Dzięki. Właśnie zacząłem szukać korków litych i znalazłem kilka sklepów, które je sprzedają. Okazuje się, że są korki lite bez żadnej klasy i te wytrzymują 4 lub 5 lat w butelce potem należy w butelce zmienić korek na nowy o czym nie wiedziałem. Producenci i sprzedawcy innych korków (jak litych) nawet nie silą się z podaniem na jaki okres dają gwarancję. Znalazłem też jedną firmę, która sprzedaje korki lite klasyfikowane, czyli; I kl., II kl. klasy super i klasy extra. Ta firma daje dopiero okres gwarancji na zawsze dla klas super i extra chyba i myślę, że kupię sobie jakąś partię z ich sklepu.
Chciałbym też jeszcze raz przypomnieć, że rodzaj i jakość korka w butelce z winem ma duże znaczenie na smak i jakość wina, nie na darmo w dobrych restauracjach kelner przynosi wino i otwiera przy gościach a potem pozostawia korek na stole (a jak przynosi już otwarte wino to też z korkiem) po to aby zamawiający go powąchał, czy aby w winiarni lub potem sklepie nie przeciekał lub nie nabył jakiegoś przykrego zapachu: np. pleśni.

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI

Zapomniałem dopisać, wina z plastikowymi korkami (lub zakręcane) kupowałem we Francji i Hiszpanii. Wina z półki 10-15EUR, ale znajoma lubująca się w winach i często kupująca te powyżej 25eur twierdzi że i w droższych to nic niezwykłego.
Gdzieś słyszałem opinię że wpływ korka na wino jest raczej negatywny, ale stosowano go bo nic innego nie było. Z tym że nie mogę sobie przypomnieć czy nie był to producent plastikowych korków
Swoją drogą mam posadzony korkowiec amurski, podobno Rosjanie chcieli z niego robić korki ale coś nie wyszło

Coś w tym jest...
Ostatnio byłem zaskoczony jak w pewnej, dużej winnicy koło Miśni w Niemczech zobaczyłem kilkadziesiąt tysięcy zakręcanych butelek wina a nie zauważyłem żadnych zakorkowanych. Na zadane pytanie: dlaczego nie używają korków tylko zakrętki, zostałem zbyty odpowiedzią: że trudno o korki dobrej jakości a do tego ich wina nie są do długiego przechowywania.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Faktycznie, coś w tym jest...
Naturalny korek przepuszcza powietrze , wino się powoli utlenia, dojrzewa i starzeje.
Zakrętka zamiast korka, lub korek nie przepuszczający powietrza powinny lepiej chronić wino przed starzeniem, szczególnie lekkich win białych i różowych
Spróbuję w tym roku kilka win białych zaczopować korkiem naturalnym i kilka zakręcić zakrętką Za kilka lat sprawdzę jakość i porównam (jak dobrze pójdzie )

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

A ja po walce z pleśniejącymi korkami, większość wina rozlewanego głównie na własny użytek kapsluję - pewniejsze od zakrętek (wymieniłem jednak kapslownicę uszkadzającą butelki na taką z wkładkami z tworzywa i teraz jestem całkiem zadowolony).

_________________
pozdrawiam Roman

W TV kiedyś był program Cejrowskiego o korkach i mówił, że najgorsze korki do swoich win kupują Francuzi - to tak na marginesie.
A do sedna: Korki DIAM 1 do 5 dla tych co boją się chorób korkowych lub chcą wino przechowywać wiele lat. Białe i czerwone, zależnie od klasy tego korka.

_________________
µdnik

No, jak Cejrowski tak mówił, to MUSI być prawda! Widocznie był we wszytskich winiarniach we Francji i sprawdził - no bo przecież nie kłamał

Nie próbowałem kapslować wina ale przetestowałem zakrętki i to z marnym skutkiem. W winiarniach, w których stosują zakrętki na taśmie butelki z winem są pakowane do kartonów i tak magazynowane. Nigdy nie leżakują na leżąco. Ja część butelek położyłem tradycyjnie a część pozostawiłem na stojąco. Te na stojąco po roku jeszcze były dość dobre ale te magazynowane na leżąco...e- szkoda mówić. Nie wiem jak wina kapslowane ale te z zakrętkami zalecam abyście nigdy nie leżakowali w pozycji leżącej jak nie chcecie przeżyć przykrej niespodzianki.
Jeżeli chodzi o korki lite to najpoważniej wyglądają mi te: https://marxam.pl/korki-naturalne-i-kol ... 37,pl.html
tylko nie wiem jak je będzie zakorkować gdyż normalnie stosuję korki 22x38 a to jednak 2 mm różnicy na średnicy.

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI

A dlaczego nie może to być prawdą? Nie mówił tego ot tak sobie tylko opowiadał to co mu powiedział plantator.

_________________
µdnik

Może różnica jest na rynek rodzimy a na eksport. Sam niedawno otworzyłem chateauneuf du pape 2010, korek 1. Klasa. A zapach ... Miodzio,aż postanowiłem zatrzymać na pamiątkę. Wiadomo,że nie warto dawać super korka do butelki,która zostanie otwarta w ciągu najbliższych miesięcy. A Cejrowski lubi opowiadać barwnie... I za to mu płacą,jednak nie jest to założone w pełni na faktach.

Ahoj. Piotrek

Trestan, jakie te zakrętki miałeś? Bo powinny być z gumową uszczelką, coś jak na kapslu. Jeśli jest karton to faktycznie mogło się zepsuć.
A Cejrowski jest wiarygodny jak Radio Erewań. Powie wszystko co mu ślina na język przyniesie, byleby widz się uśmiechnął, poczuł się dowartościowany, albo przynajmniej zaintrygowany.

I nie widzisz różnicy pomiędzy "jest prawdą" a "może być prawdą", pomiędzy "najgorsze korki do swoich win kupują Francuzi" (w domyśle wszyscy) od "niektórzy producenci francuscy", "ci których znam", ci którzy biorą ode mnie korek"?

Chyba nie! No to zapewniam Cię, że piłem świetne wina francuskie, które miały znakomite korki!
I co teraz z teorią Cejrowskiego?


Lepiej bym tego nie ujął

I tu masz odpowiedź. Jeśli używasz tradycyjnych butelek bordoskich to korki 22x38 są stanowczo za wąskie. Takich korków używa się do butelek typu węgierskiego, które mają węższe szyjki. Stąd to przeciekanie i psucie się wina.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Prawdę mówiąc nie zwracałem na to uwagi, dzisiaj te, które sprawdziłem miały uszczelkę z tworzywa sztucznego ale mogły być też inne.


I tu masz odpowiedź. Jeśli używasz tradycyjnych butelek bordoskich to korki 22x38 są stanowczo za wąskie. Takich korków używa się do butelek typu węgierskiego, które mają węższe szyjki. Stąd to przeciekanie i psucie się wina.[/quote]

Mój kolega jeździ co roku do Węgier i tam zamawia 3 kartony wina. Potem daje mi czasem puste butelki dlatego kupiłem korki 22x38. Kupiłem też butelki nowe w sklepie winiarskim i te także zatykałem tymi samymi korkami -nie zwracałem na ten problem uwagi. Może faktycznie były za małe ale przy wciskaniu korkownicą nie czułem, że wchodzą luźniej. Dzięki za spostrzeżenie, teraz będę butelki segregował przed zalaniem.

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI