego cukru, czy może w przypadku kwasów to zupełnie inna historia?

Góra

zbyszekB

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 21:56

Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze

[quote="gronkowiec"]Danielu - Moje pytanie było adresowane dla bardzo ambitnych winiarzy tolerujących tylko uprawę vinifer. Klimat w Polsce cechuje się wielką zmiennością. O uzyskaniu plonu dobrej jakości decydują nie tylko umiejętności w cięciu, prowadzeniu, obciążeniu owocowaniem, lecz przebieg pogody. Jeżeli świadomie podejmuje się uprawy odmian o wysokich wymaganiach termicznych nie uwzględniając kaprysów naszego klimatu, to nie nazywajmy tego klęską.
Zdzisław

Zdzisławie
Ten rok to klęska (Mazowsze) wrześniowa nie notowana u mnie od kilkunastu lat.
Niektórzy optymiści co do uprawy vinifer (późnych) w naszym klimacie mogą nie zrobić z nich wina w tym roku a może i kilku następnych (a jedynie winko).Ale oni są na to przygotowani. Wolą zrobić wino raz na powiedzmy 10 lat niż pijalne wino z mieszańców rokrocznie (amatorsko jest to możliwe, ale nie dla takiego który z tego żyje) To jest sprawa gustu, czasami snobizmu, albo wygórowanych ambicji.
W ub.roku miałem ok.7kg PG ze szklarni .26Bx już pod koniec sierpnia. Nawet na pasierbach owoce dojrzały w połowie września.(pisałem o tym na FORUM).Wino b.dobre. W październiku przesadziłem krzewy do gruntu.(uprawa polowa) W tym roku owoce mają na dzień dzisiejszy około 15-16Bx. I jeszcze się całkowicie nie wybarwiły. Ale niektóre mieszańce też nie stoją lepiej – seyval, Hibernal, Bianca.
Przy lepszym roczniku jest szansa że PG jednak u mnie dojrzeje (mam taką nadzieję. Skoro dojrzewa Seyval ? to czemu nie PG lub wczesny PN.?. Kłopot tylko z mrozoodpornością. Nie wyobrażam sobie okrywania glebą kilkuhektarowej winnicy i odkrywania. Ale być może mam słabą wyobraźnię.
Madej to robił kilkadziesiąt lat temu. Ale wtedy były inne koszty takiej robocizny i inne ceny winogron i wina.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Góra

kilis

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 23:09

Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą

[quote="zbyszekB"]
Wolą zrobić wino raz na powiedzmy 10 lat niż pijalne wino z mieszańców rokrocznie

Pewnie, że wolą. Do picia niedobrego własnego wina nie będę się zmuszał tylko dlatego, że mi jakieś winogrona dojrzały. Z tymi 10 latami lekko przesadziłeś.

Cytuj:

(amatorsko jest to możliwe, ale nie dla takiego który z tego żyje)

Widziałeś kogoś w Polsce, kto żyje ze sprzedaży własnego wina? Gdzie można je kupić?

Cytuj:

To jest sprawa gustu, czasami snobizmu, albo wygórowanych ambicji.

To bardzo prosta sprawa. Dobre wino w rozsądnej cenie można kupić w sklepie. Jaki jest więc sens robienia gorszego. Bo można? Jaką mamy wtedy korzyść z uprawy? Bo na pewno nie finansową.

Paweł

Góra

marjanek6

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 23:42

mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 6 listopada 2006, 01:00
Posty: 261
Lokalizacja: Siedlce

A ja nie dorobiłem się jeszcze refraktometru i wczoraj poszedłem badać swoje grona swoimi organami, czyli organoleptycznie. Gdzieś mignęło mi na forum,że jak grona dojrzeją to pestki są brązowe. Na ile można się tym sugerować ?
Wczorajsze testy wykazały:
Rondo- w smaku słodkie (lepią się do języka i podniebienia - przecież badanie organoLEPTYCZNE

) czyli dojrzałe ale pestki zielone, tylko gdzieniegdzie brązowe plamki (na pestkach)
M Foch - są mniej słodkie i bardziej kwaśne a pestki równo żółtobrązowe.
I Jaki z tego wniosek :?:

Zamierzam z tego zrobić chyba nieznaną jeszcze markę : Rondo Marszałka Focha ( Ronda 7 krzaków, MF -2)( coś jak Rondo Babka - rondo to każdy widzi, a kim była ta Babka :?:

)
ZRYWAĆ

_________________
Marek

Góra

olmek

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 23:56

Ekspert

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława

[quote="marjanek6"]ZRYWAĆ :?:

Jeżeli masz zamiar mieszać Rondo z MF i w tym drugim wyraźnie wyczuwasz kwasy, to się jeszcze wstrzymaj ze zbiorem. Nawet jeżeli kwasowość Ronda spadnie poniżej normy ( w co wątpię) , wyrówna to Marszałek. Pod koniec tygodnia pogoda ma się poprawić , więc jeszcze jest szansa na poprawę parametrów jagód.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Góra

Strona 5 z 7

[ Posty: 98 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następna strona

Strona główna forum » Wino » Wytwarzanie wina

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników