Zrobiłam sobie matkę drożdżową, tak dla jaj i jakiegoś wstępu do praktyki winiarskiej Z nienajlepszych drożdży Biowinu, ale o dziwo chyba żyje Niby jakoś bąbelków nie widzę, ale trochę piany, mętne to, i szumi/syczy przy potrząśnięciu zatkaną butelką.
Tak chciałam się tylko pochwalić swoim wyczynem

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

Doskonale.
Tylko nie zakręcaj butelki.
Kiedyś wycisnąłem sok z jabłek, wlałem do czystej butelki i zakręciłem.
W nocy miałem w domu wybuch granata i sprzątanie do rana

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

[quote="dominikams"]Zrobiłam sobie matkę drożdżową, tak dla jaj i jakiegoś wstępu do praktyki winiarskiej Z nienajlepszych drożdży Biowinu, ale o dziwo chyba żyje Niby jakoś bąbelków nie widzę, ale trochę piany, mętne to, i szumi/syczy przy potrząśnięciu zatkaną butelką.
Tak chciałam się tylko pochwalić swoim wyczynem

[quote="dominikams"]Zrobiłam sobie matkę drożdżową, tak dla jaj...

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Wiem, wiem, drożdże aktywne

W przyszłości się poprawię

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

co do granatów to też mam doświadczenie z pasteryzacją: cztery słoiki z kompotem, zakręcone na maxa, do gara z wodą i na gaz. Czekam na wrzenie (jak zabulgocze to jeszcze z 10 min trzymać w garze - w/g instrukcji). Tak sobie stoje, czekam, zaczyna bulgotać .... i myślę: jak tu się gotuje to w słoiku zaraz też się zacznie.....(eureka normalnie ).... kurna, 4 bomby jak nic ! Dobrze, że w sam czas mnie ta myśl naszła, jednak dobrze mieć doświadczenia z karbidem z dzieciństwa

dziś nie trzeba karbidu:
http://pl.youtube.com/watch?v=hKoB0MHVBvM
http://pl.youtube.com/watch?v=_77YY-_QW0k

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

[quote="Ganz"] Tak sobie stoje, czekam, zaczyna bulgotać .... i myślę: jak tu się gotuje to w słoiku zaraz też się zacznie.....(eureka normalnie ).... kurna, 4 bomby jak nic ! Dobrze, że w sam czas mnie ta myśl naszła, jednak dobrze mieć doświadczenia z karbidem z dzieciństwa

_________________
Pozdrawiam Kuba

Uważało się, w przeciwnym razie postąpiłbym w/g instrukcji...

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

[quote="Ganz"]Uważało się, w przeciwnym razie postąpiłbym w/g instrukcji...

_________________
Pozdrawiam Kuba

Pasteryzacja na tym właśnie polega, ze zakręcone słoiki trzyma się we wrzątku, dzięki temu się zasysa (nie wiem, jakieś podciśnienie się tworzy - ja tam cieniutka z fizyki byłam , ale nic mi nigdy nie wybuchło )

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

[quote="dominikams"]Pasteryzacja na tym właśnie polega, ze zakręcone słoiki trzyma się we wrzątku, dzięki temu się zasysa (nie wiem, jakieś podciśnienie się tworzy - ja tam cieniutka z fizyki byłam , ale nic mi nigdy nie wybuchło )

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

A do tego wszystkiego pasteryzacja to chyba traktowanie wodą o temp 70*C a 100*C?

_________________
Pozdrawiam,

J

[quote="Misza"][quote="dominikams"]Pasteryzacja na tym właśnie polega, ze zakręcone słoiki trzyma się we wrzątku, dzięki temu się zasysa (nie wiem, jakieś podciśnienie się tworzy - ja tam cieniutka z fizyki byłam , ale nic mi nigdy nie wybuchło )

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

pięknie, chciałem trochę ubarwić, a wyszedłem na nieuka...
na chwalenie się z ocen już za póxno więc do rzeczy: pasteryzacja ma za zadanie zwiekszenie temperatury powietrza znajdującego się wewnątrz słoika, który nie powinien być ma maxa dokręcony (lepszy efekt bo mozna pasteryzować w niższej temp.) i dlatego nie powinno się zalewać pod dekiel. Po rozgrzaniu powietrze się rozszerza, wyjmując z gara dokręcamy dekiel/nakrętkę i odwracamy do góry nogami. Ciecz w ten sposób dodatkowo uszczelnia przestrzeń pomiędzy szkłem a uszczelką, natomiast powietrze stopniowo się ochładzając zmniejsza swoją objętość i wywołuje wewnątrz podciśnienie zasysając dekiel. Dodatkowo, jak pewnie większość zauważyła, pasteryzacja "klaruje" soki i zabija niektóre bakterie zapobiegając gniciu.

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

[quote="Ganz"]...pasteryzacja ma za zadanie zwiekszenie temperatury powietrza znajdującego się wewnątrz słoika, który nie powinien być ma maxa dokręcony .....wyjmując z gara dokręcamy dekiel/nakrętkę i odwracamy do góry nogami. Ciecz w ten sposób dodatkowo uszczelnia przestrzeń pomiędzy szkłem a uszczelką.......