Teraz jest wtorek, 17 czerwca 2025, 14:44

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 12:00 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 stycznia 2006, 01:00
Posty: 653
Lokalizacja: Mamaroneck, NY
Nie do nastawu tylko do matki, pisałem ci o tym na poprzedniej stronie tematu. Przeczytałeś?

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 12:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="DW"]
2. Jeśli dodałeś piro a nastaw nie rusza to jest to na 99,9% sprawa piro i nie trzeba tych wszystkich badań analitycznych (może to być również sprawa drożdży i dlatego trzeba kupować drożdże profesjonalne a nie jakiś badziew).



Pomijając jakość drożdży , sądzisz Daniel ,że tylko w jednym przypadku na 1000 brak startu spowodowany jest np. zbyt niskim pH , czy szokiem termicznym ? :wink:
Waldek nie podał żadnych szczegółów, mimo to niskie pH moszczu można z dużym prawdopodobieństwem wykluczyć , jednak drugą przyczynę jak najbardziej można wziąć pod uwagę.
Metody analityczne czasem się przydają , najlepszym dowodem jest przypadek DarkaRz.
Problemy ze startem często są spowodowane zbyt szybkim dodaniem drożdży po zasiarkowaniu. Niektórzy sądzą ,że 2 godziny wystarczą. Moim zdaniem wystarczą ale w przypadku zwietrzałego piro :lol: Zawsze czekam 6-8 godzin i bezpośrednio przed podaniem matki drożdżowej staram się moszcz trochę napowietrzyć.

[quote="DW"]
zakładam, że ktoś kto robi wino w ilościach powyżej 30 litrów ma trochę oleju w głowie, kupuje profesjonalne materiały i chemikalia, nie pozwala sobie na przesiarkowanie moszczu, i w związku z tym nie szuka porady na forum.

Zatem który pirosiarczyn potasu jest profesjonalny , a który nie ?
Kupując konfekcjonowany w buteleczkach , czy saszetkach , tak naprawdę nie mamy 100% pewności , czy nie jest pirosiarczynem sodowym. Jeżeli podczas siarkowania stosujemy najwyższą dopuszczalną dawkę i przypadkiem (lub nie) pomylono związki , to ta 15% procentowa różnica w ilości SO2 może mieć wpływ na brak startu drożdży i nic tu olej w głowie nie pomoże.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 12:01 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
[quote="heavy"]A jak bym jeszcze dodał do przewietrzonego nastawu trochę zupełnie nie zasiarkowanego soku (parę kiści na krzakach zostało) z drożdżami????
Dobry pomysł???

Dobry tylko najlepiej sok troszkę rozkręć w ciepełku, żeby zaczął fermentować.
[edit] koledzy byli szybsi ;)

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 13:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3956
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="olmek"] ....Jeżeli podczas siarkowania stosujemy najwyższą dopuszczalną dawkę i przypadkiem (lub nie) pomylono związki , to ta 15% procentowa różnica w ilości SO2 może mieć wpływ na brak startu drożdży i nic tu olej w głowie nie pomoże.


Olej zawsze pomaga :lol: a głowa pełna oliwy zawsze wie co ma zrobić kiedy przesiarkuje...

Co do tych kilkuprocentowych różnic w zawartości siarki to wiem jedno: ja sypię piro na oko, jak dam za dużo to napowietrzam. A do białego zawsze daję więcej celem uniknięcia utlenienia nastawu. W tym roku tak się wprawiłem, że po smaku i zapachu moszczu poznaję kiedy można dodać drożdże, i trafiam bez pudła. D

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 13:04 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="RobertM"][quote="DW]

Sam zainteresowany zniknął więc zakładam że kłopot fermentacji zażegnany. :wink:


Jestem,jestem!!!!!!! Czytam i działam! Na razie lipa :cry:
Jadę na winnicę po świeży owoc (50km w jedną stronę) i spróbuję namnożyć drożdży na niesiarkowanym soku.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 14:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="heavy"]Wszystko wskazuje na piro, ale postąpiłem wg. instrukcji, mam dokładną wagę i raczej trzymam się niższych dawek :(


Waldek , odpowiedz konkretnie ile dałeś piro ? Jeżeli według instrukcji umieszczonej na tym z Biowinu , to z ilością przesadziłeś mniej więcej dwukrotnie.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 15:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3956
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="olmek"] ...Waldek , odpowiedz konkretnie ile dałeś piro ? Jeżeli według instrukcji umieszczonej na tym z Biowinu , to z ilością przesadziłeś mniej więcej dwukrotnie.


Waldkowi chyba zabrakło cierpliwości :cry:

Niestety, solidnej matki drożdżowej na zasiarkowanym moszczu nie da się zrobić w 5 min, trzeba czasu i cierpliwości. Krótki przepis (dla Waldka i tych co nie wiedzą):

1. Do 100 ml czystej wody (weź dużą szklankę, najlepiej do piwa; piwa nie dolewaj) o temp. 36-40 st., dodaj 2,5 g drożdży (pół saszetki 5 g, resztę zachowaj na później na wypadek gdybyś coś spieprzył).

2. Delikatnie zamieszaj aby nie było grudek i odstaw na bok (wkładanie do lodówki niewskazane).

3. Poczekaj 20 minut (nie przekrocz 30-40 minut). W trakcie czekania napowietrzaj zasiarkowany moszcz z balona (ze szklanką nic nie rób).

4. Do tego co zrobiłeś wlej 2-3 łyżeczki herbaciane (ok. 10-15 ml) zasiarkowanego moszczu.

5. Poczekaj aż mikstura zacznie się pienić (czekając napowietrzaj moszcz z balona albo idź na papierosa albo skocz po gazetę).

6. Do zapienionej mikstury dolej ok. 5 łyżeczek (ok. 25 ml) zasiarkowanego moszczu.

7 Poczekaj aż się zapieni (czekając napowietrzaj moszcz z balona albo poczytaj gazetę albo idź na kolejnego papierosa).

8. Do zapienionej mikstury dolej kolejne 7-8 łyżeczek (35-40 ml) zasiarkowanego moszczu.

9. Poczekaj aż się zapieni (co robić wiesz..).

10. Powtarzaj czyności wymienione wyżej w pkt. 4-9, za każdym razem zwiększając dwukrotnie ilość dodawanego moszczu. Zawsze czekaj na porządną pianę zanim dodasz kolejną porcję.

11. Kiedy matka drożdżowa zapełni całą szklankę i będzie solidnie spieniona, odlej połowę tej matki do innej szklanki a to co zostało w pierwszej szklance uzupełnij zasiarkowanym moszczem z balona.

12. Jeśli pierwsza szklanka się zapieni to dobry znak ale nie koniec roboty.

13. Weź większy garnek i wlej do niego zawartość pierwszej szklanki.

14. Dodaj do garnka 2 szklanki moszczu z balona.

15. Jeśli się zapieni (ok. 2-3 godziny) i ładnie pachnie drożdżami to możesz to wszystko wlać z powrotem do balona i czekać na fermentację.

16. Dbaj o matę drożdżową w drugiej szklance do czasu aż będziesz pewien (ok. 10 godzin), że nastaw wystartował.

Życzę powodzenia i spadam. D

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 20:07 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
Danielu jestem po pkt 6, na razie OK.
Najgorzej, że nie palę, a i gazeta już przeczytana
:lol:

Noc zapowiada się bezsenna.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 20:35 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 stycznia 2006, 01:00
Posty: 653
Lokalizacja: Mamaroneck, NY
ale ile się nauczysz :lol:
P.S.
Kup sobie na allegro wagę (dokładną)

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 21:15 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="olmek"][quote="heavy"]Wszystko wskazuje na piro, ale postąpiłem wg. instrukcji, mam dokładną wagę i raczej trzymam się niższych dawek :(


Waldek , odpowiedz konkretnie ile dałeś piro ? Jeżeli według instrukcji umieszczonej na tym z Biowinu , to z ilością przesadziłeś mniej więcej dwukrotnie.

Dałem 1g na 10l :twisted:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 21:18 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="RobertM"]ale ile się nauczysz :lol:
P.S.
Kup sobie na allegro wagę (dokładną)


Wagę mam super!!!!!!
I w ogóle wszystko mam super- oprócz ku...a piro!!!!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 21:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3956
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="heavy"]Danielu jestem po pkt 6, na razie OK.
Najgorzej, że nie palę, a i gazeta już przeczytana
:lol:

Noc zapowiada się bezsenna.


Jak dojdziesz do punktu 14, a nawet już po punkcie 11, możesz iść spać :lol: :lol: nic złego się nie stanie.

PS. Jeśli grona są zdrowe to zupełnie wystarczy ok. 0,6gr piro na 10l; 1gr to przesada. D

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 21:57 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="DW"][quote="heavy"]Danielu jestem po pkt 6, na razie OK.
Najgorzej, że nie palę, a i gazeta już przeczytana
:lol:

Noc zapowiada się bezsenna.


Jak dojdziesz do punktu 14, a nawet już po punkcie 11, możesz iść spać :lol: :lol: nic złego się nie stanie.

PS. Jeśli grona są zdrowe to zupełnie wystarczy ok. 0,6gr piro na 10l; 1gr to przesada. D

Teraz już wiem!!!!!!
Zawsze staram się trzymać dolnych dawek, czyli lepiej mniej niż przesadzić. Tym razem jednak nie wyszło. Rutyna zabija niestety.
Jutro to samo tylko z czerwonym :cry:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 22:26 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 stycznia 2006, 01:00
Posty: 653
Lokalizacja: Mamaroneck, NY
Możesz być pewien, że to nie 1g/10l zrobiło to zamieszanie. Przyczynę upatrywałbym raczej w kiepskich drożdżach, większej niż 10oC różnicy temperatur podczas szczepienia matką albo czymś co wiesz tylko ty :twisted: Poza tym co to znaczy 1g/10l przy białych? Dajesz jakieś 1.3 g na 10l miazgi przed tłoczeniem a potem dorównujesz jakieś 0,3 na 10l do sedymentacji i po 48 h zaszczepiasz.

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 10 października 2009, 07:23 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 01:00
Posty: 675
Lokalizacja: Opoczno, 206 mnpm
[quote="DW"] (...) Krótki przepis (dla Waldka i tych co nie wiedzą):

1. Do 100 ml czystej wody (weź dużą szklankę, najlepiej do piwa; piwa nie dolewaj) o temp. 36-40 st., dodaj 2,5 g drożdży (pół saszetki 5 g, resztę zachowaj na później na wypadek gdybyś coś spieprzył).

2. Delikatnie zamieszaj aby nie było grudek i odstaw na bok (wkładanie do lodówki niewskazane).

(...)

Życzę powodzenia i spadam. D


Danielu,
jako amator zapytam, czy to znaczy, że przy przygotowywaniu matki drożdżowej
1/ nie trzeba używać cukru?
2/ nie trzeba dodawać pożywki dla drożdży?
Zawsze używałem suszonych drożdży w postaci płatków / farfocli (Zamojscy) i w przepisie tak stoi...

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO