Masz racje myślałem, że to 9g cukru zostało. Zresztą nieważne. Jest cukier są drożdże jest fermentacja i musi być naprawdę sporo alkoholu aby zatrzymać fermentacje.
Swoją droga ciekawe skad@mihuu ma te parametry swojego wina bo także budzą pewne wątpliwości. No i chyba to nie jest wino gronowe.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Z drewna beczki uwolniły się taniny, które wytrącają białka, a które bez nich (tanin) czasami wytrącają się miesiącami.

Prawie gronowe - co prawda z dodatkiem cukru ale ani ml wody Jak na razie ćwiczę na labrusce - ale posadzone mam już porządniejsze odmiany i z części starszych w przyszłym roku będę miał zbiór z gronek kontrolnych - więc będzie może jakiś mały nastawik "lepszego" jakościowo wina.

W tym roku miałem kwasy po zbiorach na poziomie 23 dlatego poszły Mauriviny. Muszę pomierzyć, co z tego wyszło

Zobaczymy też czy to siarkowanie młodego wina będzie miało wpływ na późniejsze lepsze klarowanie i wyeliminowanie takiego długiego czasu osadzania się wina. Oby to faktycznie była wina niewybitych i ciągle sobie pracujących drożdży. Miałbym tę kwestię już wtedy z głowy.



I jednak sprawa się znowu skomplikowała

@mihuu - a te 9 blg to masz wskazanie areometru? Czy to wartość wyznaczona?
Pytanie czy oprócz niecukrów uwzględnionych przez @trestana nie należy wziąć poprawki na alkohol - jeśli to było wskazanie areometru.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

@mihuu tak, masz rację.

Myślę, że z tą beczką też jest coś na rzeczy. Powodem może być za małe natlenienie wina. Każdy z nas boi się przesadzić aby za bardzo nie natlenić wina, bo ono może nawet doprowadzić do zoctowania się wina szczególnie tego o małej zawartości alkoholu. Minimalne natlenienie jest konieczne do prawidłowego starzenia się wina być może i do lepszego klarowania się. Widać beczki dębowe najlepiej a może nawet idealnie nadają się do samoczynnego, powolnego procesu prawidłowego natleniania się wina i dlatego od wieków są stosowane.

-- wtorek, 28 listopada 2017, 15:07 --

@mihuu tak, masz rację.

Myślę, że z tą beczką też jest coś na rzeczy. Powodem może być za małe natlenienie wina. Każdy z nas boi się przesadzić aby za bardzo nie natlenić wina, bo ono może nawet doprowadzić do zoctowania się wina szczególnie tego o małej zawartości alkoholu. Minimalne natlenienie jest konieczne do prawidłowego starzenia się wina być może i do lepszego klarowania się. Widać beczki dębowe najlepiej a może nawet idealnie nadają się do samoczynnego, powolnego procesu prawidłowego natleniania się wina i dlatego od wieków są stosowane.

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI

9 blg, to wartość z areometru bez odjęcia niecukrów. W weekend będę zlewał drugą partię wina z beczki i jeżeli ono również będzie klarowne, trochę się wyjaśni. Że albo wino się lepiej natleniło i szybciej dojrzało, zrzucając, to co miało do zrzucenia, albo taniny usunęły białko, które się osadzało. Dodam, że to wino z beczki nie było siarkowane... więc i drożdże musiały szybko w beczce wyginąć.

Ile?
Chyba coś pomiary poszły nie tak. Jeśli istotnie tyle miały, to nie warto je było zbierać.

@mihuu, sorry ale ja dalej swoje. Rozumiem, że masz 9blg odczyt z aerometru ale tam jest już alkohol (15% - skąd wiesz że tyle). Alkohol obniża gęstość a cukier podnosi. Blg jest wyznaczany za pomocą gęstości właśnie. Z tego wynika, że masz tam jeszcze więcej cukru niż myślisz.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

15% - bo tak było zaplanowane wino tzn. na 15% potrzeba 240g cukru + 90g na dosłodzenie. Ale u nie o cukier chodzi tylko o to jak pozbyć się osadzania na dnie

Chcesz powiedzieć, że zbierałeś grona przy 24brix i 23g/L kwasów i Muarviny zjechały z kwasami do 14g/L?

-- wtorek, 28 listopada 2017, 21:28 --

No i w kółko Macieju to samo: cukier, drożdże i zdziwienie, że jest osad. Odsącz ten osad. Przemyj wodą i oddaj do analizy.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Kolego - pisałem, że tyle potrzeba na 15% alkoholu, ale nie, że tyle miały winogrona... Co do kwasowości, to te 14g ma obecnie wino z zeszłego roku. 23g to pomiar tegoroczny, a ile jest po maurivinach jeszcze nie mierzyłem.

To ile było cukru w tym roku?
Uważaj aby Ci się ocet nie zrobił

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Ten rok był tragiczny i zebrało się tylko 12 brix - stąd dodałem cukru i dałem drożdże odkwaszające.

@mihuu Możemy podać sobie ręce. Od lat robiłem wino z labruski na wiele sposobów zanim trafiłem na to forum. Teraz mogę próbować robić coś pijalnego....

Ale do rzeczy, może i beczka pomogła klarować wino, ale na pewno go całkiem nie wyleczyła. Według mnie z czasem znów zrzuci osad. Uważam tak, ponieważ masz bardzo kwaśny surowiec. Labruski zazwyczaj rosną w wielkich formach. U teściowej mogę zebrać 50 kg surowca z jednego krzewu (oczywiście jest wysoki na 2 piętra i cztardziestoparo letni). Takie krzaki nie dają surowca dobrej jakości. Trzeba go nie tylko dosładzać, ale i koniecznie rozcieńczyć wodą (sit, i tak, i tak nie będzie się dało tego pić). Jeśli pH w gotowym winie jest poniżej 3 to w tak kwaśnym środowisku będzie krystalizować/wytrącać się wiele związków.
Ciężko zrobić wiarygodny pomiar pH, ale może warto spróbować.

Mam też drugą radę nie rób czerwonego wina z cukrem resztkowym, to same kłopoty. W warunkach domowych ciężko utrzymać odpowiednią wielkość aktywnej siarki w winie, a bez tego słodkie wino bez wzmocnienia spirytusem nie da się. Piszesz, że masz już wsadzone lepsze odmiany, cukier w nich będzie maskował smak... itd

Byłoby najprościej - niestety nie każdy lubi wino wytrawne.

-- wtorek, 28 listopada 2017, 21:49 --

A może byłby ktoś chętny - o ile nie jest to tajemnicą i podałby dokładnie krok po kroku jak robi swoje wino i po jakim czasie uzyskuje je super klarowne, nieosadzające się i gotowe do butelkowania?

Wiem, że przepisów jest w necie sporo i w książkach o tym piszą, wiem również, że owoce nie są równe owocom, znaczenie ma temperatura fermentacji, przechowywania itd. - ale mimo wszystko może jednak ktoś chciałby się pochwalić swoją procedurą dla porównania?