Zobaczę na pudełko, może coś wyczytam.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Kilis wyżej podał link do kalkulatora, ale generalnie to nie są trudne rzeczy. Współczynnik załamania dla wody wynosi 1.333 i rośnie po dodaniu cukru czy etanolu.

Kiedy dodajemy do wody etanol to tak to wygląda:
http://us.mt.com/us/en/home/supportive_content/application_editorials/Ethanol_re_e.html,
zależność nie jest silna, ani w dodatku liniowa.
Dla cukru wygląda to dużo lepiej:
https://pl.wikibooks.org/wiki/Aneks/Wsp%C3%B3%C5%82czynniki_za%C5%82amania_wodnego_roztworu_cukru,
zależność jest silna i liniowa. Dlatego jak cukier spada to spadają Brix'y, z drugiej strony one też rosną, bo cukier zamienia się w etanol, ale po pierwsze nie cały po drugie zależność nie jest tak silna jak dla cukru.

Zatem znając początkowy całkowity Brix i końcowy całkowity Brix można szacować ile cukru zostało. A szacować ilość cukru resztkowego w winie nie trzeba (dokładnie można policzyć/oznaczyć) tylko w wypadku kiedy wiemy ile na końcu mamy alkoholu (pomiar z destylacją).

Właśnie że zgrywa, bo na czuja wie ile jest cukru, mimo że pomiar mówi że go tam nie ma.
Drożdże nie mają co jeść i tyle z całego tematu, a wystarczył jeden zwykły pomiar.

Może jeszcze zapytamy czy drożdże były w zielonej torebce, albo czy księżyc świecił.
@vanKlomp Bez sensu są twoje dochodzenia, jeśli nie została sprawdzona podstawowa rzecz. cukier.
A właściwie został tylko heavy nie wie do czego służy refraktometr i musiałem to przeliczać żeby udowodnić że cukier=0

Na czuja to można robić jak idzie wszystko dobrze, a jak uważamy, że jest nie tak to do wróżki można się zwrócić, albo zrobić pomiar jak każdy normalny niewszechwiedzący winiarz. Więcej pokory heavy.

Fermentacja może się zatrzymać z braku pożywienia (cukru) dla drożdży (ale skoro jest słodkie to jest cukier i to nie ta przyczyna), może też jakaś trucizna zabić drożdże (typowo siarka lub etanol - w obu przypadkach tolerancja zależy od rodzaju drożdży).

Fermentacja może spowolnić i to znacznie ze względu na pogarszające się warunki życiowe dla drożdży i tu oprócz wymienionych wyżej czynników (w warunkach około progowych) powinno się brać pod uwagę jeszcze spadek temperatury.

Mam wrażenie, że wino przeszło fermentacje burzliwą i jest na etapie fermentacji cichej, następny etap to typowo f. jabłkowo-mlekowa o ile chcesz ją przeprowadzić.

Po cichu tak właśnie podejrzewałem i stąd pytanie. Temperaturę tez należy wykluczyć bo pomieszczenie grzałem do 20-22C. Nie sądziłem jednak , że taka zadyma powstanie.
A pytanie zadałem tutaj ponieważ mowa o zbiornikach, a obserwacja fermentacji w zbiornikach jest utrudniona (nie ma rurki), a już cicha to w ogóle!!! I nie uważam że zaśmiecam!!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Cukier resztkowy nie tak łatwo pomierzyć. @kilis Twój wynik to szacunek - tak na prawdę nie wiadomo, ile tam jest gram cukru na litr. Jest mało z tym się zgadzam, ale czy to brak cukru wstrzymał fermentacje czy nadmiar etanolu w nastawie to nie wiadomo.

Rurka? oznaką fermentacji. Kto poważny się tym kieruje. Cola też fermentuje jak nałożysz na butelkę rurkę? Heavy czy ty w ogóle jakieś podstawy znasz czy wszytko na czuja po dziadkowemu.

-- Śr paź 28, 2015 3:05 pm --


Na pewno to szacunek ale +- 0,5blg i nie ma tam 20 czy 30 g cukru na litr, bo to by oznaczało blg powyżej 0, a jest ok -2.

Paweł daj już spokój. Ale żeś się uwziął. A nie dawno pisałeś, że odpuszczasz.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Umiesz czytać czy udajesz?????
Pisałem o łatwości obserwacji fermentacji gdy jest rurka!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dekiel zbiornika inox wiesz w co jest zaopatrzony, dziwna fajka z kulką w środku i raczej cichej fermentacji nie zaobserwujesz. A w rurce zawsze bulknie od czasu do czasu. To takie trudne do zrozumienia???

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Waldek, zadyma zadymą, ale ile wiedzy przy okazji wypłynęło, to też należy docenić.
Temperatury też nie możesz wykluczyć jeśli nie mierzyłeś temp. samego nastawu - teoretycznie mógł się też przegrzać.

_________________
pozdrawiam Roman

Wyszła wiedza i niewiedza jak sie okazało. Ale na pewno nie uważam, że zaśmieciłem jak to ktoś nazwał!!!
Jedno jest pewne fermentacja w zbiornikach nie jest łatwa, no może trudniejsza!

Np. ktoś tam napisał że przy burzliwej fermentacji dekiel pływa na powierzchni??? Z ja pompuję uszczelkę i umieszczam pokrywę sporo ponad powierzchnią.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Waldek - w takiej temperaturze dobre drożdże, jakie dodałeś, znacznie szybciej przerabiają cukier. Organoleptycznie możesz wyczuwać cukier, bo on jeszcze jest, ale w Twoim zbiorniku (z fajką) nie będzie widać ,że jeszcze drożdże pracują i przebiega fermentacja cicha. Fermentowałem miazgę w takiej samej temperaturze jaką Ty miałeś. Fermentacja burzliwa skończyła się po 12 dniach. A tak miedzy nami: przecież mogłeś sobie kupić lepszy zbiornik.

Pozdrawiam Janusz.

_________________

A co jest nie tak ze zbiornikiem z pływającą pokrywą i pompowaną uszczelką?
Pytam poważnie bo jestem na zakupie.

Organoleptycznie wyczuwalna słodycz nie zawsze jest cukrem - aby mieć pewność trzeba używać odpowiednich przyrządów bo inaczej to nadal wróżenie z fusów.

_________________
pozdrawiam Roman

Wg mnie wszystko jest ok, tylko pływającego dekla używa się w innym celu niż dekla z uszczelką! W komplecie powinno być jedno i drugie.
I tak (wg. mnie) do fermentacji używa się dekla z pompowaną uszczelką ze względu na ciśnienie, a dekiel pływający jak już wino jest "spokojne" i dojrzewa. Trzeba pamiętać, że dekiel pływający nie zapewnia (pomimo pokrywki) 100% szczelności dlatego wlewamy pomiędzy dekiel a ścianki zbiornika specjalną parafinę.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy