Teraz jest wtorek, 8 lipca 2025, 03:14

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 4 listopada 2012, 09:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3966
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Niesiarkowanie moszczu i wina to głupota, tak uważam choć dopuszczam, że ktoś może się z tym nie zgadzać.

Warto jednak zastanowić się, szczególnie w długie jesienne i zimowe wieczory, czy siarkowanie jest najważniejszym problemem współczesnego wina. Może jednak to nie siarka a inne substancji stanowią rzeczywiste zagrożenie dla zdrowia ? Może to pozostałości pestycydów i herbicydów są najważniejsze ? Może coś innego ? Czy można zrobić zdrowe wino bez ekologicznej uprawy ?

Gdzie zaczyna się wino "eko" ? Czy wina produkowane kilka tysięcy lat temu były eko ? A co z winami sprzed tysiąca czy ośmiuset lat ?
Kiedy właściwie zaczęto truć konsumenta siarką, kiedy nauczono się konserwować wino ?

Takich pytań można postawić dziesiątki. Na forum jest kilkanaście przynajmniej osób które dawno już wyszły poza stadium "co zasadzić w mojej 3-krzakowej winniczce". Można zatem konstruktywnie podyskutować i przedstawić poglądy.

Z tego co mi wiadomo nigdzie na świecie nie zostały wypracowane normy praktyk winiarskich pozwalające zaklasyfikować wino jako np. organiczne. Dotychczasowe zalecenia odnoszą się wyłącznie do uprawy a nie wytwarzania, tzn. wino ekologiczne to wino pochodzące z ekologicznej uprawy. Nic tam nie ma o dodawaniu siarki czy innych środków chemicznych, do moszczu czy wina. Zatem nie istnieje definicja wina ekologicznego/organicznego oparta na procesie produkcji. W związku z tym, deklaracja typu "robię wina organiczne bo nie stosuję siarki" jest bez sensu.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 4 listopada 2012, 10:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3966
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
DW napisał(a):
...Z tego co mi wiadomo nigdzie na świecie nie zostały wypracowane normy praktyk winiarskich pozwalające zaklasyfikować wino jako np. organiczne. Dotychczasowe zalecenia odnoszą się wyłącznie do uprawy a nie wytwarzania, tzn. wino ekologiczne to wino pochodzące z ekologicznej uprawy. Nic tam nie ma o dodawaniu siarki czy innych środków chemicznych, do moszczu czy wina. Zatem nie istnieje definicja wina ekologicznego/organicznego oparta na procesie produkcji. W związku z tym, deklaracja typu "robię wina organiczne bo nie stosuję siarki" jest bez sensu.


Przepraszam, coś takiego już jest: http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/Lex ... 047:PL:PDF

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO