To planuje z erytrolem - ma lepszy smak.
Ale czy można zrobić coś wcześniej przed dosładzaniem?
-- poniedziałek, 30 października 2023, 18:41 --
Wytłoczone, zasiarkowane.
Poczekam, ze się trochę wyklaruje i zaaplikuje PVPP...
-- środa, 15 listopada 2023, 19:14 --
Hej
Wina miałem około 25l zlałem więc do dwóch identycznych balonów po około 12l.
Do jednego dodałem 4g PVPP. Po dwóch dniach zlałem to wino znad osadu, wypłukałem
balon i wlałem wino z powrotem.
Dzięki temu mogę porównać to samo młode wino po PVPP i bez

PVPP.
No jest różnica w smaku oraz aromacie. Czy ja wiem, czy pozytywna? Głowy bym za to nie dał.
Wydaje się, że jest jakiś niepokojący posmaczek - tak jakby działanie PVPP nie było do końca
pozytywne...
Oba wina są jak dla mnie zbyt wytrawne. Nie jest to wino wysokiej klasy

stąd smak raczej
pusty, nie okrągły, brakuje ciała. Szału nie ma

No ale przyznam się, że pijałem gorsze

Może spokojnie startować w kategorii "wino z Biedry do 10zł" i pewnie ostatniej pozycji nie zajmie

Co do dosładzania erytrolem. Ustaliłem, że dawka 1.5% przełamuje wytrawność i nie powoduje jeszcze
efektów negatywnych. Tak więc na butelkę 0.7 sypie 11g i jest ok. Poprawia to doznania smakowe choć
oczywiście cudów nie ma...
Na przyszły rok: koniecznie domieszać Muscat Bleu, którego w tym roku prawie nie miałem a dwa lata
temu dodawałem do wina żeby zmniejszyć procentowy udział Leona

Druga sprawa - dokładniej
usunąć wszelkie łodygi z miazgi. W tym roku trochę ich zostało i daje się trawę wyczuć. Trzecia sprawa
to chyba krótsza fermentacja w miazdze, a ostatnia kwestia - przerwanie zabawy w odpowiednim momencie
na poziomie półsłodkiego/półwytrawnego...
Tegoroczne wino jest pijalne, ale nie ma się czym chwalić

Za rok będzie lepiej
