krzysiekm42 napisał(a):
Oj panie minus zero stopni, nie dość że androny jakoweś piszesz, to jeszcze ludzi obrażasz.
Temperatura krzepnięcia cieczy jest zależna od wielu czynników, składu, ciśnienia, itp. Wartości te określa się doświadczalnie.
Dla wody (H2O) temperatura krzepnięcia, przy ciśnieniu 1000hPa wynosi 0 st C.
Woda pod wpływem oddawania energii cieplnej uzyskuje temperaturę 0 st C. W tym momencie następuje przechodzenie wody w ciało stałe, (kaszka) czyli lód. Dopiero gdy cała woda zmieni się w lód, możliwe jest dalsze obniżanie temperatury lodu.
Przy ciśnieniu większym od atmosferycznego krzepnie w temperaturze niższej od 0 st C.
Nie jest możliwe matematyczne wyliczenie temperatury krzepnięcia wina, gdyż zależne jest to od zbyt wielu niewiadomych. Alkohol, skład chemiczny, ciśnienie w zbiorniku, ect.
W tym problem, że ja mam dokładnie takie samo zdanie jak ty w sprawie temperatury zamarzania wody. Ale zgadzam się również z potocznie przyjętym stwierdzeniem, że ogólnie temperatura krzepnięcia wody wynosi zero st. C., chociaż rozpatrując w szczegółach wcale zawsze tak nie jest o czym sam piszesz. Dlatego zgadzam się również z tymi, którzy uważają, że temperatura wody w czasie kiedy występują dwie fazy czyli kaszka wynosi (+) zero st. C., a temperatura kryształków lodu pływających w tej wodzie wynosi (-) minus zero st. C. Jest to jedyny taki przypadek w przyrodzie gdzie występuje taki podział na +/- zero stopni C. To jest sobie równe i tożsame zero, czy robię jakieś przestępstwo tak rozumując? Jeżeli kogoś obraziłem takim stwierdzeniem to sorry....
Mnie w tym przypadku trochę poniosło przy odpowiedzi na to nieszczęsne zero +, gdyż ktoś pytał o poradę a ktoś inny zajmuje się zerem nie udzielając temu potrzebującemu żadnej rady ani odpowiedzi. Chce tylko zaistnieć i coś napisać.
Ja chcę udzielić rady tej osobie, która o to prosi a ktoś inny robi zadymę. Gdyby zwrócił mi uwagę ten, który pyta pokazałbym skruchę i grzecznie przeprosił.