Proszę powiedzcie mi jak odkwasić moszcz czy wyciśnięty już sok winogronowy kredą z przeznaczeniem na wino.Chciałam choć trochę odkwasić,nie wiem ile dodać aby przyszłe wino nie zmieniło smaku.
Ile czasu ma stać z tą kredą i czy to spuszczać z nad osadu?
Czytałam tu różne posty ale proszę o najprostszy sposób.

Zuzanna

A jaką ma teraz kwasowość. Jakie to ma być wino: wytrawne czy z cukrem resztkowym?
Ja praktykuję tak: Odlewam 10-20 % moszczu po sedymentacji. Dodatkowo siarkuję w ilości 0,1g/l i sypię nadmiar kredy do całkowitego odkwaszenia. Trzeba intensywnie mieszać i odgazowywać. Następnie zostawiam w spokoju na kilkanaście minut aż nadmiar kredy opadnie. Zlewam klarowny odkwaszony moszcz do butelki pod korek, zatykam szczelnie i umieszczam w lodówce na 2-3 dni. Po ochłodzeniu, z biegiem czasu wytrącają się podwójne sole wapniowe. Reszta moszczu oczywiście już w tym czasie fermentuje. Po wypadnięciu osadu zlewam klarowny odkwaszony moszcz do fermentującego nastawu.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Wino chcę żeby było słodkie,nie wiem jaką ma kwasowość bo nie mam czym zmierzyć ale w ubiegłym roku wychodziło za kwaśne i musiałam dodać dość dużo cukru.Chciałabym nie dodawać tyle cukru a na początku już je odkwasić ile się da.

Zrozumiałam to tak że siarkujesz tę małą część 10-20% moszczu po sedymentacji i do tego kredę-ile tej kredy np. na 20l całość moszczu,z tego odlewam 2-4litry i kredy na oko?

Nie miałam pojęcia,że taka mała ilość odkwaszonego moszczu może zredukować kwasy w fermentującym nastawie.
Jesteś ,, WIELKI"-dzięki.

Siarkować nie będę,bo raz że nie kupiłam sobie pirosiarczynu a po drugie boję się że coś zepsuję i będzie czuć .

Zuzanna

Jeśli wino było słodkie i wciąż jeszcze za kwaśne to surowiec był kiepski. Możesz zdradzić z jakiej odmiany robisz to wino?
Odkwaszać nie należy więcej niż o 2-3 g/l a lepiej o 1-2 g
Dodatkowe siarkowanie jest po to, bo moszcz o wysokim pH jest bardzo podatny na utlenianie. Bez siarkowania nie ręczę za efekty.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Nie wiem co to za odmiana,według mnie Beto -podobna.
Wino dosłodzone gdy postało po obciągach i wytrącił się kamień wtedy wyrażnie spadła kwasowość i było słodkie.
Sądzę,że mi nie grozi aż tak wysokie ph bo te winogrona nie nabierają tak cukru jak np. Reform,Refren.

Zuzanna

[quote="Zuzanna"]Nie wiem co to za odmiana,według mnie Beto -podobna.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Właśnie idzie teraz do wycięcia