Mam do doświadczonych kolegów następujące pytanie. Zastanawia mnie okres po którym zwrócą mi się koszty założenia winnicy.

Zwrot poniesionych kosztów mogę zrobić w jeden tylko sposób - pijąc z rodziną i przyjaciółmi wino swojej roboty. W ten sposób nie wydam jakiejś tam kwoty na zakup wina. Poczynione w ten sposób oszczędności zamortyzują mi winnicę.

Zatem jaki jest koszt produkcji 200 litrów wina z winogron z własnej winnicy ? Zaczynam od zera, tzn. nie mam nic. Zadnych kadzi, butli, gąsiorów, rurek, alkoholomierzy, tipsów, but6elek, korków itp. akcesoriów.

Z 200 litrów wyjdzie ok. 285 butelek 0,7 litra. Powiedzmy, że średnia wartość mojego wina wyniesie 15 zł/butelkę (takie kupuję najczęściej). Zatem wypijając 285 butelek wina rocznie zaoszczędzę ok. 4275 zł. Ale tylko pozornie bo przecież aby wyprodukować musiałem wydać trochę kasy. I własnie o to ile kasy trzeba wydać chciałem Was Koledzy forumowicze zapytać.

pzdr
Daniel

PS. Drożdży też nie mam

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Odlicz butelki, korki,.. Ja trzymam wino w balonikach 40-50 litrowych. Potrzebuje jedynie 4-5 butelek na początek imprezy. Później wystarczy wężyk aby ściągnąć do butelek. Pod koniec imprezy wystarczy przeszkolona żona lub inna osoba niepijąca. Nie należy wykorzystywać małolatów. Jest to niepedagogiczne i mogą paść w trakcie zaciągania.
Włodekj

Daniel,
Zaczalem liczyc i wyszlo mi na to, ze jest sporo zmiennych w tych obliczeniach. Mysle, ze musisz odpowiedziec sobie na podstawowe pytania:
- czy bedziesz robil wina biale, czy czerwone,
- ile roznych win bedziesz robil w jednym sezonie ( tu wez pod uwage wina z roznych odmian winorosli),
- jakie zakladasz ilosci win z kazdego rodzaju,
- czy planujesz w ogole zastosowac beczki debowe, czy ew. efekt dojrzewania lub fermantacji w debie zamierzasz uzyskac dzieki chipsom,
To na poczatek.
pzdr

_________________
GZEHO

[quote="gzeho"]Daniel,
Zaczalem liczyc i wyszlo mi na to, ze jest sporo zmiennych w tych obliczeniach. Mysle, ze musisz odpowiedziec sobie na podstawowe pytania:
- czy bedziesz robil wina biale, czy czerwone,
- ile roznych win bedziesz robil w jednym sezonie ( tu wez pod uwage wina z roznych odmian winorosli),
- jakie zakladasz ilosci win z kazdego rodzaju,
- czy planujesz w ogole zastosowac beczki debowe, czy ew. efekt dojrzewania lub fermantacji w debie zamierzasz uzyskac dzieki chipsom,
To na poczatek.
pzdr

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

raczej nie da się takiego czegoś policzyć, obliczyłeś oszczędności na ponad 4k, a czy obecnie wydajesz tyle na zakup wina? - raczej nie, ale jakby policzyć ile wydaje się w ogóle na alkohol (wódka, piwko, etc) to juz niektórym może wyjść podobna kwota,

na 200 litrów wina wystarczą ci 4 butle 50 litrowe albo 40 butli 5 litrowych, wszystko w zależności od ilości owoców poszczególnych odmian,

podobnie jak to , że nie wiadomo jakie masz możliwości kupna butli, siarki itp, - ja (wraz z rodziną) kupuję tylko butlę okazyjnie , czasami gdzieś na targu czasami od sąsiadów zawsze wychodzi taniej niż w sklepie, (w jednym supermarkecie widziałem butle 54 l w koszu wiklinowym za bodajże 160zł, takż samż kupiłem od jednego pijaczka za 20 zł, podobnie z butelkami, mam kilka źródełek, czyli znajomych ,którzy zostawiają dla mnie puste butelki po wypitym winie, i w ciągu niespełna roku nazbierałem z 150 butelek po winie, z 50 zerosiódemek po wódce, kilkadziesiąt innych różnowymiarowych, oraz ok 20 balonów różnego kalibru, - za parę lat może przyda się to wszystko jak będę rozdawał znajomym wino,

także raczej nie ma możliwości określić kiedy Ci się to zwróci, choć niektórzy robili takie wyliczenia, jak chociażby Pan Basak w jakieś broszurce, teraz nie pamiętam jakie były dokładne wyniki, ale jemu koszt założenia 10 arowej winniczki zwracał się gdzieś po 5 albo 6 latach, (oczywiście nie licząc zusów i innych podobnych udogodnień),

ale licz może podzielisz się z nami jakimiś ciekawymi wynikami

ps. oczywiście ta wiadomość nie ma wiele wspólnego z tematem , jedynym powodem powstania tego postu jest chęć przypomnienia młodym adeptom o problemie braku 'szkła' w odpowiednim momencie rozwoju winniczki,

[quote="zbigu"]w jednym supermarkecie widziałem butle 54 l w koszu wiklinowym za bodajże 160zł,

Witaj DW
Jako że do wyrobu czerwonego i białego wina ilość krzewów będzie podobna moje obliczenia będą uśrednione.
Dane wyjściowe:
200 l wina = 260 butelek
Dane wejściowe:
1 krzew=5kg owoców= 3,3l wina
- potrzebujesz 200/3,3=ok 60krzewów jeżeli po połowie to 30 białe/30czerw = 60 sadzonek*10= 600 zł
jeszcze lepiej różnych odmian po 10 i pobawisz się w kupażowanie:-)
- butla 40 litrów=75 zł. * 5 =375 zł
- pojemniki z tw szt. 35 litrowe do maceracji w miazdze 20 zł.*3=60 zł
- rurki fermentacyjne, drożdże winiarskie, rurka do obciągu, "dębina",
wskaźnik zawartości cukru w moszczu, pirosiarczyn, korki aglomerat, betonit(niekoniecznie) razem ok 200zł
- cukier - około 15 kg=50 zł (różna cena cukru)
- potrzebny entuzjazm, cierpliwość i stanowczość (wartości niewymierne)
- praca własna tj pielęgnowanie krzewów, nawożenie, podlewanie okrywanie (w miarę potrzeb), przycinanie itp
Razem wydatki:
600+375+60+200+50=1285+butelki
Butelki kupisz lub zrobisz tak jak pisał ktoś wcześniej kilka do ponownego napełniania.
Radość z tego dzieła wynagrodzi Ci wszystkie trudy włożone w cały proces. Zwłaszcza w długie zimowe wieczory przy lampce własnego wina.
Pozdrawiam - Darek
Jeśli coś pominąłem to proszę forumowiczów o dopisanie )

Prasa do owoców również by się przydała.
Jest to wydatek spory ~500 PLN, ale uzysk moszczu jest znacznie poprawiony a i komfort pracy dużo, dużo większy.

nono 1 krzak 5 kg owoców ... czyli bez
- dzieci
- sąsiadów
- chorób
- szpaków
- przymrozków
- psów i kotów i innych ziemnych stworzonek
- pszczół
- i innych

... ale też tak na początku pieknie zakładałem, policzyc krzaki przemnożyć razy 3 lub 4 lub 5 kg i wyjdzie tyle wina na zime , ale szkoda że tak własnie być nie może

Pozdrawiam Paweł[/quote]

[quote="darucha"]Witaj DW
Jako że do wyrobu czerwonego i białego wina ilość krzewów będzie podobna moje obliczenia będą uśrednione.
Dane wyjściowe:
200 l wina = 260 butelek
Dane wejściowe:
1 krzew=5kg owoców= 3,3l wina
- potrzebujesz 200/3,3=ok 60krzewów jeżeli po połowie to 30 białe/30czerw = 60 sadzonek*10= 600 zł
jeszcze lepiej różnych odmian po 10 i pobawisz się w kupażowanie:-)
- butla 40 litrów=75 zł. * 5 =375 zł
- pojemniki z tw szt. 35 litrowe do maceracji w miazdze 20 zł.*3=60 zł
- rurki fermentacyjne, drożdże winiarskie, rurka do obciągu, "dębina",
wskaźnik zawartości cukru w moszczu, pirosiarczyn, korki aglomerat, betonit(niekoniecznie) razem ok 200zł
- cukier - około 15 kg=50 zł (różna cena cukru)
- potrzebny entuzjazm, cierpliwość i stanowczość (wartości niewymierne)
- praca własna tj pielęgnowanie krzewów, nawożenie, podlewanie okrywanie (w miarę potrzeb), przycinanie itp
Razem wydatki:
600+375+60+200+50=1285+butelki
Butelki kupisz lub zrobisz tak jak pisał ktoś wcześniej kilka do ponownego napełniania.
Radość z tego dzieła wynagrodzi Ci wszystkie trudy włożone w cały proces. Zwłaszcza w długie zimowe wieczory przy lampce własnego wina.
Pozdrawiam - Darek
Jeśli coś pominąłem to proszę forumowiczów o dopisanie )

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

1,
[quote="Mordimer"]
Toż to rozbój w biały dzień.
54l dymion Ambrosio w koszu plastikowym kosztuje niecałe 100PLN ( w Leroy'u w Krakowie ), a w krakowskim Eskocie pewnie nie więcej niż 80PLN.

Jednakże nie polecam takich pojemności, bo jakiekolwiek przenoszenie pełnego dymiona jest nie lada wyczynem, a i mycie nie jest zbyt łatwe

[quote="DW"] Dodaję jednak 500 na prasę co daje 1185 w pierwszym roku.

Przy takim podejściu w pierwszym roku produkcji mój "dochód"wyniesie 4275 - 1185 = 3090 ale w drugim, i kolejnych aż 4275 - 200 = 4074

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Pozostaje celowanie w wyższą półkę , ale w tym wypadku kalkulację trzeba przeprowadzić od nowa, wydajność 5kg z krzewu to dwa razy za dużo.
Jakby się nie odwrócił d.. zawsze z tyłu

_________________
Pozdrawiam Kuba

[quote="DW"]
Z 200 litrów wyjdzie ok. 285 butelek 0,7 litra. Powiedzmy, że średnia wartość mojego wina wyniesie 15 zł/butelkę (takie kupuję najczęściej). Zatem wypijając 285 butelek wina rocznie zaoszczędzę ok. 4275 zł.

pzdr
Daniel

PS. Drożdży też nie mam

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

[quote="posy"]
Jak podniesiesz koszt jednej butelki na 30zł to zwróci Ci się dw razy szybciej, praktycznie po drugim pełnym owocowaniu.

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!