Nie męczcie go, miał tyle surowca ile jest napisane gdzieś tam na zdjęciu (coś koło 9 kg z jednej odmiany). Poradził sobie z tym w ciekawy sposób - ja bym na jego miejscu dał 2 ściskacze ( może jestem bogatszy bo mam ich 2 ) wtedy "praska" byłaby stabilniejsza i efekt był lepszy.
Pomysł się liczy i do wykorzystania do małych ilości.


Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

[quote="Heniek"]Fajna praska

Cieszy mnie Wasze uznanie dla praski.
Jej wydajność jest porównywalna z profesjonalną. Pomysł wziął się z niepewności czy wystarczy mi zapału po efektach pierwszych doświadczeń z winem. Decyzję o wydaniu 400 zł na praskę pozostawiłem sobie na ten rok. Teraz wiem napewno, że kupię prasę profesjonalną bo wino mi wyszło "prima sort" .
Ale mój pomysł polecam wszystkim niepewnym czy inwestować w sprzęt. Konstrukcja jest banalna jak widać na zdjęciu.
Dodam tylko, że w jej skład wchodzi ( wyliczając od podstawy ):
- dolne ramię ścisku stolarskiego,
- duży garnek ze stali nierdzewnej z otworem ( lub bez ),
- cedzak ( po naszemu druszlak ) też ze stali nierdzewnej,
- pielucha tetrowa z zawartością,
- deseczka dębowa ( bukowa ) o średnicy mniejszej niż górna
druszlaka,
- górne ramię ścisku.

Życzę powodzenia

_________________
Pozdrawiam winoroślowo - YOU_rek