Tak, mam trochę doświadczeń zarówno z koncentratami moszczu, w "wine kitami" (które nie mają czasem nic wspólnego z winogronami) oraz w winogronami "sklepowymi".
Generalnie - nie warto. Lepiej pobaw się w wino w wiśni, porzeczek, jabłek lub innych owoców. A poza sezonem - może modzik?
Poczytaj o tych doświadczeniach na sąsiednim forum:
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=12434http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=16833http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=10593http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=19435