Teraz jest sobota, 22 listopada 2025, 10:43

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: piątek, 8 października 2010, 21:34 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
Super rzeczy się tu dowiadujemy. Dzięki,że dzielicie się tą wiedzą!!
Chciałbym jednak ponowić pytanie, czyli ilość dni maceracji a jakość wina.
Zakładamy oczywiście,że winifikacja przebiegała w podobnych warunkach!
Czyli np. macerowałem regenta 15 dni i wyszło takie sobie (lub super), a w następnym roku 8 dni i wyszło rewelacyjnie (lub do bani) :P

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: piątek, 8 października 2010, 22:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
heavy napisał(a):
Czyli np. macerowałem regenta 15 dni i wyszło takie sobie (lub super), a w następnym roku 8 dni i wyszło rewelacyjnie (lub do bani) :P


Waldek najpierw określ jasno jakiego rodzaju macerację masz na myśli :
1. Maceracja bez fermentacji np. w niskiej temperaturze, czy silnym zasiarkowaniu miazgi.
2. Fermentacja miazgi.

Jeżeli 1, to podejrzewam, że w każdym przypadku ( 8 czy 15 dni) wino będzie "do bani", jeżeli 2, to wino może wyjść od "do bani" do "rewelacyjnie", zależy od wielu czynników, np. dojrzałości tanin. Im mniej dojrzałe , tym krótsza fermentacja miazgi.


P.S. Żeby nie było nieporozumień i nie trzeba było zadawać dodatkowych pytań, macerację bez fermentacji nazywajmy maceracją, a macerację z fermentacją po prostu fermentacją miazgi

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: piątek, 8 października 2010, 22:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4734
Lokalizacja: Rybnik
olmek napisał(a):


P.S. Żeby nie było nieporozumień i nie trzeba było zadawać dodatkowych pytań, macerację bez fermentacji nazywajmy maceracją, a macerację z fermentacją po prostu fermentacją miazgi


No chyba, że to już jest maceracja po fermentacji.
Ja mam nadzieję, że za parę miesięcy to Waldek nas będzie szkolił :lol:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: sobota, 9 października 2010, 13:37 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
olmek napisał(a):
P.S. Żeby nie było nieporozumień i nie trzeba było zadawać dodatkowych pytań, macerację bez fermentacji nazywajmy maceracją, a macerację z fermentacją po prostu fermentacją miazgi

Teraz wiem co to jest maceracja. Więc ja stosuję fermentacje miazgi w temp. 20-25 stopni w 7-10 dni, a czasami 2 tygodnie. Zależy to od panującej temperatury w piwnicy i oceny organoleptycznej. Czasami zbyt długa fermentacja miazgi niekorzystnie wpływa na smak wina, co już odczułem na własnym języku. Nad aromatami górują twarde garbniki. Po takiej lekcji cały czas kontroluję przebieg fermentacji miazgi i wiem w jakim momencie całość wrzucić do prasy i wycisnąć.
Zdzisław


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: sobota, 9 października 2010, 20:09 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
Po dzisiejszym szkoleniu w Mierzęcinie powiem tylko,że to wszystko nie jest takie oczywiste i książkowe :shock:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: sobota, 9 października 2010, 20:33 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
Maciej napisał(a):
Lalvin to marka Lallemanda - różnych drożdzy pod tą marką będzie kilkadziesiąt szczepów.
W 4-6oC pracują być może drożdże piwne - Waldek, dopytaj Piotra, co on fermentuje w tak niskich temperaturach. Bo raczej nie wino....


I tu cię Macieju zaskoczę!!
Byłem dzisiaj w Mierzęcinie i dopytałem, widziałem fermentujące zbiorniki i nawet zrobiłem zdjęcia. A specjalnie dla Ciebie zbliżenie zegara z temperaturą w zbiorniku! Było 8C!!
Piotr potwierdził, że jest zwolennikiem b.wolnej i długiej fermentacji w niskiej temperaturze!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: sobota, 9 października 2010, 21:08 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 lutego 2006, 01:00
Posty: 452
Lokalizacja: Modlin Tw/Mazowsze
heavy napisał(a):
Piotr potwierdził, że jest zwolennikiem b.wolnej i długiej fermentacji w niskiej temperaturze!!!


A może się Waldek dopytałeś jakich używają drożdży?
W tej niskiej temp.to rozumię że wina białe?

Pozdrawiam Leszek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: niedziela, 10 października 2010, 08:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
heavy napisał(a):
...nawet zrobiłem zdjęcia. A specjalnie dla Ciebie zbliżenie zegara z temperaturą w zbiorniku! Było 8C!!

Gewurtz?

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: poniedziałek, 11 października 2010, 20:42 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
Maciej napisał(a):
heavy napisał(a):
...nawet zrobiłem zdjęcia. A specjalnie dla Ciebie zbliżenie zegara z temperaturą w zbiorniku! Było 8C!!

Gewurtz?


Nie, gewurtza właśnie tłoczyli, a zdjęcia zrobiłem zbiorników chyba z kerlingiem??

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: poniedziałek, 11 października 2010, 20:48 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
szpeciel napisał(a):
heavy napisał(a):
Piotr potwierdził, że jest zwolennikiem b.wolnej i długiej fermentacji w niskiej temperaturze!!!


A może się Waldek dopytałeś jakich używają drożdży?
W tej niskiej temp.to rozumię że wina białe?

Pozdrawiam Leszek


Oczywiście Piotr wymieniał nazwę drożdży, ale nie zapamiętałem (ach ta łacina).
Co do czerwonych to praktycznie cała fermentacja odbywa się w miazdze przed tłoczeniem.
Zbiorniki stoją w nieogrzewanej hali i tam fermentują. Więc można przyjąć,że temp to 4-8C nocą i 12-14C w dzień!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: wtorek, 12 października 2010, 07:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 maja 2005, 01:00
Posty: 608
Lokalizacja: Lubuskie
heavy napisał(a):
Zbiorniki stoją w nieogrzewanej hali i tam fermentują. Więc można przyjąć,że temp to 4-8C nocą i 12-14C w dzień!!

Chyba nie za bardzo można tak przyjąć. Może jest to temperatura w winiarni, ale nie temperatura fermentacji. Założę się, że nawet w takich temperaturach w winirni o jakich piszesz, temperatura w zbiornikach fermentacyjnych jest powyżej 20C.

_________________
GZEHO


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: sobota, 16 października 2010, 08:56 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 października 2009, 01:00
Posty: 451
Lokalizacja: okolice Tucholi
Witajcie. Jak to jest w końcu z tą maceracją miazgi z ciemnych winogron? U mnie winogrona były średnio dojrzałe i nawet słodkie chociaż cukru trzeba bedzie dodać. Więc do rzeczy:
-obeznani w temacie proponują macerację raz w niskiej temp (10-14'C - bez fermentacji , a raz w pokojowej - 20'C z fermentacją wstępną),
-czas maceracji (2-3 dni w niskiej temp i 7-14 dni w pokojowej)
-siarkowanie pirosiarczynem - nikt nie napisał jaką dawkę , czy jest to 0,5g/L tak jak do siarkowania wina?
-jakie drożdze do fermentacji uzywacie. Czy te same, które będą później potrzebne do fermentacji burzliwej moszczu?,
Ja zrobiłem miazgę w środę (17-20l) i jeszcze będę miał więcej winogron za kilka dni z tego samego źródła.
Miazgi nie zasiarkowałem a dzisiaj żona zauważyła początki fermentacji - drożdze dzikie. Miazgę mam w dużym kamionkowym naczyniu przykryty pokrywką. Nie izolowałem od powietrza żadną folią. Czy wlewacie miazgę do kadzi i izolujecie od dostępu od tlenu (czyli analogicznie do fermentacji w butli z rurką - zamknięcie hydrauliczne).
Dziękuję za odpowiedź

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: sobota, 16 października 2010, 09:23 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 5 grudnia 2008, 01:00
Posty: 862
Lokalizacja: Poznań
Dawka: 5g/100l miazgi, czyli 0,05/l (podobnie jak w przypadku moszczu - nie wiem, skąd masz 0,5 g/l). Jeśli owoce były gorszej jakości (stan zdrowotny) to więcej. Ale zbyt duża dawka uniemożliwi FML. Drożdże te same. Przeprowadzam fermentację w miazdze w temp. 20 st. C więc pojemnik mam zamknięty rurką (jak przy fermentacji burzliwej). Miazgę należy siarkować od razu. Jeśli owoce nie były w pełni dojrzałe, to maceracja nie powinna trwać zbyt długo. Ale to zależy też odmiany. Ja w zasadzie całą fermentację prowadzę w miazdze, ale trwa to ok. tygodnia (powiedzmy, że dofermentowanie już po tłoczeniu).

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: sobota, 16 października 2010, 09:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5949
Lokalizacja: dolnośląskie
Radekk napisał(a):
Witajcie. Jak to jest w końcu z tą maceracją miazgi z ciemnych winogron? U mnie winogrona były średnio dojrzałe i nawet słodkie chociaż cukru trzeba bedzie dodać. Więc do rzeczy:
-obeznani w temacie proponują macerację raz w niskiej temp (10-14'C - bez fermentacji , a raz w pokojowej - 20'C z fermentacją wstępną),
-czas maceracji (2-3 dni w niskiej temp i 7-14 dni w pokojowej)
-siarkowanie pirosiarczynem - nikt nie napisał jaką dawkę , czy jest to 0,5g/L tak jak do siarkowania wina?
-jakie drożdze do fermentacji uzywacie. Czy te same, które będą później potrzebne do fermentacji burzliwej moszczu?,
Ja zrobiłem miazgę w środę (17-20l) i jeszcze będę miał więcej winogron za kilka dni z tego samego źródła.
Miazgi nie zasiarkowałem a dzisiaj żona zauważyła początki fermentacji - drożdze dzikie. Miazgę mam w dużym kamionkowym naczyniu przykryty pokrywką. Nie izolowałem od powietrza żadną folią. Czy wlewacie miazgę do kadzi i izolujecie od dostępu od tlenu (czyli analogicznie do fermentacji w butli z rurką - zamknięcie hydrauliczne).
Dziękuję za odpowiedź

Nie uważam się za eksperta w dziedzinie robienia wina, ale jak przeczytałem Twój post ręce mi opadły. Popełniłeś już kilka istotnych błędów, a zanosi się na to że chcesz popełnić jeszcze poważniejsze. Dlatego piszę.
1. Umówiliśmy się na tym forum, że maceracją miazgi będziemy nazywać... no właśnie macerację w niskich temperaturach, po zasiarkowaniu, bez udziału drożdży. Fermentacją miazgi nazywamy natomiast proces przeprowadzany w wyższych temperaturach z udziałem drożdży.W Twoim przypadku rozpoczyna się fermentacja na dzikich drożdżach i nie ma już pewności czy siarkowanie ją zatrzyma.
2. Wielokrotnie pisano na tym forum o dawkach piro. Sam pisałem. Jeżeli dasz 0,5 g na litr miazgi najprawdopodobniej możesz zapomnieć o fermentacji zasadniczej, a o fermentacji JM na pewno. Ja stosuję do 2 g na 10 kg miazgi. Miazga powinna być zasiarkowana niezwłocznie.
3. Nie ma dwóch fermentacji alkoholowych. Wybrany gatunek (odpowiedni do rodzaju i planowanej mocy wina) drożdży dodajemy na początku procesu i na tym koniec. Nie szybciej jednak niż 2 godziny od siarkowania.
4. Do fermentacji miazgi w domowych warunkach najlepiej stosować niedrogie naczynia fermentacyjne wyposażone w szczelne pokrywy z otworem na rurkę fermentacyjną. W Twoim przypadku garnek, oprócz tej pokrywy, powinien być oddzielony od otoczenia np pieluchą tetrową. W początkowym okresie fermentacji burzliwej (pod warunkiem że fermentuje) miazga wytwarza tak dużo CO2, że raczej utlenienie jej nie grozi. Ewentualna nieszczelność pokrywy grozi czymś innym. Jeżeli do miazgi dostanie się choć kilka muszek owocówek (czy octówek) to będziesz miał zamiast wina, sporo octu winnego. Takie muszki pojawiają się zawsze nie wiadomo skąd.Ta pielucha jest po to żeby temu zapobiegać.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: maceracja
PostNapisane: sobota, 16 października 2010, 09:59 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
Radekk napisał(a):
Witajcie. Jak to jest w końcu z tą maceracją miazgi z ciemnych winogron? U mnie winogrona były średnio dojrzałe i nawet słodkie chociaż cukru trzeba bedzie dodać. Więc do rzeczy:
-obeznani w temacie proponują macerację raz w niskiej temp (10-14'C - bez fermentacji , a raz w pokojowej - 20'C z fermentacją wstępną),
-czas maceracji (2-3 dni w niskiej temp i 7-14 dni w pokojowej)
-siarkowanie pirosiarczynem - nikt nie napisał jaką dawkę , czy jest to 0,5g/L tak jak do siarkowania wina?
-jakie drożdze do fermentacji uzywacie. Czy te same, które będą później potrzebne do fermentacji burzliwej moszczu?,
Ja zrobiłem miazgę w środę (17-20l) i jeszcze będę miał więcej winogron za kilka dni z tego samego źródła.
Miazgi nie zasiarkowałem a dzisiaj żona zauważyła początki fermentacji - drożdze dzikie. Miazgę mam w dużym kamionkowym naczyniu przykryty pokrywką. Nie izolowałem od powietrza żadną folią. Czy wlewacie miazgę do kadzi i izolujecie od dostępu od tlenu (czyli analogicznie do fermentacji w butli z rurką - zamknięcie hydrauliczne).
Dziękuję za odpowiedź

Radek: opis etapów robienia win masz tutaj: http://www.collegiumvini.pl/main2.php?r=aw&p=m4-wyklad5_winifikacja_t&t=2c
Wszystko zależy jaki typ wina chcesz uzyskać. Generalnie macerację w niskich temperaturach stosuje się do aromatycznych białych odmian. Są oczywiście różne wariacje jak fermentacja półwęglanowa (pięknie opisał to Jurek tutaj )
Jak chcesz "klasyczne" czerwone wino to po odszypułkowaniu fermentujesz miazgę w temperaturze powyżej 20 stopni (temperatura nastawu powyżej 22)
Siarkowanie w zależności od zdrowotności owoców 0,5g-2g na 10l. Średnio 1g/10l moszczu/przyszłego wina
Drożdże oczywiście cały czas te same, bo i tak ich nie "wyłowisz"
Jak chcesz trzymać miazgę w takim naczyniu, to powinieneś koniecznie zasiarkować, wypełnić gazem i jak najszybciej dać drożdże (wytworzą one CO2).
Ja fermentuję miazgę w plastikowych fermentatorach 30-33l. Do małych ilości są one super (w sprzedaży są też większe, ale już znacznie droższe)
Edit: kliknąłem odpowiedz i poszedłem zjeść śniadanie. W między czasie 2 kolegów już odpowiedziało ;)

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO