Spokojnie - Janusz - ten zapach drożdżowy z pewnością przejdzie - wstaw to wino do chłodnego pomieszczenia (12-16 st.C) i niech zacznie sie klarować. Następny obciąg zrób gdy bedzie wyraźna warstwa osadu - spytasz co to znaczy wyraźna? - a to zależy od wielkości gąsiora, np. w 15-20 l gasiorze to za wyraźną uznaję warstwę min. 2 cm. Osad w ciemnym winie trudno zobaczyć, ale pomaga silna latarka i poświecenie na ściankę w poblizu dna - osad jest odrobinę jaśniejszy. Za nastepne 2 miesiące z pewnością nie wyczujesz już drożdzy. Co do bentonitu vel Klarowinu (któren chemią żądną nie jest

) to ja bym do czerwonego wina nie dawał - to prawda, że przyspieszyłby osiadanie drożdży , ale także osłabiłby nieco kolor.
Będzie dobrze.
Pozdrowienia,
Darek