Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 08:00

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 130 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 1 lutego 2011, 22:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
vitia3 napisał(a):
Sugerujesz, że skład izotopowy etanolu będzie się różnił w zależności od tego czy powstanie z sacharozy z buraka czy cukrów zawartych w winogronach? Obawiam się że to zależałoby głównie od tego gdzie uprawiasz winne krzewy.
Vitia, skład izotopowy może różnić się w zależności od pochodzenia. Od pochodzenia geograficznego też.

Cytuj:
Ponadto, nawet jeśli skład izotopowy etanolu będzie inny, to reakcje chemiczne z jego udziałem przebiegać będą tak samo. W związku z tym smak etanolu też będzie ten sam.
Nie dokładnie tak samo. Energie wiązań dla różnych izotopów będą różne w związku z różną wagą atomów - stąd i różnice w reaktywności.

DW napisał(a):
Na izotopach wodoru i tlenu z etanolu oparte są urzędowe metody wykrywania fałszerstw szaptalizacyjnych (...) I o to tylko mi chodziło, o uświadomienie forumowiczom, że są metody umożliwiające wykrycie czy wino było szaptalizowane czy nie.

Ciekawe, co te metody poradzą na szaptalizację glukozą, otrzymaną z winogron rosnących na tej samej winnicy?

Czy ktoś pamięta, od czego zaczęła się ta dyskusja? Ja przypominam sobie, że ktoś twierdził, że szaptalizację wykrywa w smaku wina, stąd wina szaptalizowane są gorsze od nieszaptalizowanych. W rezultacie okazało się, ze owszem, wykrywa - frakcjonowaniem izotopowym. I bardzo proszę nie mieć do mnie pretensji, że po przeczytaniu tego rodzaju twierdzeń staram się doprowadzić dyskusję do końca.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 1 lutego 2011, 23:00 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2010, 18:34
Posty: 350
Lokalizacja: Gdynia / Reda
Maciej napisał(a):
skład izotopowy może różnić się w zależności od pochodzenia. Od pochodzenia geograficznego też.

Oczywiście, nie mam zamiaru polemizować, bo skład izotopowy pobieranych przez roślinę substratów znajdzie odbicie w składzie wytworzonych przez nią cukrów. To miałem na myśli pisząc:
vitia3 napisał(a):
Obawiam się że to zależałoby głównie od tego gdzie uprawiasz winne krzewy.

Badając jednak cukry w rosnących w tym samym rejonie winogronach i buraku nie spodziewałbym się istotnych różnic.

Maciej napisał(a):
Nie dokładnie tak samo. Energie wiązań dla różnych izotopów będą różne w związku z różną wagą atomów - stąd i różnice w reaktywności.

Ok, nie zaprzeczę. Jakiego jednak rzędu są te różnice reaktywności? W znakomitej większości przypadków reakcje będą biegły tak samo bez względu na rodzaj izotopów wchodzących w skład danego związku chemicznego. (Wykorzystuje się to zresztą do badania mechanizmów reakcji.) Co za tym idzie, nadal nie dopuszczam możliwości odróżnienia składu izotopowego... smakiem :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 00:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Maciej napisał(a):
..... I bardzo proszę nie mieć do mnie pretensji, że po przeczytaniu tego rodzaju twierdzeń staram się doprowadzić dyskusję do końca.


Ależ Macieju, któż mógłby się o to dąsać ? Wręcz przeciwnie, cieszę się, że uzupełniłeś swoją wiedzę na temat różnic izotopowych etanoli. Ponieważ w końcu przyznałeś mi rację, nie mam pretensji o te czy inne erystyczne zabiegi aby odwrócić kota ogonem.

vitia3 napisał(a):
Co za tym idzie, nadal nie dopuszczam możliwości odróżnienia składu izotopowego... smakiem :mrgreen:


Zmienisz zdanie kiedy będzie zmuszony podciągnąć burakiem swoje północne winko z 5% na 12%. Wtedy już nic nie będzie wyglądać (i smakować) tak jak przedtem.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 09:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
DW napisał(a):
Wręcz przeciwnie, cieszę się, że uzupełniłeś swoją wiedzę na temat różnic izotopowych etanoli. Ponieważ w końcu przyznałeś mi rację...
Daniel, wiedzę na temat izotopów, podobnie zresztą jak wszelką inną wiedzę chemiczną, od dwudziestu lat jedynie tracę, nie uzupełniam. Możesz sobie wyobrazić, że o istnieniu izotopów wiedziałem juz przed Twoim wykładem o "frakcjonacji"? I faktycznie - masz rację, izotopy istnieją. Nie tylko w etanolu. Resztę Twoich wywodów uznaję za niesłuszną.
DW napisał(a):
Zmienisz zdanie kiedy będzie zmuszony podciągnąć burakiem swoje północne winko z 5% na 12%. Wtedy już nic nie będzie wyglądać (i smakować) tak jak przedtem.
Daniel, przecież taka szaptalizacja jest kompletnym absurdem, do tego nie jest legalna w żadnym regionie UE. Nie znam nikogo, poza Tobą, kto robi coś takiego i mam nadzieje, ze nie poznam. Za to zupełnie zrozumiały staje się Twój uraz do szaptalizacji - przecież robisz wino z cukru, nie z winogron. Spróbuj na początek nieco delikatniej: te winogrona, w których masz 85g cukru na kg wyrzuć na śmietnik, a zbierz dojrzałe, takie ze 190g cukru. Doszaptalizuj 22g cukru na kg, czyli mniej więcej z 11 do 12,5%. A wtedy do wykrycia tej zbrodni to już wyłącznie "frakcjonacja" potrzebna...

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 11:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Maciej napisał(a):
Daniel, przecież taka szaptalizacja jest kompletnym absurdem, do tego nie jest legalna w żadnym regionie UE. Nie znam nikogo, poza Tobą, kto robi coś takiego i mam nadzieje, ze nie poznam. Za to zupełnie zrozumiały staje się Twój uraz do szaptalizacji - przecież robisz wino z cukru, nie z winogron. Spróbuj na początek nieco delikatniej: te winogrona, w których masz 85g cukru na kg wyrzuć na śmietnik, a zbierz dojrzałe, takie ze 190g cukru. Doszaptalizuj 22g cukru na kg, czyli mniej więcej z 11 do 12,5%. A wtedy do wykrycia tej zbrodni to już wyłącznie "frakcjonacja" potrzebna...


Zdziwiłbyś się jakie dobre wino mi wyszło :lol: I raczej nazwałbym to eksperymentem a nie stałą praktyką. Co do "frakcjonacji" to w kręgach bliskich mi zawodowo termin ten zyskuje coraz większą popularność i używany jest zamiast "frakcjonowania" gdyż "frakcjonowanie" sugeruje ingerencję z zewnątrz. Nic na to nie poradzę, taki slang i nie sam go wymyśliłem.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 16:08 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2010, 18:34
Posty: 350
Lokalizacja: Gdynia / Reda
DW napisał(a):
Zmienisz zdanie kiedy będzie zmuszony podciągnąć burakiem swoje północne winko z 5% na 12%. Wtedy już nic nie będzie wyglądać (i smakować) tak jak przedtem.

Dobre, :lol:
Ale pewnie masz rację, przed burakiem (albo przynajmniej trzciną) chyba nie ucieknę :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 19:43 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 18 lutego 2009, 01:00
Posty: 491
Lokalizacja: Stryszawa- małopolska
Panowie Maciej i Daniel wrzućcie na luz!! Znam was osobiście (uczę się stale z waszych wypowiedzi), obaj macie wiedzę na temat winifikacji i uprawy ogromną i szkoda by było gdyby któryś w was z powodu byle kłótni zrezygnował z udzielania się na forum :wink:

_________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona".
Pozdrawiam - Marcin
www.winnica-szawapier.com


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 20:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Marcin, mam nadzieję, że Daniel nie traktuje dyskusji o izotopach, czy szptalizacji osobiście. Ja nie.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 20:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Dyskusja jak dyskusja, ani lepsza ani gorsza od innych. Jednak, jak zwykle z Maciejem, trudna.
Lubię jednak takie dyskusje bo dzięki nim zawsze czegoś się uczę, w sensie merytorycznym oczywiście.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 21:39 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Z zainteresowaniem śledziłem dyskusję Kolegów winiarzy i przyznam się szczerze (pominę nazewnictwo francuskie),że dosładzam i czasami sporo, aby drożdże same padły jak tyle alkoholu zrobiły. Lubię moce wina, nawet te wytrawne, co nie zawsze mi się udaje zrobić :lol:

pozdrawiam Janusz

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 00:07 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 listopada 2008, 01:00
Posty: 577
Lokalizacja: zachodniopomorskie
szawapier napisał(a):
Panowie Maciej i Daniel wrzućcie na luz!! Znam was osobiście (uczę się stale z waszych wypowiedzi), obaj macie wiedzę na temat winifikacji i uprawy ogromną i szkoda by było gdyby któryś w was z powodu byle kłótni zrezygnował z udzielania się na forum :wink:

Na forum są również użytkownicy mało obrażalscy, którzy potrafią prowadzić dialog (czasem nawet skierowany w lekko ironiczną stronę) przedstawiając swoje słuszne argumenty z których czerpiemy pełnymi garściami. I taki dialog, a często nawet brak konsensusu w jego ostatnim zdaniu jest bardzo słuszny i nie musi prowadzić do ostentacyjnego zerwania forumowego kontaktu raz na zawsze. A takie przypadki są nam niestety, a może stety dobrze znane...

BTW: w tym roku też dosładzałem... burakiem ze Szczecina ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 21:25 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 5 października 2008, 01:00
Posty: 367
Lokalizacja: Kraków
I chyba jesteśmy na to skazani.Nasz klimat i dosładzanie to raczej konieczność.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 lutego 2011, 18:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Masz rację Karol. Tak samo uważam i dosładzam w każdym roku, aby czuć procenty.

pozdrawiam Janusz

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 lutego 2011, 22:53 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
karol napisał(a):
I chyba jesteśmy na to skazani.Nasz klimat i dosładzanie to raczej konieczność.


Kwestia odmian, przebiegu pogody w danym roku no i najważniejsze......wielu innych czynników :lol:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 lutego 2011, 23:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Wydaje mi się, że stanowczo zbyt dużo uwagi poświęcamy szaptalizacji. To, w rozsądnych granicach, jedynie drobny zabieg korygujący. Przecież znacznie ważniejsza jest właściwa dojrzałość do zbioru, czy dobór technologii do planowanego wina - dopiero tu okazuje się, czy szaptalizacja w ogóle jest potrzebna. Zresztą kto z tu obecnych zastanawia się, decydując o zbiorze, jakie wino ma w planach. Każde owoce można zebrać wcześniej lub później i w zależności od tego planować inne wina; fermentować w miazdze długo, krótko albo wcale, macerować, lub nie, szaptalizować, bądź nie szaptalizować. Na nic nie jesteśmy skazani, chyba, że wino musi dobrze pizgać w łeb, czyli mieć w ch... procentów.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 130 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO