Teraz jest środa, 12 listopada 2025, 19:27

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 1 maja 2020, 22:37 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 7 marca 2008, 01:00
Posty: 100
Lokalizacja: Chobie Opolskie
Proszę o info co to może być.
Wino zlałem w październiku i nie zaglądałem do dzisiaj (w niedzielę planowałem butelkowanie).
Pozdrawiam Jarek

https://www.fotosik.pl/zdjecie/121ba95d96044942


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 2 maja 2020, 07:30 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 24 maja 2017, 08:00
Posty: 643
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Też mi się czasami coś takiego pojawia, ale nie na taką skalę... Ja mam z reguły jedno lub dwa maleńkie oczka pływające. Ale co to jest... :think:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 2 maja 2020, 09:20 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1714
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Jedna z podstawowtch zasad: wino przechowujemy zalane niemal pod korek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 2 maja 2020, 09:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2357
Lokalizacja: Dębica
Yaro napisał(a):
Proszę o info co to może być.

To jest tzw kwiat winny - bakterie kożuchujące - tlenowe.
Wino miało powietrze nad powierzchnią.
Albo zalewać pod korek albo wypełniać puste miejsce CO2/Azotem (ja odsysam powietrze korkiem próżniowym i wpuszczam CO2 z butli do wyrównania ciśnień)

Jak dobre wypić, jak niedobre wylać :mrgreen:
Za rok poprawić....


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 2 maja 2020, 10:00 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 7 marca 2008, 01:00
Posty: 100
Lokalizacja: Chobie Opolskie
Wino po zalaniu zabezpieczaniem argonem jak co roku. Jutro spróbuję jak będzie dobre zasiarkuję i do butelek. Czy aby na pewno wygląda to jak efekt bakterii kożuchujacych?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 2 maja 2020, 10:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1057
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Jak będzie nie dobre, to jeszcze możesz:
1 dodać do mięsa
2 zrobić dżem z wina - podnosząc temperaturę, dodać cukru i żelatyny. Potem wystudzić i do słoików wlać (to rozwiązanie polecam)

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 2 maja 2020, 14:07 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 28 lutego 2016, 23:07
Posty: 6
Lokalizacja: Gostynin
Tylko bez paniki. Moim zdaniem to mogą być płatki kamienia winnego. Na zakażenie mi to nie wygląda. U mnie wino z argonem ma podobny nalot. Nie ma żadnych niepożądanych zapachów i smak jest w porządku.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 2 maja 2020, 14:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7062
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Wygląda to jak kra na wodzie :?:
Kamień winny osadza się raczej na ściankach naczynia :!: :idea:
Poza tym jest cięższy od wina i powinien być na dnie a nie pływać :?: (tak mi się wydaje :wink: )
Pobierz pipetą próbkę i sprawdź smak tego wina.
Jak się nadaje do picia to przefiltruj albo przynajmniej przecedź przez sitko.
Strasznie długo nie zaglądałeś do tego wina :lol: (może masz wstręt do wina :wink: )

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 2 maja 2020, 15:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5562
Lokalizacja: Łódź i okolice
Zawsze pozostaje możliwość uszlachetnienia termicznego. :mrgreen:

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 2 maja 2020, 16:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Jak się nadaje do picia to przefiltruj albo przynajmniej przecedź przez sitko.

Zbyszku, cieniutkim wężykiem może się udać ściągnąć z pod tej "kry", ale bez wcześniejszych próbek itp - próba dopiero w czasie obciągu.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 2 maja 2020, 23:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2357
Lokalizacja: Dębica
dziadek2 napisał(a):
Cytuj:
Jak się nadaje do picia to przefiltruj albo przynajmniej przecedź przez sitko.

Zbyszku, cieniutkim wężykiem może się udać ściągnąć z pod tej "kry", ale bez wcześniejszych próbek itp - próba dopiero w czasie obciągu.

Nie, nie ma co przesadzać. Bakterie kożuchujące nie są jakieś trujące, mało tego, wykorzystuje się je przy produkcji pewnych rodzajach win np. Sherry


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 3 maja 2020, 04:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
No ale po co na siłę mieszać kożuch z całym nastawem, a później filtrować?

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 3 maja 2020, 09:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2357
Lokalizacja: Dębica
dziadek2 napisał(a):
No ale po co na siłę mieszać kożuch z całym nastawem, a później filtrować?

Nie, no pod tym względem to oczywiście masz absolutną rację.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 3 maja 2020, 12:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4730
Lokalizacja: Rybnik
suszi napisał(a):
Jedna z podstawowtch zasad: wino przechowujemy zalane niemal pod korek.


Canin napisał(a):
Albo zalewać pod korek albo wypełniać puste miejsce CO2/Azotem (ja odsysam powietrze korkiem próżniowym i wpuszczam CO2 z butli do wyrównania ciśnień)


Pod korek jest bezpieczniej. Jeśli wypełnimy tak dużą przestrzeń gazem inertnym na na początku będzie ok, ale przy zmianie temperatur ta poduszka gazowa i tak będzie pracować zasysając co jakiś czas tlen przez rurkę fermentacyjną. Na dłuższą metę, szczególnie jeśli nie mamy idealnej piwnicy, to ochrony nie zapewnimy.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 3 maja 2020, 14:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1937
Lokalizacja: Cieszyn
Czytałem na czeskim forum,że poduszka z gazu ochronnego to tylko przy przelewaniu. Jeśli ma długo stać,to i tak dyfuzją dochodzi do mieszania gazów i już tak nie chronią. Pod korek wydaje się najlepszą opcją.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO