Dopiero zaczynam swoją przygodę z produkcją wina a tu od razu problem. Mam jakieś 4,5L soku z winorośli Aurora. Wyszło 16Brix więc doslodzilem do 20Brix. Moszcz był siarkowany 1g na 10L. I wogole nie chce mi to ruszyć. Dodałem drożdże 2g na 10L. A skończyło się na dodaniu 5g do 5L. Zlalem wszystko z nad powstałego osadu i dodałem ponownie 1g drożdży na 5L. Teraz czekam i nie wiem czy mam dokupić drożdży i dosypac?

Dodatkowo pozostawiłem osad w pierwszym baniaku i tam wytworzył się jakby korzuch, co to jest?

https://photos.app.goo.gl/BP6mZXjM7RN2jAVb8
https://photos.app.goo.gl/j1bR9dBbkYhHNLii7

Po jakim czasie od zasiarkowania dałeś te drożdże?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Nie uwadniasz (namnażasz) drożdży przed dodaniem do moszczu?

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Pierwszy raz po jakiejś 0,5h jak to nie ruszyło to zlałem znad osadu i stoi od wczoraj i na razie nic. W instrukcji drożdży było aby wsypać do wody o temp. 35° i odczekać 20min. A wiecie co to jest na podesłanych zdjęciach?

Pytania sprawdzające :
1. Drożdże świeże - stare może być problem?
2. Wg wpisu powyżej - drożdże uwodnione?
3. Cukier czym mierzony - może jednak za wysoki?
4. Piro na pewno 1g/10 l a nie 10g/10l? dużo piro to może być problem ze startem. tak kiedyś zrobiłem co prawda dałem bayanusy i doszło do końca fermentacji.
5. Czy było rozwodnienie moszczu? mniejsze stężenie to najczęściej konieczność dodania pożywki.
Powodzenia

Drożdże dodaje się najwcześniej po 24h od zasiarkowania a najlepiej po 48.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Czym mierzyłeś temp? drożdże bywają wrażliwe. Osad to raczej efekt sedymentacji - zwyczajowo dodaje się do moszczu zlanego już znad takiego osadu - dla samej fermentacji nie powinno mieć to znaczenia, może natomiast wpłynąć na efekt smakowy i klarowanie.

W tym pierwszym baniaku namnożyły się przez noc drożdże i zaczęło pracować więc przelałem cały moszcz do tego. Tylko mam nadzieję że nie będzie teraz za dużo drożdży? Poszło 7g na 5L tylko nie wiem ile z tego padło po piorosiarcynie.
Na to wyglada, że zdecydowanie lepszym sposobem jest wcześniejsze namnożenie drożdży. Mimo, że producent tego nie podaje.

Teraz wygląda to tak: https://photos.app.goo.gl/PEYSwPiXGD8n5k2e8

Drożdży nigdy nie jest za dużo. Jak dałeś więcej to był krótszy czas namnażania.

Lepszym sposobem jest dodawanie drożdży nie pół godziny po siarkowaniu ale min po 24h.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Dobrze wiedzieć. Szukałem tej informacji ale nigdzie nie było podane po jakim czasie. Więc założyłem że ta 1 godzin wystarczy.