też bym dopiero siarkował przy wlewaniu do butelek jak jest w chłodzie i tyle ma siarki to FJM nie ruszy. Dla pewności najlepiej zmierzyć pH jeśli jest większe od 3,5 to przy zlewaniu może się utlenić i trochę siarki nie zaszkodzi.

Właśnie zlałem młode wino znad osadu (minął miesiąc). Regent+Cabernet C. pewnie z 13%, wytrawne. Spławik pokazuje -2 blg. Wino przyjemnie pachnie, ma niezły smak, dobrze się klaruje, ma tą przysłowiową "iskrę", jednym słowem jest dobrze. Siarkowana była miazga przed fermentowaniem tłoczeniem. Owoce były zdrowe. Teraz wypadałoby zrobić to jeszcze raz... ale bardzo chciałbym pominąć ten etap (!). Wino będzie spożywane na bieżąco (20 L), nie mam zamiaru go przechowywać dłużej niż 1,5 roku. Winifikacja prowadzona była w "sterylnych" warunkach tj. w kuchni żony

Co grozi winu, jeżeli nie zasiarkuje go na tym etapie?

_________________
Pozdrawiam

Musisz na bieżąco kontrolować jego stan. Jak tylko poczujesz jakiś obcy zapach to wtedy zadziałasz.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

To może być już za późno ?! (gdy poczuje już jakiś obcy zapach )
Ja takie 20 litrów dzielę na pół.10 L siarkuję a drugie 10L nie siarkowane do bieżącej konsumpcji.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Zbyszku możemy też podzielić to na po 5L i eksperymentować z siarką (od min do max)????

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Pewnie tak też można jak ma się jedno wino.
Ale ja zrobiłem 10 różnych win. Teraz dzieląc to na 4 musiał bym mieć co najmniej 40 pojemników. Nie mam aż takiego zacięcia naukowego i ekipy do robienia pomiarów To zadanie dla instytutów winiarskich w Polsce!!!?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Nie i o to chodzi co by sie nie pieprzyć!!!!
Myślę, że kolega zrobił wszystko Ok i nie ma powodu dodatkowo je "uszlachetniać"!!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

@ArturK To zależy od Twojej silnej woli. Jak bieżąca konsumpcja to po co siarka skoro wszystko jest ok (a w nastawie siarka jest). Ale może warto chociaż 5l zlać pod korek i postawić na rok co by się przegryzło, wtedy zawsze bezpiecznie trochę sypnąć piro, byle nie za dużo, bo już co nieco tam wsypałeś.

Ok, natrafiłem na wątek sprzed kilku lat odnośnie siarkowania. Wynika z niego jednoznacznie, że jest potrzebne.

_________________
Pozdrawiam

Mam pytanie. Będę zlewał i butelkował zeszłoroczne wino czerwone. Jest w balonie, a ostatni raz zlewane w kwietniu. Teraz przed butelkowaniem chciałbym je zasiarkować 1gr/10L. Jak mam to wykonać, aby dodane piro. wymieszać z winem. Balon 34L, na dnie minimalna, śladowa ilość osadu.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Jeśli planujesz dopiero teraz siarkować, to najprościej chyba będzie zrobić obciąg, dosiarkować czy zasiarkować i dopiero rozlać do butelek.

_________________
pozdrawiam Roman

Po siarkowaniu powinno się odczekać pewien czas przed butelkowaniem na zrzucenie resztek osadu.

Wygląda na to, że czynność tę będę musiał podzielić na dwa razy. Chciałem wykonać to jednorazowo. No i po siarkowaniu odczekać z miesiąc przed butelkowaniem, jak podpowiada kolega @Piter24.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

1gr/10l to może być za dużo. Raczej około 0,06g/l.
Zlewanie i w trakcie, piro do nowej butli. Butelkowanie, najlepiej od razu lub w ciągu trzech dni. Po miesiącu może być za mało wolnego SO2, które chroni wino.
https://www.youtube.com/watch?v=nfFoDcl2zc0

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa

Maciek, obejrzałem większość Twoich filmików na YT, ale mnie chodzi jak w jednej czynności dokonać butelkowania i zasiarkowania.
Widzę że to się nie da. Ostatecznie już dokonałem dwuetapowo. Butelkowanie za kilkanaście dni. Może będzie 0,6/10L piro.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `