Postanowiłem zaszczepić winko,czerwone i białe,drożdżami Burgund i Tokay odpowiednio.Niestety,spiesząc się do pracy pomyliło mi się nastawione uprzednio drożdżyki no i co teraz?Nastawy już pracują,ale zdumiałem się zorientowawszy pomylenia!!!Czy to teoretycznie wszystko jedno?Czyli drożdże zrobią swoje i sobie zginą,czy może jednak wpłyną na smaczek?Cholercia na kurdeszu nie mogę się coś zalogować,stąd pytanie tutaj.

[quote="silesia"]Postanowiłem zaszczepić winko,czerwone i białe,drożdżami Burgund i Tokay odpowiednio...

_________________
Pozdrawiam Kuba

Czy to w ogóle jest wino gronowe lub winogronowe? Jesli owocowe to nie ma wiekszego znaczenia czy uzyłeś drożdży Tokaj czy Burgund (wytrzymałośc na % maja podobną a różnic w smaku w owocowych i tak nie zauważysz)

[quote="olmek"] no i oczywiście co chcesz osiągnąć przez wznowienie fermentacji

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.

Z winogron!!! Udało mi się kupić na rynku w Berlinie 50 kg czerwonych i białych winogron za śmieszne pieniądze.Grona podobne do Muskata Letniego i Swenson Red.Pochodzą z Maroka.Cukru troszkę ponad 22 Blg.Chciałem porobić winka półsłodkie.

Nic się nie martw - wino wyjdzie. Z tych białych może i niezłe jesli to muskat (w smaku muskatowe?)
Z tych rózowych czerwone wino raczej nie wyjdzie (a nie jest to odmiana Red Glob przypadkiem, niestety?). Nawet jesli bedziesz fermentował je w miazdze przez 7-10 dni bedzie najwyzej różowe, ale chyba nie polecam takiej technologii (wina rózowe nie moga być mocno taniczne). Jesli je wycisnąłeś i fermentujesz moszcz to wino bedzie z pewnoscia jaśniejsze niz moszcz

No tak,rzeczywiście nie pomyślałem o tym Swensonie.Może dzisiaj do gąsiorka zleję.