Witajcie, tak jak w temacie. Czy sedymentacja przed fermentacją w procesie wytwarzania białego wina jest niezbędnym procesem? Co jeżeli przefermentuję sok prosto z prasy bez oddzielenia osadu? Czy ma to jakiś wpływ na wino? Kolejne pytanie przy okazji. Dlaczego wino białe należy fermentować w niższych temp. niż czerwone. Czy fermentacja w wyższej temperaturze 20-25 da gorsze wino i będzie to aż tak duża różnica?

Pozdrawiam

Tak, sedymentacja jest wskazana lub konieczna. U mnie redukuje goryczkę w winach białych i różowych.
Tak, wina fermentowane w niższych temperaturach mają więcej aromatów, zwykle.

Przy bardzo małych nastawach trzeba uważać na sedymentacje ze względów na mozliwe utlenienie.
Białe zawsze w chłodzie, nie tylko aromat lepszy ale wlasnie gorycz mniejsza bo mniejsza ekstrakcja ze "smieci", dodatkowo wino zdrowe nie utlenione bez startu niechcianych bakterii.

Wczoraj zebrałem część gron seyvala, które były już częściowo zajęte przez szarą pleśń i na pewno nie przetrwałyby kolejnej porcji deszczu.
W po selekcji zepsutych jagód wyszło mi z tego 9 litrów moszczu. Parametry marne ale szkoda mi było wywalić więc skubałem zepsute grona.
16Bx i 12,5g kwasów

Wstawiłem go na noc do lodówki, ale za mocno nastawiłem agregat i rano zastałem mocno zmrożony ale jeszcze nie całkowicie zamarznięty moszcz (termometr po włożeniu w 'kaszę' pokazywał -2). Na dnie było już trochę typowego osadu z sedymentacji ale co ciekawe po 'odtajeniu' wytrąciła się jeszcze jedna warstwa białego osadu (kamień winny?). Zmierzyłem moszcz jeszcze raz i na refraktometrze było o 2 Bx mniej, a kwasy o 2g mniejsze

Próbował ktoś wymrażania jeszcze przed startem fermentacji? U mnie to przypadek, ale zobaczymy co z tego będzie. Dodałem 400g buraka, może jakieś musujące się później z tego zrobi.

Jeszcze jako ciekawostka. Mam 3 spławiki biowinu i każdy pokazywał wynik o 2-2,5Blg wyższy niż refraktometr. Refraktometr do bani, czy spławiki biowinu? ;d (refraktometr kalibrowany na wodę destylowaną)

Spławikiem powinno się mierzyć ciecz o temperaturze 20 stopni.
Ktoś kiedyś podawał poprawki ze względu na temperaturę ale nie pamiętam gdzie to było.

Sęk w tym, że mierzyłem zarówno refraktometrem jak i spławikiem w 20. Poprawki na temperaturę faktycznie są natomiast i tak nie wychodzi aż taka różnica.

Sprawdź sobie jeszcze na wodzie z cukrem np. przy 20Bx. Może masz refraktometr wyskalowany do soku gronowego, który odejmuje poprawkę na niecukry.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

No i właśnie dosyć ciekawe, bo na roztworze cukrowym tak różnica jest znacznie mniejsza i chyba w granicach błedu pomiarowego.
Wskazanie 21,5Blg, na refraktometrze 20,9Bx. Sporządzałem roztwór teoretycznie 20Bx (21,6g cukru na 86,6ml wody) ale to już podejrzewam jakiś mój błąd przy samym sporządzaniu roztworu, także faktycznie mogło być nieco więcej niż 20Bx, bo pewnie trochę tej wody odparowało (była gorąca w trakcie mieszania).

No ale najważniejsze, że różnica w pomiarze pomiędzy spławikiem a refraktometrem jest znacznie mniejsza niż w przypadku moszczu z seyvala.
Pomiary powtarzałem wielokrotnie, bo nie mogłem dojść skąd ta różnica.
Dzisiaj np. po sedymentacji mierzyłem regenta (robię różowe), to różnica też była znacznie mniejsza 18Bx-19Blg.
3 tygodnie temu solaris 23Blg - 21Bx

Jeśli mierzyłeś objętość gorącej wody, to większy błąd powstał wskutek zwiększenia objętości cieczy niż na skutek odparowania.

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek

Do tej pory uważałem, że Blg do Bx to 1:1, różnice mają się pojawiać dopiero na 5 miejscu po przecinku.
A tutaj:
http://marxam-enology.pl/pl/p/Pojemnik- ... -33-L/2643
Zwróćcie uwagę na tabelkę na pojemniku, tam Bx rozjechane jest z Blg.

_________________
µdnik

W jaki sposób odmierzyłeś wodę?

Dane z tej tabeli na wiadrze nie zgadzają się z kalkulatorami brix i innymi tabelami. Szkoda, ze nie podano źródła tych danych.
Generalnie to nie wiem po co w ogóle mierzyć blg. Ja mierzę brix refraktometrem w jagodach, a w moszczu gęstość w g/cm3 odpowiednim aerometrem. Jakoś wychodzi mi potencjalny alkohol z dokładnością -+ 0,2% w stosunku do badań laboratoryjnych. A zreszta szczególnie w domowym wyrobie win to nie apteka

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Zważyłem ze względu na temperaturę.

Temat o pomiarach się trochę rozwinął i nieco odbiegł od głównego wątku jakim jest sedymentacja, więc może warto byłoby go wydzielić, chociaż z drugiej strony sedymentacja jest nie bez znaczenia dla samych pomiarów.

Po sedymentacji zostało mi jakieś 2,5l odpadu. Zauważyłem, że się to w lodowce ładnie fitruje na papierowych filtrach do kawy. Czy odfiltrowany w ten sposób moszcz mogę wlać do głównego nastawu czy raczej się nie zaleca? Ktoś coś wie? W smaku nie widzę różnicy.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz