krzysiek6 napisał(a):
Witam,
Mam dokładnie ten sam problem, dlatego dołaczam się do pytania. A może gdzieś jest powiedziane na tym forum o dopełnianiu pod korek i konsekwencjach niedopełniania?
Krzysiek
bogdanb3 napisał(a):
Małe laboratorium winiarskie w Winiarzu jest nie osiągalne

, będę musiał zaczekać, na razie jestem po pierwszym obciągu, wino z jasnych winogron (siegeerebe) fermentacja 5,5 tygodnia zlane z nad osadu (około 3cm) w dymionie 54l. Dopełniłem pod korek i siarkowałem 1g piro na 10l. Stoi spokojnie, w rurce nie widać wydzielania gazów, chociaż woda jest podniesiona jakby miało plumkać. Zapach wina kwiatowy z owocami, co do smaku jest niezłe z cukrem resztkowym. Jak się wyklaruje powinno być super.
Co do wina z ronda, to nie jestem już taki pewien. Fermentacja w miazdze i po wyprasowaniu prawie 4 tygodnie. Osadu było około 15 cm w dymionie 54l . Zlałem z nad osadu i nie siarkuję aby przeszło FJM, ale ono jest takie leniwe, że nie chce pracować wcale (woda w rurce stoi w jednym miejscu) mam brak około 10 litrów w tym dymionie i nie mam czym dopełnić pod korek. W książkach piszą żeby dopełnić pod korek i zastosować wyższą temperaturę 23-25st.C. Obecnie stoi w temp.17st.C . Przenieść wino do temperatury wyższej

czy czekać. Nie chcę aby się utleniło. Dopełnić wolną przestrzeń CO2, czy uzbroić się w cierpliwość
Ps. Co do zapachu, wino z ronda ma mniej intensywny od siegeerebe, ale przyjemny zapach, jest wytrawne, mocne, ma bardzo intensywny ciemno - czerwony kolor. Nie mając mierników do mierzenia SO2, nie wiem jak długo trzymać wino bez siarkowania. Próbować (degustować) aż złagodnieje i wtedy zasiarkować
Dzisiaj w dymionie z rondem zauważyłem wianuszek jakiś zbierających się gazów, w rurce woda nie pracuje, jeśli ktoś miał taki przypadek to proszę się podzielić spostrzeżeniami. Będę wdzięczny za każdą wypowiedź.
- pozdrawiam bogdan
Każdy z nas po kolejnym sezonie winifikacji staje się bardziej doświadczony ,ale niestety czasem staje się to kosztem pewnych niepowodzeń. Warto więc pytać doświadczonych kolegów i czytać zasoby archiwalne tego forum.
Dopełnianie wina pod korek? Krzysztof miałeś na myśli wino po zakończonej fermentacji i po zlaniu z nad osadu? Taka jest zasada,że aby zapobiec utlenieniu należy wypełnić balon pod korek,albo uzupełnić pozostawioną przestrzeń CO2. Nie wymieniłem w całym tym zabiegu siarkowania bo jak w przypadku Bogdana,który chce przeprowadzić F.J.M. to przekreśliłoby ten zamiar,ale jeżeli nie zakładamy tej fermentacji to powinniśmy siarkować chociaż na ten temat niektórzy mają inny poglad.
Bogdan tzw. wianuszek bąbelek na powierzchni wina może być mylący tym bardziej jeżeli w rurce nie ma żadnego ruchu,albo jest nieszczelność w korku ,albo proces fermentacji jest zakończony.
Zbadaj Blg. wina,jeżeli jest zerowy to ratuj to wino przez uzupełnieniem pod korek,albo dopełnieniem wolnej przestrzeni przez CO2.
Pomysł Darka Rz.
Po obciagu mozna ewentualnie wyprzec powietrze z balonu dwutlenkiem węgla. Przyrząd do zapodawania CO2 do balonu składa się z :
1. butli PET 1,5 l z zakretką, w której nawiercony jest otwór pozwalający wcisnąc wężyk " na ścisk",
2. wymienionego powyzej wężyka dług. min. 0,5 m.
3. łyżki sody oczyszczonej i łyżki kwasku cytrynowego.
4. kawałka serwetki papierowej.
5. Nitki
W nawiercony korek PET-a wciskamu jeden koniec wężyka (nie głęboko - 1 cm w głąb butli wystarczy), do butli 1,5 l wlewamy ok. 100 ml wody (pół szklanki), w serwetkę wsypujemy "na sucho" sode i kwasek , zawiązujemy serwetkę nitką i pakuneczek spuszczamy na nitce delikatnie do srodka butli, jak najnizej, ale tak by nie dotknął wody (mozna zrezygnować z nitki i po prostu po wrzuceniu zawiniatka szybko zakrecic butle- najwyzej troszke CO2 ucieknie). Zakrecamy butlę korkiem z rurką, parę razy wstrząsamy, tak aby woda dokładnie zwilżyła pakuneczek i wprowadzamy wolny koniec wężyka do dymiona, - gdy ustanie burzliwa reakcja wydzielania CO2 szybko wyjmujemu rurkę i zatykamy dymion korkiem z rurką fermentacyjną. CO2 jako cięzszy od powietrza tworzy izolujacą poduszke na nastawie i dlatego nie koniecznie trzeba wytwarzać go tyle aby wypełnił całkowicie przestrzeń w balonie.
Do wytworzenia ok. 10 l CO2 potrzeba 30 g kwasku cytrynowego i 40 g sody oczyszczo
Wino dla F.J.M. musi mieć odpowiednie warunki termiczne.
_________________
Pozdrawiam - Janek