kilis napisał(a):
Kapitan nie wierzę w 2g na 10kg i start, no chyba, że po dwóch dniach i wietrzeniu tylko po co?
Albo używasz długo tego samego piro i nie ma już swoich właściwości.
2g daje ok 112g SO2/kg, część się zwiąże ok 20-30mg to i tak pozostaje ponad 50mg.
Żadna drożdże nie podejmą pracy w takich warunkach.
Nie mieszajmy ludziom w głowach. 0,8g swieżego piro to jest aż nadto.
A w zasadzie pownno się podawać w mg SO2. 40 starczy. po co ponad 100?
Koledze nie startuje bo przesadził, wietrzenie to doraźne rozwiązanie, ale i tak bardzo dużo pozostanie związanego, po co potem to pić?
piotr60 na 99% utleni się.
Nie mieszam i zawsze staram się pisać tylko to co sam sprawdziłem. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że daleko mi do Twojej wiedzy, doświadczenia i umiejętności w temacie winifikacji, ale dotychczas właśnie tak siarkowałem tzn. 2g na 10kg. Skoro tak stanowczo twierdzisz, że przesadzam to rozważę ograniczenie. Oznaczania wolnego SO2 nigdy nie robiłem, ale też nigdy nie miałem problemu ze startem, przez wszystkie lata odkąd robię szczegółowe opisy nastawów tj. od 2006r. Zaszczepiam MD po ok. 2 godzinach, a nie 2 dniach.
Moje dane dotyczące siarkowania dwóch nastawów z 2014r;
1. Gołubok, Iliczewskij, Regent. Miazga 11,2 kg, piro 1,5 ml do miazgi. Drożdże Farmivin.
2. Kristaly, Perła Zali, M.O,Solaris. Miazga przed tłoczeniem 12,7 kg. Piro do miazgi 1,5 ml, Moszcz po tłoczeniu 9l, po sedymentacji 6,25l. Dosłodzenie + woda na starcie do objętości 7.6l i również drożdże Farmivin.
Pozostałe nastawy sporządzałem wg zbliżonych proporcji (piro/kg miazgi)do opisanych. Stosowałem w ub roku jeszcze drożdże Farmivin VR 5
Dodam, że wcześniej stosowałem przeróżne drożdże, nie zawsze aktywne i zawsze było ok.
Jeszcze raz podkreślam nie robię pomiarów SO2 więc nie należy mnie naśladować. Chciałem tylko napisać że 2g piro/na 10 kg, miazgi to po 2 godzinach, żaden problem dla większości dostępnych na rynku drożdży.