sarkowodór!! : Wytwarzanie wina

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Wino » Wytwarzanie wina

Strefa czasowa: UTC + 1

sarkowodór!!

Strona 2 z 8

[ Posty: 108 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4, 5 ... 8 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

heavy

Tytuł:

Napisane: środa, 29 października 2008, 21:09

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin

Dzisiaj zlałem drugi raz.
Aromat siarkowodoru dużo mniejszy i mam nadzieję, że bez miedzi się obejdzie :lol:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Góra

heavy

Tytuł:

Napisane: czwartek, 6 listopada 2008, 20:24

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin

Niestety radość była przedwczesna.
Zapach co prawda dużo mniejszy, ale teraz wino "zalatuje"
Co robić?

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Góra

karol

Tytuł:

Napisane: czwartek, 6 listopada 2008, 20:34

mistrz

Dołączył(a): niedziela, 5 października 2008, 01:00
Posty: 367
Lokalizacja: Kraków

A z jakiej odmiany to wino robiłeś?

Góra

heavy

Tytuł:

Napisane: czwartek, 6 listopada 2008, 21:15

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin

[quote="karol"]A z jakiej odmiany to wino robiłeś?

Rondo

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Góra

DarekRz

Tytuł:

Napisane: czwartek, 6 listopada 2008, 22:04

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok

A czem ono, to wino, zalatowywuje? Dalej siarkojajorem? No to moze jednak miedź - a po miedzi siarkowanie.

Góra

heavy

Tytuł:

Napisane: piątek, 7 listopada 2008, 09:21

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin

[quote="DarekRz"]A czem ono, to wino, zalatowywuje? Dalej siarkojajorem? No to moze jednak miedź - a po miedzi siarkowanie.

Zalatowywuje siarkojajorem.
W dużo mniejszym stopniu , ale jednaj "jedzie".
A bożole już blisko. I co będę pił??

Miedź trzymałem 3 dni!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Góra

Szlachcic

Tytuł: siarkowodór!!

Napisane: piątek, 7 listopada 2008, 09:49

mistrz

Dołączył(a): środa, 15 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 265
Lokalizacja: Stalowa Wola

heavy napisał:
Zalatowywuje siarkojajorem.
W dużo mniejszym stopniu , ale jednaj "jedzie".
A bożole już blisko. I co będę pił??

Coś mi się wydaje że zalatuje ale MALIZNĄ i stąd Twoje obawy. Skąd ja to znam???
Pozdrawiam
Eugeniusz

Góra

olmek

Tytuł:

Napisane: piątek, 7 listopada 2008, 09:59

Ekspert

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława

[quote="heavy"]

Miedź trzymałem 3 dni!

Waldek , długie przetrzymywanie miedzi nic nie daje , ponieważ po godzinie jej powierzchnia pokrywa się siarczkiem miedziowym i tworzy się powłoka która utrudnia dalszy kontakt kationów Cu++ z anionami S-- .
Miedź wkładasz na 1-2 godzin , po czym wymieniasz na nową.
Jeżeli osadza się jeszcze osad martwych drożdży , to niewielkie ilości H2S powstają z rozkładającego się białka. Poczekaj , aż wino stanie się całkiem klarowne i wtedy użyj miedzi , bo w tej chwili usuwasz H2S na bieżąco :wink:

_________________
Pozdrawiam Kuba

Góra

wojtekb

Tytuł:

Napisane: piątek, 7 listopada 2008, 10:53

Ekspert

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)

A jest możliwe, aby w tym winie był prawie nieusuwalny związek merkaptan?.
Czy jest to związek zmieniający smak czy aromat wina?
Wojtek

Góra

olmek

Tytuł:

Napisane: piątek, 7 listopada 2008, 11:17

Ekspert

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława

[quote="wojtekb"]A jest możliwe, aby w tym winie był prawie nieusuwalny związek merkaptan?.

Jest możliwe powstawanie merkaptanu (etanotiolu) i paradoksalnie najbardziej prawdopodobne przy braku siarkowania :wink:

, jednak zapach jest inny niż siarkowodoru.

[quote="wojtekb"] Czy jest to związek zmieniający smak czy aromat wina?

Smak i aromat są tak ze sobą powiązane ( postrzegane przez zmysły), że pewnie i jedno i drugie :roll:

_________________
Pozdrawiam Kuba

Góra

heavy

Tytuł:

Napisane: piątek, 7 listopada 2008, 12:22

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin

[quote="wojtekb"]A jest możliwe, aby w tym winie był prawie nieusuwalny związek merkaptan?.
Czy jest to związek zmieniający smak czy aromat wina?
Wojtek

Podobno ten związek daje zapach czosnku, a tak źle jeszcze nie jest.

To co napowietrzać dalej?

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Góra

Misza

Tytuł:

Napisane: piątek, 7 listopada 2008, 12:52

Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik

[quote="heavy"]Podobno ten związek daje zapach czosnku

albo zgniłej kapusty :lol:

Heavy, ty jakiś strasznie nerwowy jesteś, daj temu winu trochę czasu. No chyba, że to ma być bożole :wink:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Góra

Artur

Tytuł:

Napisane: piątek, 7 listopada 2008, 13:02

Kiper

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław

[quote="heavy"]
Zalatowywuje siarkojajorem.
W dużo mniejszym stopniu , ale jednaj "jedzie".
A bożole już blisko. I co będę pił??

Miedź trzymałem 3 dni!

Zawsze możesz na zakupy wybrać się do sklepu

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

Góra

Maciej

Tytuł:

Napisane: piątek, 7 listopada 2008, 15:32

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie

[quote="Misza"][quote="heavy"]Podobno ten związek daje zapach czosnku

albo zgniłej kapusty :lol:

Albo... skunksa, g...na, dawno nie mytego homo sapiens itd. Tiole, czyli merkaptany, to cała grupa związków - generalnie pachną intrygująco.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Góra

heavy

Tytuł:

Napisane: piątek, 7 listopada 2008, 19:01

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin

[quote="Misza"][quote="heavy"]Podobno ten związek daje zapach czosnku

albo zgniłej kapusty :lol:

Heavy, ty jakiś strasznie nerwowy jesteś, daj temu winu trochę czasu. No chyba, że to ma być bożole :wink:

Po prostu szkoda mi całorocznej pracy, a czytałem że ten merkaptan jak się zadomowi to dupa zimna!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Góra

Strona 2 z 8

[ Posty: 108 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4, 5 ... 8 Następna strona

Strona główna forum » Wino » Wytwarzanie wina

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników