Mam nadzieję że kolega Grapes mi wybaczy że wlazłem z butami w jego wątek, ale w sumie ja w tym samym temacie

Pierwszy nastaw na wino gronowe - mix Rondo, LM + Regent, po zmieszaniu blg 23 areometrem i 21 brix optycznym (trochę się różnią), mało miałem bardzo słodkiego Ronda i LM więc mnie podkusiło dodać do tego Regenta 19brix ale kwaśny. Pomiar po zmieszaniu pokazał 18g/l - trochę się zastanawiam czy aż tak mocno mógł mi zakwasić? W pozostałych nie czułem w smaku kwasu. Może mam zepsuty wskaźnik w internecie taki mocno niebieski u mnie (ze sklepu) szary. Browin oczywiście.
Wracając do nastawu, robiłem wg. instrukcji - siarki ile trzeba + enzym, po niecałym tygodniu maceracji wiadro zaczęło mi piszczeć (szczelnie przykryte) zaczęła się reakcjia ale czego dzikie drożdże czy bakterie, trochę zalatywało octem ale w smaku już mniej. Pomiar blg =16.
Chyba pierwszy błąd, szybko wycisnąłem sok i zamiast zasiarkować (bałem się przedobrzyć bo tydzień wcześniej siarkowałem) dałem pożywkę i podwójną dawkę Lalvin 71B - bo odkwasza i liczyłem że duża dawka ubije to co samo wyrosło

Dodałem też cukru żeby za szybko nie skończyły, niewiele bo 30g/l
Dzień ciszy i potem bardzo aktywnie przez 4 dni i ucichło - Blg 6 i co dalej ... ? Czy za duża dawka drożdży może zakończyć fermentację przed czasem?
Przelałem do szczelnego pojemnika pod dekiel dla wszystkiego jeszcze wodorowęglan potasu na zbicie kwasu o 3g/l i liczę że się uda

Przykrywka pracuje (wypukła) więc chyba jeszcze coś z drożdży zostało. Liczę że trwa fermentacja jabłkowo-mlekowa. Za 3-4 tygodnie planuję zasiarkować i przelać do gąsiora na cichą.
Po pierwszych przymrozkach biorę się za białe, ten rok są małe ilości więc poświęcam je na naukę
Teraz już można i trzeba krytykować ...
Czy szlachetne drożdże są w stanie zabić skutecznie konkurencję? łącznie z bateriami.
Wąchałem gaz z bulgoczącej rurki - octu nie czułem, pomimo tego obawy są, będzie wino czy ocet?
a i dodam że nie rozcieńczałem wodą, wyszło 5l.