Cześć, kilka dni temu przerabiałem Solarisa. Niestety utlenił mi się i już nic na to nie poradzę, ale chciałbym poradzić się jak kolejnym razem tego uniknąć?

Zbiór, 5 rano temperatura 8 st.C, prosto na mlynkoodszypulkowywarke. W połowie mielenia (70kg) zadałem polowe dawki siarki (08g/10l), następnie kolejne 70kg i kolejna dawka siarki. Wszystko wymieszane i wstawione ok godziny 7 do chłodni, temperatura 5 st.C.
Maceracja 2h, godzina 9 zaczynam tłoczenie w prasie koszowej 50l. W butli waz z CO2 + kwas askorbinowy 250mg/l.
Widać ze już w tym momencie moszcz płynie utleniony, 50l mocno utlenionego moszczu i 20l moszczu czystego .

Gdzie popełniłem błąd?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Nie powinno się utlenić. Jagody zdrowe?
Jesteś pewny, że piro nie było zwietrzałe?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Po czym kolego poznajesz, ze moszcz plynie utleniony?

Poznaje po tym ze jest ciemniejszy (bursztynowy), Tak piro świeże, nowa paczka od Pana Janka Lubery. Jagody w 100% zdrowe. Przede mną jeszcze seyval i hibernal i nie chce materiału zmarnować.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Może przyczyną było zbyt krótkie trzymanie w chłodni.Przez te 2 godz. moszcz nie zdążył się schłodzić bo przecież był w pojemnikach a po tych 2-uch godz.zacząłeś prasować.
Ja też zrywałem o 5 godz.,od razu na młynkoodszypółkowarkę,moszcz w pojemniki i do ladówek (4st).Macerecja ok 30 godz,pojemniki 80l i 50l i jak wyciągnąłem do prasowania to temp.moszczu była 7 st. po tylu godzinach. Ale po hydroprasie sok idelny,pachnący i może tu musisz szukać przyczyny.

Smak i zapach bez zastrzeżeń. Jedynie zmiana barwyz

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Na tym etapie może się tylko wydawać ok.
Ale może też podczas fermentacji prawidłowa barwa wrócić.
Teraz, poza użyciem PVPP, już raczej nic nie zrobisz. Trzeba przefermentować. In vino veritas

Ja bym się temperatur nie czepiał. Sam zbierałem w wyższej temperaturze, owoce do stanu idealnego miały daleko, chłodzenie było do 10st, z maceracją 12h. Dawka piro była nieco wyższa bo ok. 1,2g/10l miazgi. Cisnąłem też w prasie koszowej i tylko ostatni litr moszczu był bursztynowy.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Jak poprzednik tłoczylem i macerowalem w wyższej temp i brak utlenienia. Więc to nie temp. Ale nie podałeś w jakim naczyniu trzymałeś po maceracji, w jakim stopniu napełniony i czy przykryty?

Wysłane z mojego Moto G (5) przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Mateusz

Maceracje robiłem w kadzi 110l wypełnionej po brzegi, bez przykrycia. Ale tak jak pisałem utleniła sie pierwsza część, ostatnie 20l moszczu lałem do innej banki i moszcz był czyściutki. Na razie winko fermentuje, zobaczymy co z tego wyjdzie.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz