Dzień dobry,
proszę o poradę w następującej kwestii:

Owoce - Solaris, zebrane koniec września 2023, cukier ok 18-19 brix, fermentacja w temp. ok 15-17 st. C, zlane z nad osadu pierwszy raz na koniec października, drugi raz na koniec listopada.
Na dzień dzisiejszy barwa bardzo ładna, klarowne, smak bardzo przyjemny, ale wyczuwalny ostry smak alkoholu który mi przeszkadza.
Czy można coś z tym zrobić?, czy wino powinno być dalej w kadzi ?, kiedy butelkować ?

Z góry dziękuję za poradę.

Cześć,
Kilka kwestii:

Fermentacja w temp. ok 15-17 st. C - to temperatura otoczenia, czy moszczu? Ile l tego było? Bo jak to temp. otoczenia to w środku mogło być +25*C.

Cukier ok 18-19 brix - mierzyłeś coś jeszcze? Bo dla Solarisa, to raczej b. mały cukier, który by mógł wskazywać na niedojrzałe owoce z dużym kwasem (może to jest to odczucie?)

Wyczuwalny ostry smak alkoholu który mi przeszkadza - może to być kwestia odczucia alkoholu w winie, które ma mało ciała i po prostu alkohol się wybija. Może to też być inna kwestia - duży kwas, ocet, jakieś inne wady, które może ciężko Ci ocenić... (przydała by się ocena osobista kogoś doświadczonego)....

Czy można coś z tym zrobić? - jeśli wino nie ma w/w wad i jest to tylko kwestia samej charakterystyki Solarisa, to zostaje dosłodzenie ( w ten lub inny sposób, ale przy 18-19 brix to tylko dosypanie cukru wchodzi w grę)

Czy wino powinno być dalej w kadzi ?, kiedy butelkować ? - a w jakiej to masz kadzi?z pokrywą pływającą? Siarkowałeś je?

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Dodam, że 18-19 bx to docelowo około 8,5 % alkoholu w winie (czyli w winie powinien być niemal niewyczuwalny ). Może ten ostry smak alkoholu to inny ostry smak np.: jak wyżej octu, może aldehyd octowy?

Ja mam chłodną miejscówkę więc sporo redukuje Solarisa - przez to i przez piękną jesień u mnie doszedł w październiku do 23 bx (w miazdze). Winu potrzeba jeszcze miesiąc, dwa* ale zapowiada się bardzo dobrze w smaku jest głównie zielone jabłko - jest to przeważający aromat i smak dla dojrzałych ale nie przejrzałych owoców Solarisa.

*Po zmiażdżeniu macerowane z enzymem i siarką 24h w lodówce. Fermentowane od razu po odciśnięciu bez sedymentacji w ziemiance (na początku niestety było ciepło). Po miesiącu 1sze zlanie i następnie powolne dofermentowanie już w konkretnym chłodzie nad osadem z drożdży. Zlane tydzień temu. Przed butelkowaniem musi jeszcze zrzucić kamień i resztkę drożdży.

Wg mnie, jeśli nie ma żadnych podejrzanych zapachów, np acetonu, no bo piszesz, że smak przyjemny
to może był źle zmierzony cukier.

_________________

Pozdrawiam- Jola.