Cześć Wam,
czy ktoś z Was próbował ?
Tzn zamiast mieszać codziennie czapę, zastosować gęstą siatkę (tak by owoce nie przeszly) nierdzewną obciążoną jakimś obciążnikiem (metalowy nierdzewny lub kamień) tak by owoce cały czas były zanurzone.
By po prostu nie mieszać?
Wyjezdzam na 3 dni i zastanwiam się czy zbierac i zastosować takie rozwiązanie czy poczekać ze zbiorem i przerobem Regenta zanim wróce i bedę w stanie mieszać.
Będę wdzięczny za opinie.
Pozdrawiam
Marcin

.Ja bym zaczekał. Ja Regenta będę zbierał gdzieś za dwa tygodnie. W zeszłym roku zbierałem 18.10 tak jak Johannitera

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

tyle, że ja mam pH 3,44. Czyli powinienem zbierać

A jakie masz kwasy?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

W pon miałem 7

Wychodzi na to, że powinieneś zbierać. Myślę, że przez pierwsze trzy dni czapa nie narośnie aż tyle.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Takie rozwiązanie nie powinno zaszkodzić
pH 3,44; TA 7g/l, ale ile cukrów ?
Coś duże to pH (przy TA 7g/l pH nie powinno być wyższe niż około 3,3; jeżeli nie przesadziłeś z opryskami potasem)
-jeżeli cukry 22 Brix lub większe , to zbieraj
-jeżeli cukry poniżej 22 Brix to czekaj jeszcze (jeżeli są zielone liście a owoce zdrowe)

PS
Gdy siatkę (denko) obciążysz krzemieniem, to wino będzie miało mineralne zapachy i posmaki
I Archimedes krzyknął "eureca" ....

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Nie dość, że to nie jest zły pomysł, to jeszcze ponoć stosowany przez profesjonalistów. Jeśli dobrze pamiętam to ma dawać też łagodniejsze taniny.