Wracając do piwnicy.
Ktoś z was może budował bądź buduje piwnice do przechowywania wina?
Skąd można zaczerpnąć informacji o izolacji ścian przed wodą i nadmierną wilgocią?
Wyobrażenie jako takie mam jednak chce mieć to zrobione profesjonalnie.

Dzięki za ewentualne podpowiedzi

_________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona".
Pozdrawiam - Marcin
www.winnica-szawapier.com

W Muratorze jest sporo o tym np. tu http://muratordom.pl/budowa/fundamenty/ ... tml?cat=14 albo lepiej tu http://www.geotest.pl/pdf/art13_czym_iz ... piwnic.pdf
Ja mam starą przedwojenną. Izolacja to ok 1 metra szerokości ziemi pomiędzy fundamentem domu a ścianami piwnicy. Okienko pełni funkcję wentylatora. Minimalna temperatura zimą to +6, maksymalna latem +15 (obserwacje z 4 lat).

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225

Jest też całkiem ciekawa książka http://www.ceneo.pl/23684
Bardziej o przechowaniu owoców i warzyw, ale pomimo to przydatna.

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

Nie żebym reklamował, ale zastosowałem i jest Ok http://www.fundament.icopal.pl/index.php?page=main
Rozpoznaj też kwestie izolacji termicznej, jak nie będziesz kopał powiedzmy na 8 m to żeby utrzymać w miarę stabilną temperaturę styropian powinien się pojawić.

Jak pamiętam to chyba Micky 64 sprawił sobie super piwniczkę i dokumentował poszczególne etapy budowy.
Może wrzuci foty raz jeszcze???

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Dzięki za podpowiedzi! Na pewno wiele z nich się przyda!

_________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona".
Pozdrawiam - Marcin
www.winnica-szawapier.com

Zbyt mała wilgotność winiarni jest bardzo niekorzystna dla korków, które wysychając skracają potencjalną długość życia wina. Butelki należy przechowywać w pozycji leżącej, tak aby korek miał przez cały czas kontakt z winem i był wilgotny - zapobiega to rozszczelnieniu korka , a w konsekwencji oksydacji wina.
Wiele osób stosuje dla zapewnienia odpowiedniej wilgoci posypanie podłogi żwirem lub piaskiem , który w razie konieczności polewa wodą.
Kwestię utrzymania odpowiedniej wilgotności ( najlepsza to ok 70-80% )
i wszystkie problemy z tym związane można zupełnie pominąć stosując w piwniczce do przechowywania win korki syntetyczne. Wtedy butelki z winem ustawiamy pionowo. Pozostaje już tylko kwestia wykonania izolacji termicznej, tak by zachować optymalną temperaturę stałą w ciągu całego roku ok 10-12 C . Najgorsze są jednak duże wahania temperatur, które mogą spowodować uszkodzenie i zepsucie wina. Zbyt niska temperatura (poniżej 8 C ) mocno spowalnia dojrzewanie wina, a zbyt wysoka ( powyżej 20 C ) zbyt gwałtownie przyspiesza dojrzewanie wina i skraca okres jego przydatności do spożycia. Dlatego właśnie piwniczki do przechowywania wina posadawia się poniżej warstwy przemarzania gruntu, co zapewnia im w miarę stałą temperaturę. Należy też pamiętać by:
-pomieszczenie powinno być wolne od jakichkolwiek wibracji, a więc nie w bezpośrednim sąsiedztwie trakcji kolejowych, autostrad itd.
-wolne od obcych agresywnych zapachów jak : dym z pieca CO, farby, lakiery,rozpuszczalniki, kiszona kapusta itd. Najlepiej więc przeznaczone tylko i wyłącznie do przechowywania wina.
-pomieszczenie, w którym przechowujemy wino powinno być całkowicie ciemne - promienie UV źle wpływają na proces dojrzewania wina. Światło przyspiesza dojrzewanie wina i wywołuje niekorzystne zmiany smakowe i zapachowe, wytwarzając w winie związki siarki. Jest to tzw. efekt "smaku światła" . Ja stosuję świece , ale ostatecznie mogą być też zwykłe żarówki o mocy poniżej 60W.
-zapewnić wentylator o niskiej mocy, by cyrkulacja powietrza nie była zbyt gwałtowna.
Moja własna,skromna i tylko na własne potrzeby: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 263dc.html
Pozdrawiam
Mariusz

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297

Stąd pisałeś? http://winiarnia.cba.pl/przewodnik/przechowywanie.htm Nie lepiej było po prostu podać źródło, tym bardziej że przełomowych informacji tam nie ma?
Zdjęcie też Twoje? Bo tak jak by zeskanowane...

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225

Robercie, korzystałem też z tej strony, by jakoś przystępnie to wszystko ująć, dodając od siebie też kilka uwag i spostrzeżeń . Piwniczka moja - więcej zdjęć z piwniczki znajdziesz tu : http://manuns.fotosik.pl/zdjecia/8 i na sąsiednich stronach . Z kąd ta podejrzliwość? Ta fobia staje się obsesją tego forum. Zdjęcie z lat dziewięćdziesiątych. Zrobione ?z ręki? bez użycia lampy błyskowej i na długim czasie otwarcia przysłony. Ale niech Ci będzie ,że nie moje . Teraz jestem też w trakcie realizacji budowy drugiej winiarni.
Pozdrawiam.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297

Być może wiele w tym racji i jest nawet ?
Jak można utrzymać stałą temperaturę to b.dobrze.
Istnieje też powszechne mniemanie ,że wino nie powinno być narażone na wstrząsy ?!
Nawet tu na forum była informacja ,że wino z Mierzęcina które we Wrocławiu uzyskało b.dobre noty, po przewiezieniu na Podkarpacie przepadło z kretesem ?

Krzysztof Kowalski na swoim blogu podaje fakty które przeczą jakby temu ??
??obieżyświatka, wytrzęsiona na wszystkie strony, przegrzewana i przechładzana, wcale nie jest gorsza od panienki z dobrego domu, dojrzewającej w komfortowych, piwnicznych warunkach, bez życiowych wstrząsów i wzruszeń.
Z całej tej historii wynikają, moim zdaniem, dwa wnioski godne uwagi. Po pierwsze, można mieć obawy, że cały ten ceremoniał z dojrzewaniem, przechowywaniem wina w piwnicy, w stałej temperaturze, w absolutnym spokoju, w półmroku to po prostu jeden wielki marketingowy chwyt, zresztą świetny?.?
Czytaj całość: Rejs butelki dookoła świata

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

A to ci dobre Jeszcze przed wiekami transportowano wino tygodniami , miesiącami do miejsca docelowego w beczkach wyboistymi drogami w zmiennych warunkach pogodowych. Dzisiaj zajmuje to kilka czy kilkanaście godzin i wino traci na jakości Może trzeba się z takim ładunkiem obchodzić, jak z nitrogliceryną

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.

Tracić traci, ale nie na długo. Tzw. zestresowanie wina czy z angielska bottle shock trawa zazwyczaj do kilku tygodni po przetransportowaniu. Potem wszystko wraca do normy. Moim zdaniem jednak zaraz po przewiezieniu (o ile odległość nie jest duża) zmiany nie są jeszcze zauważalne. Gorzej jest już następnego dnia. To tak trochę jak po butelkowaniu.

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225

U mnie te najlepsze odstresowują się po 10- 20 lat. A na dokładkę po otworzeniu jeszcze kilkugodzinna dekantyzacja.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297

Ortodoksyjni winiarze przestrzegają też zasady , że w piwniczka do przechowywania wina nie tylko nie powinna mieć jakiegokolwiek kontaktu z agresywnymi zapachami , ale też powinna być pod tym kątem kompletnie sterylna. Uważa się, że wino leżakujące w winiarni w procesie swego dojrzewania poprzez zanurzony korek reaguje z otaczającym je środowiskiem , przejmując od niego wszelkie, nawet bardzo słabo wyczuwalne zapachy. Wynika więc jasno z tego , że najsłabszym elementem procesu przechowywania wina są naturalne korki. Kwestie zaleceń , co do wilgotności , eliminacji agresywnych zapachów, odpowiedniego układania butelek, jak i konieczności zainstalowania wentylatora można więc łatwo pominąć stosując korki syntetyczne.
Układając butelki pionowo mamy też o wiele łatwiejszy do nich dostęp.
Konstrukcje półek też mogą byś o wiele prostsze , tańsze i łatwiejsze w wykonaniu.
Do tego dochodzi jeszcze kwestia finansowa. Wysokiej jakości korki naturalne są nieporównywalnie droższe od syntetycznych. Ostatnio jeden mój znajomy, który zaopatruje się w prawdziwe korki we Francji - te bardzo dobrej jakości wykonane z jednego kawałka kory obliczył , że sam jeden korek do zakorkowania jednej tylko butelki kosztuje go o wiele więcej niż ta butelka z wytworzeniem jej zawartości łącznie.
Nie mówiąc już o ochronie środowiska - poprzez zmniejszanie popytu na korki naturalne (z czasem zweryfikowano błędne przekonanie , że pozyskiwanie kory dębu korkowego pozostaje bez jakiegokolwiek uszczerbku dla zdrowia drzewa), od których zresztą świat winiarski pomału odchodzi.
Pozdrawiam.
Mariusz.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297

Moja "małmazja" pamięta jeszcze lata polskliej prohibicji (kartki na alkohol).
Przechowywana w warunkach pokojowych (dosłownie w barku) w pozycji stojącej.
Korek plastikowy, taki jak we winach musujących, a na nim kapturek termokurczliwy.
Dekantyzacji nie wymaga raczej ? Okaże się po otwarciu na jakimś zlocie integracyjnym ?
Etykieta
SZW-S;"Warsowin",W-wa,ul.Żelazna 59
0,75L 12-14%alk.
Ładne logo - syrena z kielichem wina na tle litery W
Już samo logo warte kilka tysięcy nie licząc wina w butelce

Ma ktoś starszy rocznik
PS
Nie ma tam informacji o zawartości siarczynów
Wtedy nie było jeszcze takich wymagań

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B