Teraz jest piątek, 25 kwietnia 2025, 20:38

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 7 lutego 2015, 20:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Próbował ktoś naśladować tą technologię?

http://www.winologia.pl/teksty_orange.htm

Ja zrobiłem taką próbkę na Krystally. Wytłoczony sok, utleniane skórki i maceracja całości. Niestety potem całość ma tendencję do utleniania - co doprowadziło do powstania wina o smaku utlenionego jabcoka.
Ale na dnie pozostaje coś ciekawego - coś co skłania mnie do powtórzenia eksperymentu.

A Wy macie jakieś doświadczenia?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 7 lutego 2015, 22:19 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
O ile się nie mylę Gronkowiec.Kiedyś pisałem z nim na ten temat.
pozdrawiam
Georg


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 7 lutego 2015, 23:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 16 marca 2014, 19:09
Posty: 547
Lokalizacja: Alwernia
(Canin) Co masz na myśli pisząc , "Ale na dnie pozostaje coś ciekawego - coś co skłania mnie do powtórzenia eksperymentu." ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 24 lutego 2015, 15:52 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): środa, 18 lutego 2015, 17:54
Posty: 3
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
No właśnie, podpowiedziałbyś coś :) Czyżby to resztka, z której można ulepić coś lepszego?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 24 lutego 2015, 19:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Uciekł mi gdzieś ten wątek.
Na dnie - czyli gdzieś pod spodem smaku utlenionego jabcoka. Może przesadziłem z utlenianiem skórek? moze za dużo skórek do fermentacji? może za długa fermentacja w skórkach?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 25 lutego 2015, 10:33 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 stycznia 2013, 20:21
Posty: 245
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Ciekawy artykuł Canin, dla eksperymentów można zrobić jakąś niewielką partię w/g gruzińskiej technologii, wszak zapaleńców u nas nie brakuje. Przyznam się, że takiego wina ,,pomarańczowego" jeszcze nie piłem, gruzińskie piłem i są bardzo dobre. Mam u siebie M. Odeskij i może spróbuję eksperymentu w/g takiej technologii.
Pozdrawiam Bogdan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 11:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
M.Odeskiego to szkoda - zrobiłem z niego pyszne likierowe.

Update#1
dziadek2 napisał(a):
Robiłeś likierowe z burakiem czy dolewką moszczu?

Z dolewką spirytusu kupnego co zatrzymało fermentacje. Ale zostawilem z tego roku trochę destylatu, ciekawe jak wpłynie to na smak. Spirytus jest bezsmakowy. Destylat nie.

Update#2
Generalnie nadszedł czas na ocenę efektu tej próby.
Krystally macerowane z utlenionymi skórkami to raczej porażka - do pustości Krystally dołożyło się utlenienie, jakieś suszone owoce przegniecione utlenieniem.
Ale po zmieszaniu pół na pół z białym klasycznym Muscatem Odeskim - na półwytrawnie (1blg) jest zaskakująco dobre. Kolor nieco ciemniejszy, na pierwszy muszkatowy nos nakładają się bardziej złożone aromaty z utlenionych skórek. Trzeba powtórzyć próbę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 25 czerwca 2015, 00:06 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
Być może w niedługim czasie państwo Płochccy pochwalą się swoim winem z Kwewri. Niedawno widziałem fotorelację z ich montażu.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 25 czerwca 2015, 07:31 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): wtorek, 29 marca 2011, 21:54
Posty: 712
Lokalizacja: Maciejowice k/ Krakowa
https://www.youtube.com/watch?v=u8kBetxsoLY

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 września 2016, 12:41 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 2 września 2015, 12:49
Posty: 79
Lokalizacja: Dolny Ślask, Równina Kącka, Pławna
Wątek pojawił się w ubiegłym roku i jestem niezmiernie ciekaw, czy coś w temacie win pomarańczowych w międzyczasie się działo.
Mam parę kilo Seyval Blanc i ochotę na eksperymenty...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 września 2016, 12:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Niestety, ale moje próby doprowadziły do tego że utlenione wino smakuje jak .... utlenione wino. Są ludzie którym smakują takie coś - ale mnie jednak nie. Musiał bym pojechać do Gruzji spróbować takiego wina, przekonać się do niego i próbować powtórzyć.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 września 2016, 14:17 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 8 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 349
Lokalizacja: AOC-Mazowsze
Zamierzam sprawdzić - ale raczej fermentację białych w miazdze niż utlenianie.

Podobno powinno być:
    - odmiany aromatyczne ... niestety dysponuję Seyvalem, Bianką i Muscarisem, popełnię więc dodatek Jutrzenki (5%),
    - z szypułami ... ale w tej pierwszej próbie nie zaryzykuję dużej ilości zieleniny - zostawię tylko szypuły z Muscarisa,
    - bez siarki i dzikie drożdże ... będzie bez siarki, ale użyję Finarome (ten killer powinien zdominować fermentację),
    - leżakowanie w kvevri ... będą długo w fermentatorze - czyli prawdopodobnie trochę(?) się utleni,
    - z uwzględnieniem kalendarza księżycowego, krowich rogów ... bez przesady.

Sevala/Biankę zbiorę w weekend - ich obecne >20Brix wystarczy na ~12% wytrawne.
Na początek przynajmniej tydzień maceracji powyższych, potem dodam dojrzewające Muscaris&Jutrzenka + drożdze i co najmniej do Sylwestra fementacja w miazdze w ~15?C.

To powyższe jest dalekie od poprawnej technologii "orange", ale jest "skins&seeds&stems contact" czyli jakaś namiastka pomarańczowego.

_________________
pozdrawiam Tadeusz
... Mazowiecki klimat jest "cool" ...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 września 2016, 15:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7001
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Naśladować tego co w Gruzji nie jestem w stanie.
Namiastkę tego robiłem z odmiany Aurore; tzn. "dzikie drożdże",Maceracja alkoholowa na skórkach i pestkach(dojrzałe całkowicie), w nieszczelnym pojemniku (dekiel bez uszczelki).
Robiłem to zanim powstał artykuł WB. Wino było dobre i b.mało utlenione.
W tym roku nowa próba bardzo zmodyfikowanego "wina pomarańczowego" :wink:
Odmiany Solaris&Aurore
Odszypułkowane ręcznie, macerowane na pestkach i skórkach 7 dni (w pojemniku z rurką fermentacyjną ),odcedzone gdy było 10 Blg, przelane do szklanego pojemnika z rurką fermentacyjną.Dzisiaj rano już tylko 5 Blg.
Zamierzam przerwać fermentację przy 1-2 Blg. Bardzo mało utlenione (praktycznie tego nie widać), mimo nie siarkowania :D
Każdy z nas musi wypracować sobie jakąś własną technologie wyrobu win !!!
Eksperymentatorzy mile widziani!
Dzielcie się tylko wiedzą ....
PS
Tadeusz,
oj ,będzie pewnie dużo dyskusji na ten temat na "kamionku" pod koniec października ?!

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 września 2016, 16:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Namiastkę tego robiłem z odmiany Aurore; tzn. "dzikie drożdże",Maceracja alkoholowa na skórkach i pestkach(dojrzałe całkowicie), w nieszczelnym pojemniku (dekiel bez uszczelki).
Robiłem to zanim powstał artykuł WB. Wino było dobre i b.mało utlenione.

Zbyszku, to utlenienie musiało powstać w czasie przerobu, później dwutlenek węgla odcina dopływ powietrza a tym samym tlenu.
Bez siarkowania drożdże szybko ruszyły to i czasu niewiele na utlenienie, brak uszczelki pod deklem właściwie nic nie zmienił.

Wina w ten sposób nie robiłem, ale przy fermentacji wytłoków zachodzi całkiem podobne zjawisko i to czasem obserwuję :wink:

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 września 2016, 16:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7001
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Romanie,
to jest prawidłowe podsumowanie :clap:
Trzeba przerabiać szybko i wtedy mniej siarkowania.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot] i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO