zbyszekB napisał(a):
Moszcz też można mierzyć spławikiem, ale potrzeba duuużo więcej soku

niż przy pomiarach refraktometrem.
Jak ktoś ma tyl;ko jeden krzew odmiany to może wtedy nie zawsze wystarczyć soku do pomiarów

Czemu wygaszasz? Tak właśnie jest. Owoce wygodnie mierzyć refraktometrem - trzeba pamiętać aby jagody brać uśrednione - jedną z góry, drugą z dołu, trochę od słońca, trochę z tyłu. Widać wtedy jaki jest rozrzut pomiarów!
Ale moszcz (do pomiarów pod kontem zawartości przyszłego alkoholu) już spławikiem - dużo dokładniejszy i co najważniejsze uśredniony.
Fachowcy robią jeszcze przed zbiorem pomiar na uśrednionej próbce (zbiór jagód na chybił trafił) cukrów i kwasów. Ale w polskiej praktyce wygląda to tak że trzymamy owoce na maksa - ile się da je utrzymać - a i tak są za kwaśne

No dobra, raz mi się zdarzyło że różowy regent musiałem dokwasić bo był bez sensu
