Chciałem w tym roku zrobić wino mieszane z tych dwóch odmian.
Jakie drożdże pożywki , użyć do fermentacji?
Od jakich parametrów (brix, kwasowość ) zabrać się za zbiory tych odmian ?

_________________
Szymborska: ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie

Ja tak celuje żeby winogrona miały kwas 7,5 g/l, pH 3,5-3,6.
Pomierz kwasy i tak wyceluj żeby coś koło tego wyszło. Pewnie Regent będzie miał niższe o Rondo wyższe.
Cukier to zobaczysz jaki wyjdzie, jak będzie za niski, to cukru dosyp, żeby 12% wino miało.

Ja próbowałem drożdże UCLM s377, które wydaje mi się dają wino z dużą gliceryną i łagodne w smaku. W tym roku zrobiłem powrót do Enartis Red Fruit i te wydają mi się lepsze, dają więcej charakteru do wina.

Miazgi nie siarkuję. Dodaję płatki dębowe, ilość 0,5 - 1 gram na 1 kg owoców.

Fermentacja w miazdze w ciepłym przez tydzień i wyciskanie.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Drożdże mają dosyć dużą rozbieżność przy dawkowaniu 20-40g/100l. Czyli jak Ty miazgi nie siarkujesz to dajesz tą większą dawkę 40g/100l ?
Jaką pożywkę kupić do tych drożdży bo na ,,ulotce ,,nic na ten temat nie ma

http://winohobby.biz/pl/p/Drozdze-winne ... IT-50g/656

Od od startu fermentacji dodajesz 2 g/10l fosforanu dwuamonowego i 2 g/10l Biofermu ?

_________________
Szymborska: ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie

Do czerwonego wina, fermentowanego w miazdze, nie daję pożywki.
A ilość drożdży - chyba nie ma takiego znaczenia. Wg instrukcji. Drożdże b. szybko się rozmnażają, więc i tak się rozmnożą i zdominują nastaw.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Szczelnie zamknięte z rurką fermentacyjną? otwierane codziennie do zamieszania ?

Zbyszek,jak tu ucelować ,żeby było pH w granicach 3,5-3,6.
Ja popełniłem trzy nastawy , i kwas od 6 do 7 g/l, a pH od 2,5 do 2,8.Tylko w różowym kwas 6,8 a pH 3,10. Jak czytam to przeważnie każdy ma pH w okolicach 3,5. Od czego to zależy i co można poprawić.

Podejrzewam, że pHmetr masz niewłaściwie skalibrowany...
pH 3.0 mają niedojrzałe odmiany przy kwasach 10 g/l i więcej, później pH rośnie a kwas spada.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Wsadź pHmetr do buforu pH3 lub lub 4 i zobacz co ci pokaże.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Pomierzyłem jeszcze raz
Ph-metr skalibrowałem na buforze 4,01 i tyle pokazuje. (bufora 3 nie mam)
Płyn K nowy zamówiony miesiąc temu
Wynik - pH 2,55 kwas 7,2g/l

Któryś z wyników jest fałszywy.

Zbyszku możesz rozszerzyć temat dlaczego nie dajesz pożywki ?
Czy ktoś jeszcze praktykuje to bo myślałem że zawsze trzeba dać..?

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

A tam zawsze.
Nie dodaje bo wydaje mi się, że miazga z winogron ma tyle składników, że drożdże bez problemu wyżywi.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Ja już się na tym przejechałem. Miazga w czasie najintensywniejszej fermentacji zaczęła zalatywać nieprzyjemnie. Trudno się tego środku potem całkowicie pozbyć. Fermentacji czerwonego przebiega bardzo gwałtownie a azot i fosfor obecne w owocach nie od razu dostępne dla drożdży.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Są moszcze niektórych odmian winogron UBOGIE w białka, np. Chardonnay po sedymentacji i są szczepy drożdży wymagające ZWIĘKSZONYCH ilości azotu (normalnie pochodzącego z białka), np. UCLM S325 lub Lalvin BM4X4.

Jeśli więc chcemy akurat fermentować taki moszcz z takimi drożdżami, to producenci wyraźnie zalecają wzbogacenie moszczu w dodatkowe źródło azotu (pożywkę typu fosforan amonu). Pożywki są też zalecane dla moszczy z innych owoców, które na ogół są UBOGIE w azot (białka).

W innym przypadku, tak jak pisał ZbyszekTW, można się bez niej obejść. Jednak, gdyby fermentacja stanęła, w początkowej jej fazie (kiedy alkohol nie jest jeszcze zbyt wysoki - przy wyższym stężeniu alkoholu, drożdże nie są już w stanie pobrać składników pokarmowych do wnętrza swoich komórek) lub był wyczuwalny siarkowodór, należy taką pożywkę dodać.

Przypomniały mi się właśnie te drożdże z którymi miałem do czynienia w poprzednich sezonach. Jakie skomplikowane były właśnie te etapy i proporcje odżywki a teraz przeczytałrm że Zbyszek nie daje drożdżom jeść a wina i tak ma wyśmienite. Dziękuję.

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/