Kłopoty z fermentacją : Wytwarzanie wina

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Wino » Wytwarzanie wina

Strefa czasowa: UTC + 1

Kłopoty z fermentacją

Strona 1 z 2

[ Posty: 18 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Artur

Tytuł: Kłopoty z fermentacją

Napisane: środa, 2 listopada 2005, 19:29

Kiper

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław

18 X nastawiłem wino z Festiwalnego,Rakisza, Muskata Odeskiego w proporcjach zbliżonych. Uzyskałem 5l moszczu Blg. 21,5 bez poprawki.
Dałem drożdze Tokaj Biowinu. Nastaw ruszył ładnie, ale po kilku dniach wszystko się uspokoiło. Pomiar sprzed 5 dni i z dnia wczorajszego 12 Blg.
Wino przestało "pracować" Poradźcie co robić. Dodam że 24 X nastawiłem wino z Sevara 23.5 Blg. więc kilka dni później i Blg w tej chwili wynosi 8.
Drożdze były te same. Nadmienie że nie dodawałem substancji zabijającej drożdze znajdujące się w miazdze. Jest jakiś sposób żeby rozruszać moje białe młode winko ?

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

Góra

Leszek_B

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: środa, 2 listopada 2005, 19:53

Kiper

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie

Dawałeś pożywkę dla drożdży?

Jeśli nie to koniecznie dodaj np. z Biowinu Pożywka z witaminą B1 i koniecznie dokładnie wymieszaj

, u mnie jest OK
P.S. Czy aby nie za mało cukru w moszczu - może troszkę dosłodzić...

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Góra

gzeho

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: środa, 2 listopada 2005, 20:06

Kiper

Dołączył(a): czwartek, 5 maja 2005, 01:00
Posty: 596
Lokalizacja: Lubuskie

Moze temperatura nastawu jest nieodpowiednia? (nie mowie - za niska, albo za wysoka, bo moze byc albo tak, albo tak)
Zrestartowac to mysle mozna probowac drozdzami aktywnymi.

_________________
GZEHO

Góra

Artur

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: środa, 2 listopada 2005, 20:18

Kiper

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław

[quote="Leszek_B"]Dawałeś pożywkę dla drożdży?

Jeśli nie to koniecznie dodaj np. z Biowinu Pożywka z witaminą B1 i koniecznie dokładnie wymieszaj

, u mnie jest OK
P.S. Czy aby nie za mało cukru w moszczu - może troszkę dosłodzić...

Pożywki nie dawałem, więc dodam a co do zawartości cukru 21.5 Blg. to nie jest zbyt mało ? Leszku B to ma być prawdziwe wino więc dodatek cukru jest wykluczony :lol:

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

Góra

Artur

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: środa, 2 listopada 2005, 20:20

Kiper

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław

[quote="gzeho"]Moze temperatura nastawu jest nieodpowiednia? (nie mowie - za niska, albo za wysoka, bo moze byc albo tak, albo tak)
Zrestartowac to mysle mozna probowac drozdzami aktywnymi.

Stoi w pomieszczeniu gdzie temp. oscyluje w granicy 21 st. C

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

Góra

Leszek_B

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: środa, 2 listopada 2005, 22:00

Kiper

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie

[quote="Artur"][quote="Leszek_B"]Dawałeś pożywkę dla drożdży?

Jeśli nie to koniecznie dodaj np. z Biowinu Pożywka z witaminą B1 i koniecznie dokładnie wymieszaj

, u mnie jest OK
P.S. Czy aby nie za mało cukru w moszczu - może troszkę dosłodzić...

Pożywki nie dawałem, więc dodam a co do zawartości cukru 21.5 Blg. to nie jest zbyt mało ? Leszku B to ma być prawdziwe wino więc dodatek cukru jest wykluczony :lol:

Ja myślę, że prawdziwe :lol:

dlatego te 11% alkoocholu w wytrawnym gronowym winie to ciut mało wg mnie i ja bym dosłodził rodzynkami ...

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Góra

DarekRz

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: czwartek, 3 listopada 2005, 06:39

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok

Arturze - czy aby na pewno juz nie pracuje? Nic a nic? Nawet raz na minutę? I zmierz Blg np. jutro jeśli bedzie nizszy niż te zmierzone przedwczoraj 12 Blg to znaczy, ze wszystko pracuje, tylko masz niezupełnie szczelny korek-rurke w dymionie.

Bardzo interesuje mnie wino z Sevara - mam tę odmianę, ale jeszcze nie udalo mi sie zrobic z niego ani litra wina - a to osy zeżrą a to dzieci

. Na koniec opisz proszę, czy w winie zachował się aromat czarnej porzeczki.

Pozdrawiam.
Darek

Ostatnio edytowano czwartek, 3 listopada 2005, 06:44 przez DarekRz, łącznie edytowano 1 raz

Góra

Heniek

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: czwartek, 3 listopada 2005, 06:44

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec

Arturze wszelkie znaki wskazują na to że fermentację burzliwą masz za sobą. Teraz pora na fermentację cichą. Poczekaj jeszcze trochę aż wino zacznie się klarować, a na dnie osadzi się osad drożdźy i wtedy zlewaj. Później masz jeszcze trochę czasu jakieś 2-3 miesiące, to zależy od temperatury (im cieplej tym szybciej), kiedy będzie wino jeszcze "dochodziło" w fermentacji cichej. Odczytami Blg w tej chwili się nie sugeruj bo nie powiedzą Ci one nic (jest to odczyt gęstości mieszaniny alkoholu, cukru resztkowego i pozostałych składników). Gotowe wino też będzie miało jakiś tam odczyt i to wcale niekoniecznie równy 0 albo ekwiwalentnej mieszaniny 10,5 roztworu alkoholu z wodą.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Góra

DarekRz

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: czwartek, 3 listopada 2005, 06:47

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok

[quote="Heniek"] Odczytami Blg w tej chwili się nie sugeruj bo nie powiedzą Ci one nic (jest to odczyt gęstości mieszaniny alkoholu, cukru resztkowego i pozostałych składników).
Heniek

No właśnie Heniu powiedzą - czy fermentacja trwa - jesli spada ekstrakt pozorny - znaczy drożdże żyją

Góra

Pawel

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: czwartek, 3 listopada 2005, 06:55

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 1305
Lokalizacja: okolice W-wy

[quote="Artur"]... Pomiar sprzed 5 dni i z dnia wczorajszego 12 Blg.
Wino przestało "pracować" Poradźcie co robić. Dodam że 24 X nastawiłem wino z Sevara 23.5 Blg. więc kilka dni później i Blg w tej chwili wynosi 8.
...

Coś strasznie wolno te drożdże zjadają ten cukier.
U mnie po 7 dniach maceracji w miazdze Blg z 20,5 spadło do 0. Używałem "AnKa C".
Pozdrawiam,
Paweł

Góra

Leszek_B

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: czwartek, 3 listopada 2005, 08:13

Kiper

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie

[quote="Pawel"][quote="Artur"]... Pomiar sprzed 5 dni i z dnia wczorajszego 12 Blg.
Wino przestało "pracować" Poradźcie co robić. Dodam że 24 X nastawiłem wino z Sevara 23.5 Blg. więc kilka dni później i Blg w tej chwili wynosi 8.
...

Coś strasznie wolno te drożdże zjadają ten cukier.
U mnie po 7 dniach maceracji w miazdze Blg z 20,5 spadło do 0. Używałem "AnKa C".
Pozdrawiam,
Paweł
U mnie po 8 dniach maceracji w miazdze Blg z 19,5 spadło do 2. Używałem drożdży Burgund a teraz dosłodzone pracuje dalej....

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Góra

Heniek

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: czwartek, 3 listopada 2005, 19:04

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec

[quote="DarekRz"][quote="Heniek"] Odczytami Blg w tej chwili się nie sugeruj bo nie powiedzą Ci one nic (jest to odczyt gęstości mieszaniny alkoholu, cukru resztkowego i pozostałych składników).
Heniek

No właśnie Heniu powiedzą - czy fermentacja trwa - jesli spada ekstrakt pozorny - znaczy drożdże żyją

Co prawda to prawda.
Ja z założenia przyjąłem, że drożdże jeszcze żyją i mają się bardzo dobrze. I fermentacja jeszcze będzie dalej przebiegała aż do wyczerpania cukru (zwłaszcza że Artur nie dosładzał) . Natomiast pomiar czy spławikiem czy refraktometrem czy inną metodą opartą na pośrednim pomiarze, a nie selektywnym oznaczeniu, nie mówi nic o prawdziwej zawartości cukru w takim burcoku.
Dlatego dla mnie koniec fermentacji burzliwej jest wtedy jak widze, że się zaczyna osadzać osad z drożdży , a moszcz klarować. To czy zostało jeszcze 1 czy2% to jest już mniej istotne bo drożdże to w ciągu następnych kilku tygodni jeszcze przerobią.
To tak z mojego punktu "widzenia", oczywiście póki robię w pojemnikach w miarę przeźroczystych :lol:

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Góra

Artur

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: czwartek, 3 listopada 2005, 20:39

Kiper

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław

[quote="DarekRz"]Arturze - czy aby na pewno juz nie pracuje? Nic a nic? Nawet raz na minutę? I zmierz Blg np. jutro jeśli bedzie nizszy niż te zmierzone przedwczoraj 12 Blg to znaczy, ze wszystko pracuje, tylko masz niezupełnie szczelny korek-rurke w dymionie.

Pozdrawiam.
Darek

Nie mam rurki. Otwór zatkany gazą. Tak że mi nic nie bulka :lol:

.Faktem jest że fermentacja wyraźnie osłabła. No i po tylu dniach pływak wskazuje dość dużą zawartość cukru. Zmierzę za dwa dni . Zobaczymy czy się odczyt zmieni.

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

Góra

Heniek

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: czwartek, 3 listopada 2005, 21:44

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec

[quote="Artur"]
Nie mam rurki. Otwór zatkany gazą. Tak że mi nic nie bulka :lol:

.Faktem jest że fermentacja wyraźnie osłabła. No i po tylu dniach pływak wskazuje dość dużą zawartość cukru. Zmierzę za dwa dni . Zobaczymy czy się odczyt zmieni.

Arturze pływak nie wskazuje Ci dużej czy małej ilości cukru tylko gęstość, a to nie jest wprost adekwatne z ilością cukru. Możesz mieć dużą ilość ekstraktu a niekoniecznie cukru.
Natomiast w tym momencie, czyli jak Ci ustała fermentacja burzliwa to juz musisz zabezpieczyć wino przed oddychaniem powietrzem atmosferycznym. Chyba że chcesz mieć stare wino przed jego dojrzeniem - to jest efekt utleniania wina. Jak nie masz szczelnego korka i rurki fermentacyjnej to watka nie wystarczy.
Najprościej zabezpieczyć się ...
zwykłą prezerwatywą :lol:

.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Góra

Leszek_B

Tytuł: Re: Kłopoty z fermentacją

Napisane: czwartek, 3 listopada 2005, 23:07

Kiper

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie

No to ładne bąbelki....

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Góra

Strona 1 z 2

[ Posty: 18 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Strona główna forum » Wino » Wytwarzanie wina

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników