Teraz jest niedziela, 4 maja 2025, 05:26

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 9 lutego 2017, 23:37 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Dajecie się wpuścić w 200% trolling. Nawet moderatorzy.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 10 lutego 2017, 00:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Zima, winnica śpi, wina się układają, nuda panie ...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 10 lutego 2017, 05:44 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
To fakt, że nudą wieje. Oby do wiosny :-).

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 10 lutego 2017, 14:22 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2856
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Trestan pewnie ten materiał oglądał https://www.youtube.com/watch?v=xjzBCG3jG8A

Wg mnie temat jest ciekawy. Nie skreślałabym go tak od razu z forum.
Oczywiście w filmie jest mowa o wielu produktach, które choć są dodawane do wina w trakcie jego produkcji,
to przecież nie stanowią zagrożenia dla zdrowia.

Bardziej bym podeszła do tematu troszkę w innym świetle. I tu zadałabym pytanie.
Czy wiesz dlaczego w najdroższych restauracjach nie gotuje się potraw w mega dużych garnkach?
Po prostu dlatego, że nie są smaczne, jedzenie z małych garnków jest smaczniejsze.

Dlaczego sok przyrządzony domowym sposobem będzie produktem o niebo lepszym od kupnego?
Takich pytań można mnożyć w nieskończoność.

Jednak wysnuwając pewne analogie można przyjąć założenie, że i podobnie będzie z winem wyprodukowanym
w niewielkiej winnicy.
Pomijam kwestie surowca, jego parametrów, zakładam, że są prawidłowe, to czy w efekcie nie lepiej nam smakuje własne wino,
niż niejednokrotnie to kupione za spore pieniądze z " fabryki" win?

Czyż nie dlatego powstała produkcja win " garażowych" i to niejednokrotnie przez dużych producentów win?
Czemuż to jakiś tam słynny enolog ( odszukam materiał o nim) postanowił produkować wino starymi metodami,
bo stwierdził, że tylko w ten sposób może uzyskać godziwy trunek?

edit
znalazłam http://www.vinisfera.pl/wina,959,145,0,0,F,news.html

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 10 lutego 2017, 21:36 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Roger Corder już dawno stwierdził, że wina wytwarzane metodami tradycyjnymi w małych rodzinnych winnicach są bardziej prozdrowotne niż te wytwarzane w przemysłowych.

Pozdrawiam - Janusz.

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 10 lutego 2017, 22:18 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 663
Lokalizacja: południowe mazowsze
Zodiak napisał(a):
To fakt, że nudą wieje. Oby do wiosny :-).

Dlatego bardzo się cieszę, że pociągnąłeś wątek z rankingiem odmian z "dekady". Właśnie zimową porą jest czas na przemyślenia. Bardzo chętnie poczytałbym opisy odmian uprawianych przez Was pod kątem subiektywnych odczuć. Ale jak widać większość krzykaczy nie jest w stanie nawet za pomocą klawiatury sklecić kilku sensownych zdań ze swojego doświadczenia. A szkoda... .
Za każdym razem co jakiś czas wspominam wpisy Zdzichola odnośnie winorośli uprawianych na wschodzie. Mimo wszelakich przeciwności nie krępował się zamieszczać - do czasu - własnych opinii/przemyśleń odnośnie uprawy.
Większość z Was uprawia np. odmiany deserowe po kilka/kilkanaście lat. Jakoś ciężko jest od Was cokolwiek konstruktywnego usłyszeć w temacie uprawy odmian deserowych. Macie takowe nawet sprzedajecie sadzonki tychże odmian ale bardzo ciężko Wam przychodzi ocena Waszych upraw.
O zgrozo ... ?!
A co mamy począć my początkujący jak informacji nam skąpiecie... .

,

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 10 lutego 2017, 23:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2248
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Zodiak napisał(a):
Dajecie się wpuścić w 200% trolling. Nawet moderatorzy.


Bingo. :!:

wolq napisał(a):
Zodiak napisał(a):
To fakt, że nudą wieje. Oby do wiosny :-).

Dlatego bardzo się cieszę, że pociągnąłeś wątek z rankingiem odmian z "dekady". Właśnie zimową porą jest czas na przemyślenia. Bardzo chętnie poczytałbym opisy odmian uprawianych przez Was pod kątem subiektywnych odczuć. Ale jak widać większość krzykaczy nie jest w stanie nawet za pomocą klawiatury sklecić kilku sensownych zdań ze swojego doświadczenia. A szkoda... .
Za każdym razem co jakiś czas wspominam wpisy Zdzichola odnośnie winorośli uprawianych na wschodzie. Mimo wszelakich przeciwności nie krępował się zamieszczać - do czasu - własnych opinii/przemyśleń odnośnie uprawy.
Większość z Was uprawia np. odmiany deserowe po kilka/kilkanaście lat. Jakoś ciężko jest od Was cokolwiek konstruktywnego usłyszeć w temacie uprawy odmian deserowych. Macie takowe nawet sprzedajecie sadzonki tychże odmian ale bardzo ciężko Wam przychodzi ocena Waszych upraw.
O zgrozo ... ?!
A co mamy począć my początkujący jak informacji nam skąpiecie... .

,


Dawno nie czytałem tak naiwnego postu.
Kolego jak zacząłem czytać to forum w 2009 to dzięki postom forumowiczów znalazłem przez kilka lat odpowiedź na większość nurtujących mnie pytań, reszta to literatura i praktyka i szkolenia. Zatem tego typu pytania wskazują na niechęć do czytania. Wystarczy oddzielić ziarno ode plew i wszystko tu znajdziesz. No cóż zapewne szkolnictwo w III RP daje takie rezultaty.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 lutego 2017, 07:30 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 663
Lokalizacja: południowe mazowsze
RobertR napisał(a):

Dawno nie czytałem tak naiwnego postu.
Kolego jak zacząłem czytać to forum w 2009 to dzięki postom forumowiczów znalazłem przez kilka lat odpowiedź na większość nurtujących mnie pytań, reszta to literatura i praktyka i szkolenia. Zatem tego typu pytania wskazują na niechęć do czytania. Wystarczy oddzielić ziarno ode plew i wszystko tu znajdziesz. No cóż zapewne szkolnictwo w III RP daje takie rezultaty.


Właśnie o tym można przeczytać w większości Waszych postów. Osobiste wycieczki zamiast merytoryki... .

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 lutego 2017, 07:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1048
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Canin napisał(a):
I jeszcze nieprawdą jest:
- że do win gronowych nie można dodawać soku innych owoców
...

To mnie zaciekawiło.
Napisz o konkretnie jakie przypadki chodzi.
Po prawdzie ja widziałem nie daleko Egeru winnice, a obok uprawę (tak nie rosnący dziko) czarnego bzu.
Jakieś tam wnioski mi zaczęły kiełkować...

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 lutego 2017, 08:33 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 6 października 2010, 19:37
Posty: 162
Lokalizacja: mazowieckie, Krupia Wólka
@ joker
Dziękuję za podanie linka do filmu, choć nie jestem pewien, że to ten sam materiał, który oglądał Trestan.
Większość tego co piszemy na forum to są opinie, a nie fakty oparte na naszym doświadczeniu, zdobytej wiedzy i co tam koto jeszcze ma, dlatego konieczne jest oddzielenie "ziarna od plew", a sito to każdy ma już własne.
Według mnie film omawia temat z punktu widzenia konsumenta, ważny punkt widzenia dla tych, którzy chcą sprzedawać wino.
Wrzucanie do jednego wora podrabianie wina przez włoskich producentów oraz zastosowanie dodatku drożdży, żelatyny, białka jajek (a nie jajek) czy też wiórek dębowych to bardzo płytkie podejście do tematu i łatwo to opacznie zrozumieć.
Mam na dzieje, że pomimo 'prawie idealnych' warunków u nas w Polsce uda się nam wyselekcjonować kilka odmian winorośli, żeby zrobić wyborne 'garażowe' wina.

Pozdrawiam
Rafał


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 lutego 2017, 11:14 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 22 marca 2016, 07:16
Posty: 21
Lokalizacja: 49*54' 19*31 (Małopolskie)
Zgadzam się z przedmówcami @wolq i @jokaer. tzn. iz obecnie na tym forum ciężko się czegokolwiek watościowego w temacie winogron dowiedzieć.Jest tu wprawdzie paru "dyżurnych" dla których pisanie stało sie wypełnieniem jakiejś życiowej mamony czy coś w tym sensie. Bo jak można wytłumaczyć zachowanie że ktoś po raz 500-tny odpowiada cyt "...my tu na tym forum rozmawiamy o winach gronowych , jak chcesz o winkach to pisz na wino.org". Takie i podobne wpisy zniechęcają ludzi mających wiedzę, początkujących, a nakręcają kółko wzajemnej adoracji.
Autor tematu, myślę że w sposób świadomy sprowokował dyskusję w takiej a nie innej formie aby obnażyć wiedzę co poniektótych "ważnych". Ja uważam iż mu się to udało. A tym którzy chcieli pokazać swoja wyższość i bystrość pewnie teraz wstyd i te swoje wpisy będą kasowali. Nie zdziwiłbym sie gdyby cały wątek "wyparował" jak wiele innych w których z rozpędu wyszła niekompetencja "władz merytorycznych".

_________________
Pozdrawiam- Edward


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 lutego 2017, 11:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
castleman napisał(a):
Canin napisał(a):
I jeszcze nieprawdą jest:
- że do win gronowych nie można dodawać soku innych owoców
...

To mnie zaciekawiło.


To musisz sobie poszukać:
Ustawa z dnia 12 maja 2011 r. o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0111200690

np:
17) nastaw na wino owocowe ? mieszaninę sporządzoną przy użyciu owoców innych niż winogrona, całych lub rozdrobnionych, moszczu owocowego, soku owocowego lub zagęszczonego soku owocowego, uzyskanych z owoców innych niż winogrona, z możliwością dodania drożdży, wody, sacharozy, cukru płynnego, inwertowanego cukru płynnego, glukozy, syropu glukozowego, fruktozy, syropu glukozowo-fruktozowego, pożywek lub kwasów spożywczych;
19) nastaw na wino z soku winogronowego ? mieszaninę sporządzoną przy użyciu moszczu winogronowego, zagęszczonego moszczu winogronowego, soku winogronowego lub zagęszczonego soku winogronowego, z możliwością dodania wody, sacharozy, cukru płynnego, inwertowanego cukru płynnego, glukozy, syropu glukozowego, fruktozy, syropu glukozowo-fruktozowego, drożdży, pożywek lub kwasów spożywczych;


ale dalej w treści jest to opisane dokładniej - co jest winem gronowym i jakie dozwolone substancje i w jakich ilościach mogą być do wina gronowego dodawane.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 lutego 2017, 11:40 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 22 marca 2016, 07:16
Posty: 21
Lokalizacja: 49*54' 19*31 (Małopolskie)
Nie wybronisz tego :lol: :lol: zdania z ustaw czy rozporządzeń które zacytowałeś kompletnie nietrafione. Ale mniejsza z tym, chlapnąłeś z rozpędu. Chciałeś upokorzyć nowicjusza, pokazać mu swoją wyższość, a wyszło.....

_________________
Pozdrawiam- Edward


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 lutego 2017, 12:32 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Problem z próbą komentowania wpisów Trestana polega na tym, że Trestan posiadł unikalną i bardzo cenną umiejętność, takiej konstrukcji wpisu, a wręcz pojedynczego zdania, w którym potrafi zawrzeć jednocześnie: prawdy, pólprawdy i spekulacje. Komentarz do takiego wpisu jest albo skazany na niepowodzenie, albo wymaga napisania elaboratu, który był by mało strawy dla czytelnika. Dlatego jego wpisy noszą znamiona bardzo profesjonalnych. Osobiście radził bym czytający aby umiejętnie próbowali weryfikować informacje tam zawarte.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 lutego 2017, 13:22 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2856
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Mirku, ja nawet nie analizowałam postów Trestana, ponieważ ujrzałam to od razu całosciowo.

On zasygnalizował pewien aspekt wytwarzania win przez dużych producentów
i w tym momencie nie jest to tak bardzo ważne jakie info podaje.
Dopiero kiedy będziemy chcieli dokonać oceny takiej informacji, to trzeba będzie podejść do tego bardziej analitycznie.

Przeciętny konsument dostanie dwa kieliszki wina: z dużej wytwórni i małej to podejmie decyzję na podstawie swoich preferencji.
Bardziej oblatany konsument podejmie decyzję na podst. preferencji i pewnej posiadanej już wiedzy.
Natomiast mega świadomy konsument wina będzie chciał je rozłożyć na czynniki pierwsze.
I tu chyba dochodzimy do sedna sprawy.

W filmiku, którym podałam ja, padają informacje, że: dodaje się jajka, siarczany itd.
Widać tu teraz jak ważne jest, aby i osoba, która taki film robiła miała w ogóle pojęcie o procesie tworzenia winna. Bo czy np informacja o jajkach będzie potem wyprostowana, czy nie, ona w ogóle nie powinna paść.
Ktoś obejrzy kawałek filmiku i potem plecie bzdury, bo tak usłyszał.

Natomiast zostawiając te wszystkie szczegółowe kwestie na boku uważam, że ciekawe jest to, że są winiarze, którzy wracają do starych, tradycyjnych metod pozyskiwania wina.

Ja po za dwoma na razie przypadkami, bardzo skromnymi zresztą, mogę powiedzieć, że:
moje pierwsze wino z nieświadomości całkowitej ( być może), wyszło mi bardzo smaczne, fermentowałam je na swoich drożdżach.

W zeszłym roku skusiłam się i nastawiłam niewielką ilość Muscarisa na swoich drożdżach.
Wino wyszło bardzo smaczne, tak smaczne, że prawie jestem w szoku, a akurat muskaty mam z czym porównać, bo trochę ich próbowałam i jeszcze nie wypite muskaty kupne stoją w kolejce.

Generalnie nie znam się na winach, ale przecież język trudno oszukać, albo mu coś smakuje, albo nie.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO