Teraz jest wtorek, 29 kwietnia 2025, 15:42

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 6 października 2005, 21:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Winnica Jura Dabrowa Górnicza
[quote="wader"]nie pamięta wół jak cielęciem był kiedyś stałeś pod sklepem i waliłeś jabola a teraz wielki winiarz. Lepiej się nieośmieszać , a pozatym pierwsze wina z czego robiłeś????????????? Ludzie trochę luzu , myślicie że jak macie pare krzaków to już winnica . Każde wino może być dobre , jak poleży z pare lat to będziesz myślał , że jest z winogron.


To może Ty raczej wyluzuj , i nie pij tyle tych Twoich "paroletnich " win .

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 06:28 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 1 czerwca 2005, 01:00
Posty: 162
Lokalizacja: Węgrów, apelacja Żuków
[quote="wader"]nie pamięta wół jak cielęciem był kiedyś stałeś pod sklepem i waliłeś jabola a teraz wielki winiarz. Lepiej się nieośmieszać , a pozatym pierwsze wina z czego robiłeś????????????? Ludzie trochę luzu , myślicie że jak macie pare krzaków to już winnica . Każde wino może być dobre , jak poleży z pare lat to będziesz myślał , że jest z winogron.


Jak to ktoś na forum już napisał, można mieć 1 krzew i uważać, że się na winnicę. Wszystko zależy od podejścia.

Takie są reguły tego forum: wino Jest tylko z moszczu winogronowego.

Oczywiście nie mam nic do innych owoców używanych do fermentacji (praktykuję producję porzeczkolu, a kiedyś nawet czarnobzolu :wink: )

_________________
Pozdrawiam,
Przemek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 07:05 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 października 2005, 01:00
Posty: 18
mieszkarz w Dąbrowie Górniczej i z zapylonych winogron robisz wino . Toż to gorsze niż jabol .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 07:48 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Winnica Jura Dabrowa Górnicza
[quote="wader"]mieszkarz w Dąbrowie Górniczej i z zapylonych winogron robisz wino . Toż to gorsze niż jabol .

Mieszkam akurat w Jurze Krakowsko Częstochowskiej , miejscu które aspiruje do miana Parku Narodowego . Dąbrowa to jest to tylko administracyjnie .

Natomiast ty nie przyznajesz sie gdzie mieszkasz , rozumiem przez to że masz coś ważnego do ukrycia.( np. fabryke azbestu ) :?

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 08:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="Janusz"]
No co Ty???? Ja je zżeram. Pyszne są. Na drugim miejscu po winogronach, ktore oczywiście są przepyszne. :lol:
Sczególnie brzoskwinie Redhaven. :D
Janusz


Eee ja preferuję Siewkę Rakowiecką, twarde, chrupiące, soczyste, a nie jakaś mąka z cukrem :wink:

[quote="Janusz"]
PS
Nalewka brzoskwiniowa tez jest niczego sobie... :wink:
J.

Właśnie dojrzewa :lol: czas pierwszej degustacji został określony gdzieś na święta

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 08:08 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 października 2005, 01:00
Posty: 18
jesteś nie opanowany wątpie w twoje wino ,sama gorycz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 08:19 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 17 września 2004, 01:00
Posty: 410
Lokalizacja: Osielsko
[quote="wader"]jesteś nie opanowany wątpie w twoje wino ,sama gorycz.


:?: :?: :?:

Wader,
bardzo trafnie wybrałeś swój emblemat w profilu.

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 08:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
[quote="Heniek"]
Właśnie dojrzewa :lol: czas pierwszej degustacji został określony gdzieś na święta

Na które święta? 8O
Nalewka ponizej 5 lat to nie nalewka :wink:
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 08:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
[quote="Janusz"]A nie mógłbyś tego jakoś przystępnie streścić? :D
Żeby czytelnicy tego forum też mogli sobie poklarowac. :lol:
I zeby czasem nie dawali mleka w proporcji pół na pół. :D
Albo nie klarowali usmażoną jajecznicą :D
Janusz

Pokrótce mogę, czemu nie. Chociaż widząc jak rozwinął się wątek przechodzi mi ochota aby pisać o czymkolwiek. Panowie ! Nie dość wam pyskówek w kampanii wyborczej?? :? :(

Ad rem:
Wino czerwone, które ma dużo garbnika (jest cierpkawe, ściągające, dziąsła i powierzchnia zębów robi się szorstka po potrzymaniu w ustach tego wina przez kilka sekund) i cały czas zrzuca ciemny osad (nadmiar barwnika), np. wino aroniowe, z czarnego bzu, czarnych jagód, czeremchy, niektórych odmian winogron długo fermentowane w miazdze:
Jeśli nie sklaruje się samoczynnie i nie ustabilizuje po upływie ok. 3-6 miesięcy od zakończenia fermentacji można spróbować sklarować je np.:
- białkiem jaja kurzego:
Wystarczy jedno białko na 30-50 l wina. Jajko przed rozbiciem dokładnie myjemy szorując pod gorącą wodą (salmonella!). Następnie ściągamy ok. 0,5 l wina i w nim dokładnie roztrzepujemy białko. Nie może być żadnych śladów żółtka w białku i nie należy ubijać białka na pianę> Chodzi tylko o dokładne wymieszanie z porcją wina. Jeśli zrobicie najpierw pianę będzie ona pływać po powierzchni wina przez kilka dni a dodatkowa porcja powietrza w tej pianie też winu nie pomoże. Rozmieszane białko wlewamy do wina i lekko mieszamy (np. czystym kijkiem) z górna warstwą starając się nie poruszyć za bardzo osadów. Po 5-7 dniach zlewamy wino znad osadu – osad do kibla – i znowu odczekujemy tydzień. Znów zlewamy i sprawdzamy czy jest na dnie galaretowaty osad białka - jeśli nie lub bardzo niewielki dajemy winu spokój na miesiąc i znów zlewamy. Jeśli jest duży znów zlewamy po tygodniu. Nie można zostawić osadu białkowego na dłużej w winie – grozi to smrodem siarkowodoru.

- chudym, przegotowanym i wystudzonym mlekiem:
Wystarczy pół szklanki mleka na 30-50 l wina. Mleko wlewamy powoli do wina mieszając górne warstwy wina czystym, wyparzonym kijkiem. Lepiej nie mieszać go z porcją wina, bo część mleka od razu skoaguluje i nie zadziała efektywnie w całej objętości nastawu. Dalej postępujemy tak jak powyżej. Jedyna różnica to konsystencja osadu – po mleku jest grudkowaty a nie galaretowaty jak po jajku.

Jeśli mamy wino czerwone, które ma nadmiar barwnika wciąż wypadającego i tworzącego ciemny osad a nie jest ściągające, - nie ma nadmiaru garbników- najpierw trzeba do wina dodać garbników. Można to zrobić dodając na każde 10 l wina ok. 0,5 do 0,8 g czystej taniny (nie nadaje się taka z apteki „Tanninum albuminatum” – w tabletkach), lub macerując w winie przez 2 tygodnie suszona tarninę – ok. 20 g owoców na każde 10 l wina – jednak tarnina zmienia nieco smak wina (czasami korzystnie :) ). Możemy tez macerować chipsy dębowe (wymoczone i wyprażone płatki dębiny) – ok.15- 20 g chipsów na 30 l -50 l wina przez min. dwa miesiące. Dopiero po tym można wino ściągnąć i jeśli osad wypada dalej zastosować jajko lub mleko lub żelatynę.

- żelatyną spożywczą:
Rozpuścić na gorąco 3-5 g żelatyny na każde 10 l wina. Do ciepłej żelatyny dolewać wina i mieszać aż otrzymamy roztwór o temp. naszego wina – wlać mieszając do wina. Dalej jak wyżej.

Wina białe o zmętnieniach białkowych. Czy zmętnienie jest białkowe można przekonać się pobierając próbkę wina i przegotowując ją – po czym wlać do butelki i pozostawić na kilka dni – jeśli wino zacznie się wyraźnie klarować od góry to zmętnienie było natury białkowej.

- bentonit („Klarowin”, „Bentonit necalit” , „Bentogran”) – tu jest prosto: postąpić dokładnie jak każe producent na opakowaniu. Tu uwaga taka, że czasami pomaga dopiero dawka 2x większa niż zalecana przez producenta – dotyczy to szczególnie niesyconych miodów pitnych lub win z owoców gdzie oprócz białek mamy też np. skrobię. Wino mozna zlać po raz pierwszy znad osadu bentonitowego po tygodniu – jednak tutaj dłuższe przetrzymywanie niczym nie grozi. Bentonit ma ze wszystkich środków klarujących najbardziej neutralne działanie i najmniejszy wpływ na smak wina. Jednak należy pamiętać do czego może być stosowany – ściąga jedynie cząstki spolaryzowane - jak białka właśnie.

- tanina i żelatyna
Tym zestawem możemy pozbyć się zmętnień białkowych oraz częściowo skrobii i pektyn (np. wina jabłkowe, śliwkowe).
Najpierw dodajemy taninę w ilości 1-2 g na każde 20 l wina. Po kilku (4-5) dniach dodajemy 2-3 g żelatyny na każde 20 l wina i ściągamy po tygodniu. W winie białym łatwiej jest obserwować osad więc następne zlanie robimy gdy osadzi się wyraźna warstewka na dnie balonu. Należy ograniczyć do minimum dostęp powietrza przy przelewaniu. Dobrze też jest dodać 0,6 g pirosiarczynu potasowego na każde 10 l wina przed całym procesem klarowania.

No i mało być pokrótce a wyszło podłużce :)

To co napisałem to z własnych doświadczeń i nie podejmę z nikim żadej dyskusji rozpoczynającej sie od słów; "a u Cieślaka to....", być może w książkach jest jakos inaczej opisane, ale ja te sposoby wyprobówałem przynajmniej po razie. O tych co ich nie probówałem nie piszę.

Życzę wszystkim aby ich wina klarowały się tylko i wyłącznie z pomocą grawitacji i cierpliwości . :)
Darek

PS.
Sorki za dłużyzny :wink:

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 08:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
[quote="DarekRz"] Chociaż widząc jak rozwinął się wątek przechodzi mi ochota aby pisać o czymkolwiek. Panowie ! Nie dość wam pyskówek w kampanii wyborczej?? :? :(

Właśnie przed chwilą zareagowałem i myślę, ze powinno wszystko wrócić do normy. 8)
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 08:49 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 01:00
Posty: 446
Lokalizacja: Warszawa/Radom
[quote="Heniek"]

Eee ja preferuję Siewkę Rakowiecką, twarde, chrupiące, soczyste, a nie jakaś mąka z cukrem :wink:


Heniu serio masz siewkę z .... Rakowca??
Co to ludzie nie wysieją ;)

POZDR K

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 08:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
[quote="KrzychoG"][quote="Heniek"]

Eee ja preferuję Siewkę Rakowiecką, twarde, chrupiące, soczyste, a nie jakaś mąka z cukrem :wink:


Heniu serio masz siewkę z .... Rakowca??
Co to ludzie nie wysieją ;)

POZDR K

Krzysiu - nie czepiaj się, każdemu może się zdarzyć mały przekręt szczególnie jak z głowy pisze. Heńkowi chodziło o siewkę Rakoniewicką napewno :wink:
Heniu a jak mrozoodporność tej odmiany i wczesność. Bo ja poszukuję jakiejs dobrej do Bialegostoku. Inka mi wymarzła :cry:

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 08:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
[quote="DarekRz"]
To co napisałem to z własnych doświadczeń i nie podejmę z nikim żadej dyskusji rozpoczynającej sie od słów; "a u Cieślaka to....", być może w książkach jest jakos inaczej opisane, ale ja te sposoby wyprobówałem przynajmniej po razie. O tych co ich nie probówałem nie piszę.

Dzięki! :lol:
Otake chodziło :D
Janusz
PS
Ma ktoś przećwiczone praktycznie jakieś inne sposoby?
J.

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 09:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
Chłe! chłe! :D
To był mój 999 post. A ten ma nr 1000. :P
Starajcie się mnie gonić :lol:
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2005, 09:02 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 01:00
Posty: 446
Lokalizacja: Warszawa/Radom
[quote="DarekRz"]

....
....
....

Darek

PS.
Sorki za dłużyzny :wink:


Ten facet mnie rozbraja :D :D :D
A w Cieślaku to każą pasteryzować wino! Hę ?

Tak na serio to jak żadnego sposobu nie próbowałem. Nie robię tyle win i od tak dawna co do Darek, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby wino się nie klarowało w rozsądnym czasie (tzn w kilka miesięcy), nawet miody.
A już gronowe to ledwie się obrócisz i już piękne w baniaku.
Jaja ciągle walą do win np. w Burgundii ale ja się pytam - po co? Może tradycja.. a może potrzeba żółtek do tych ich ciasteczek ;)

POZDR K

Ostatnio edytowano piątek, 7 października 2005, 09:10 przez KrzychoG, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO