Georg kupiłem dedykowany zbiornik Speidela, ale da się zrobić samemu. Ten Speidelowski jest zrobiony z Kega i ma nominalnie 10bar. Niestety nie widzę już tego produktu na ich stronie. Zrobię fotki i dodam. Działa super można nalewać bezpośrednio z kega tylko trzeba jakoś wino mocno schłodzić np. poprzez schaładzarkę do piwa. W temperaturze pokojowej gaz ulatuje przed napełnieniem kieliszka.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Nawet jak zawór jest u dołu zbiornika?

Pewna kwestia w wyrobie wina musującego nie jest dla mnie jasna, poproszę o wyjaśnienie

Co sprawia, że w metodzie tradycyjnej po usunięciu osadu drożdżowego i uzupełnieniu winem i syropem cukrowym nie wznawia się fermentacja? Czy zawartość alkoholu jest już zabójcza dla drożdży, a może ciśnienie, siarkowanie?

Warunki, Plus jeszcze to, że wszystkie drożdże powinny być usunięte w osadzie. A tradycyjnie chyba jeszcze dodawano destylatu troszkę, więc jeszcze więcej alko.

_________________
GZEHO

Ahoj! Poradźcie proszę jakie najlepsze odmiany na musiaka?
Solaris?

Podobno świetne wina musujące robią z Seyval Blanc.

_________________
Kuba

Winnica w Wiślicy- Kępa Wiślicka robi z Hibernala i SB http://www.kepawislicka.pl/#Wina_m

Ahoj. Piotrek

A w tym roku właściciel zwierzył się,że pinot noir na musujące chce spróbować.

Ahoj. Piotrek

Guilamme Dubois wytwarza nad Odrą w typowo szampańskim stylu: http://gostchorze.pl/ . Piotrze, jest jeszcze parę winnic, które w rejonie zielonogórskim wytwarzają wina musujące, a jedna z Pinot Meunier. Muszę poszukać dokładnych informacji.

Dzięki, poczytałam, to czekam na sadzonki Hibernal + Seyval Blanc.

Moje prosecco 2018
Cuvee Johanniter/Sibera - półsłodkie 2Blg
Przy butelkowaniu kilka butelek nie zasiarkowałem (drożdże "spontan").
Dzisiaj otworzyłem butelkę tego wina i nie wybuchła
Jeszcze za mało nagazowane - wg degustatorów

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Próbował ktoś z Was refermentacji w plastikowych kegach typu petainer? Z tego co czytałem to wytrzymują do 3,5bar czyli teoretycznie można dać max 14-15g cukru na litr. Planuję trochę poeksperymentować w tym roku. Rozważam dwie opcje. Jedna do odwrócenie takiego kega i próba spuszczenia osadu przez zawór ale nie wiem czy kąt w kegu będzie wystarczający, żeby osad po refermentacji zebrał się w szyjce. A drugi sposób to "wyszynk" musiaka z osadem zebranym na dnie, przy użyciu zaworu piwnego i butli z CO2, ale nie wiem jak w tym wypadku będzie zachowywał się osad i czy wszystko się nie spieni. Czy ma ktoś doświadczenia w tej kwestii, może nawet z refermentacją piwa, które mogłyby rozwiać różne wątpliwości? Wolałbym jednak nie zepsuć wina Na pewno w pierwszej kolejności muszę zakupić zawór do kegów typu flach A i nieco go poprzerabiać.

Jak zrobić musujące extra dry/dry?
Czy można dodać więcej cukru i liczyć na to, że przy pewnym poziomie alkoholu drożdże padną a pozostały cukier zostanie czy za duże ryzyko że wszystko przefermentuje i rozwali butelki?
Może rozwiązaniem jest dodać tylko tyle cukru ile potrzeba do nagazowania, po przefermentowaniu w butelce schłodzić mocno, zlać znad osadu( trochę straty CO2 oczywiście będzie), zasiarkować i uzupełnić dosłodzonym winem w takim stopniu żeby uzyskać ok 20g/l cukru w musiaku?

Jakie drożdże polecacie do musiaka?

_________________
Pozdrawiam
Piotr

Cukier resztkowy w winie musującym to zabawa dla zaawansowanych. Przy braku wprawy zabawa bardzo niebezpieczna. Proponuję dodać do wina bazowego ksylitol lub erytrytol. Są to cukrole, które mają słodki smak i nie fermentują. Zaletą jest też, że nie wnoszą obcego smaku. Ile? To kwestia gustu. Proponuję dosładzać partiami. Erytrytol daje ok 75% słodyczy klasycznego cukru.
Drożdże do wina bazowego CK S102; do refermenutacji VR44

PS 20g/l dla mnie to ulepek:) ale to dla mnie...

_________________
https://www.wunderground.com/dashboard/pws/IWILCZ1

Krzysztof

Ksylitol ma także działanie przeciwgrzybicze. Nie jest to jednak troga zabawa? Ksylitol do najtańszych nie należy.