Witam wszystkich forumowiczów...

Czy ktoś z Was "przerabiał" powyższy temat - czyli produkcję różowego wina z odmiany Regent?
Jeżeli tak to pytanie:
- jak efekty (smakowe, wizualne)?
- jak przebiegała fermentacja (ile trwała maceracja ze skórkami, jaka temperatura nastawu i na jakich drożdżach)?

Pozdrawiam,
Paweł

Zawsze wychodzi dobre w odróżnieniu od czerwonego z Regenta
Robię z samocieku, praktycznie bez maceracji lub bardzo krótka (2-3h).

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

No to mnie nie pocieszyłeś z tym czerwonym;)
Właśnie planowałem taką dwugodzinną maceracje, ale ciekaw jestem koloru po niej....

Ja robiłem w zeszłym roku z mniej dojrzałej partii Rondo(20%) i Regent (80%) z szypułkami - po maceracji 20h wyszło wyraziste ale nieco za ciemne (i lekko zalatywało zieleniną z szypułek na początku).
W tym roku skrócę macerację - do 10-15h, ale maceracja jest potrzebna bo inaczej będzie bez smaku.

Robiłem z maceracją i bez. Różnica w kolorze wyraźna. W smaku/zapachu już negatywów nie zauważyłem. Wino różowe ma być lekkie i do szybkiej konsumpcji.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Robiłem bez maceracji. Tylko tyle ile leżało miazdze zanim trafiło na prasę. Bardzo ładny różowy kolor. Aromat poziomkowo, owocowy. Dość płaskie to wino, ale takie do picia na lato. Drożdże UCLM 377

Misza,
A gdy macerowałeś to ile godzin?

Od cwieczora do rana czli na oko jakies 15 godzn.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Ja robiłem z maceracją ok 12 godzinną ( z braku czasu ) zamiarem było wino czerwone, wyszło różowe.