Dormant napisał(a):
Czyli zgodnie z austriacką tradycją zrobisz "gemischtersatz"?

nawet pasuje, ze z veltlinerem
Ano, doczytałem o tej ciekawej metodzie. Ciekawe, że w tej metodzie stosują zazwyczaj trzy szczepy, ale dopuszczają nawet 20 odmian. Oprócz Veltlinera mam jeszcze Rieslinga w tym cuvee. Austriacy dodają również dwie inne odmiany, czyli Gewurztraminer, którego od biedy też mógłbym dorzucić, Chardonnay, co też mogę dodać, a także Pinot Blanc. Szkoda mi jednak mojego sztandarowego Burgundczyka na eksperyment. Wg opisu jedna odmiana nie może stanowić więcej jak 50%, a ta z najmniejszą ilością nie mniej niż 10%. W moim przypadku to Riesling będzie grał pierwsze skrzypce.
jawormcz11 napisał(a):
No, zdarza się, wielu ludzi ne zawsze kojarzy w czym tkwi różnica określenie kupaż i cuvee.
Mirku, Włodek już wyjaśnił. Koledzy mnie naprowadzili na inny sposób.
dziadek2 napisał(a):
Zawsze można zrobić np 2 razy cuvee, plus kupaż - większe pole manewru, cofnąć w drugą stronę się nie da. Przy małych ilościach ciut mniejsze ilości nie robią już zbytnich różnic.
Romanie, rozważę to, cenna uwaga. Mogę zrobić osobno Rieslinga, a cuvee z Chardonnay, Veltlinera, Silvanera, Elblinga i Gewurztraminera, by później zrobić kupaż. Pomyślę, mam jeszcze nieco czasu.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i podpowiedzi.