Cukromierz był w użyciu...
Trzeba więc będzie zasiarkować, chyba 1g piro /10 l wystarczy?

I co pokazał, czy też pokazuje - spada zawartość cukru, czy juz go nie ma albo nie spada?

_________________
GZEHO

Cukru nie ma.

Podaj proszę następujące dane:
1. W jakich temperaturach przechowywałeś wino w poszczególnych czasookresach.
2. Jak długo masz to "bąblowanie".
3. Czy jest nadciśnienie, (piszesz że w rurce nie bulka) tzn, czy poziom w rurce jet wyrównany?

Jeśli temperatura otoczenia w ostatnim czasie wzrosła, tak jak pisze @Veteran5--> może to jest FJM.

Generalnie na tym etapie dawka 0,6g/10l powinna wystarczyć, 1g/10l wg. mojej oceny za duzo ( zależy od obecnego poziomu wolnego SO2--> w naszych warunkach trudne do zmierzenia).

_________________
Konkurs Win Gronowych: Wyniki 2012 2013 2014 2015
L1-15 szt, L2-150 szt, L3-600 szt

I co z tego, że cukromierz był w użyciu, skoro nie podałeś odczytu nam do wiadomości?
Czy Twoje stwierdzenie "cukru nie ma" możesz jakoś uzasadnić - robiłeś może badania na zawartość cukrów?
Jeśli chcesz uzyskać sensowną odpowiedź musisz podać jak najwięcej danych, bo nie wróżymy tu z fusów - stwierdzenia zacytowane powyżej o niczym sensownym nie świadczą - równie dobrze lekarzowi na pytanie "jaką miał Pan dziś temperaturę?" mógłbyś odpowiedzieć tylko "mierzyłem".
Przypominam, że 0 blg nie oznacza tego, że cały cukier odfermentował...

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!

Cukru nie ma w sensie wyniku 0 Blg dla pomiaru cukromierzem, innej metody nie stosowałem.
Poziom w rurce wyrównany, bulkania nie ma od grudnia chyba.
Balony przechowuję w piwnicy, bez dostępu światła, temperatura się zmienia o tyle o ile zmienia się temp. na zewnątrz, ściany izolowane.
Bąble są większe niz podczas fermentacji, na oko 1 cm, rozproszone po powierzchni, nie tworzą skupiska .
Od lat robię wino i o tej porze nigdy nie było fermentacji, wino spokojnie dojrzewało, zreszta drugi balon tak ma.
Aha, zawartość alkoholu szacuje na 13-14 %.

Czyli o ile cukromierz daje w miarę wiarygodne odczyty, to w winie masz jakieś 2 blg cukru...
Piszesz o zmiennej temperaturze, ale czy jesteś w stanie to doprecyzować? Znam przypadki(w rodzinie), że w piwnicy mają ~14-20 stopni(zimą i latem odpowiednio), oraz ~4-16 stopni, a to już jakaś różnica. Jeśli masz obecnie temperaturę bliższą 10 niż 20 stopni, to raczej odrzucił bym FJM.

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!

Takie duże bąble mogą świadczyć o infekcji bakteryjnej. Jeżeli nie siarkowałeś miazgi i dodatkowo pH wina jest zbyt wysokie, to pomimo wysokiego alkoholu jest to prawdopodobne. Zasiarkuj większą dawką 1-1,2 g/10l.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Temperatura raczej w zakresie 7-12 st C .
Dzięki koledzy za pomoc, zatem siarkowanie!

Przez swoją głupotę utleniło mi się 10 litrów wina. W swoje książce pan Roman Myśliwiec pisze,
że można takie wino próbować ratować przez dodanie 10-15g węgla aktywnego/100l.

Ktoś stosował? Próbować czy dać sobie spokój?

_________________
pozdrawiam Roman

Ale węgiel aktywny może chyba odbarwić? Ja bym poddał obróbce termicznej.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Jak kompletnie utlenione, brązowe to raczej nic się nie da. Jak mało to spróbuj zasiarkować.

Niektóre Chardonnnay robi się tak, że kompletnie utlenia sok a potem daje drożdże aromatyzujące.
Może ew zmieszasz to wino z czymś mocno aromatycznym.

Zasiarkowałem przed napisaniem pierwszego posta, ale to jakieś trzy miesiące za późno. To czerwone wino z marszałka, myślałem, że w tak młodym winie będzie wystarczająco dwutlenku węgla do ochrony
- może gdybym chociaż dolał do pełna, ale zapomniałem. Pośpiech nie popłaca, za dużo zajęć, za mało czasu.

_________________
pozdrawiam Roman

Romek,
możesz jeszcze dodać miodu, restart na bajobongusach i zrób z tego miód pitny.
Tyle że siarkowałeś, więc nie wiadomo, czy ruszą...
Trzeba by wcześniej mały test zrobić.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Jest to ciekawy temat dotyczący win utlenionych i wręcz z premedytacją ich utlenianie?
Jaki jest sens i cel takich procedur winifikacji ?
_________________
Pozdrawiam - Janek