Teraz jest środa, 24 grudnia 2025, 02:00

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 01:12 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 15 października 2009, 01:00
Posty: 29
Lokalizacja: Opolskie pow.Kędzierzyn Koźle
Coś co dzisiaj sprawiło mi dużo kłopotu.
Jednak dzięki Nikodemowi dałem radę.
Nie miałem pojęcia jak zabezpieczyć kapturkami termokurczliwymi zakorkowane butelki.
Więc tak jak poradził Nikodem gotująca się woda i wkładam zakończoną kapturkiem butelkę do góry nogami.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Może komuś pomoże .
Ja tego nie znalazłem.
Pozdrawiam.
Asaf


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 07:04 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2004, 01:00
Posty: 503
Lokalizacja: Gliwice
No, to świetnie!
Na dłuższą metę proponuję jednak opalarkę, żeby nie sprowadzać wody pod kapturek.
A swoją drogą, to ja kapturki zakładam dopiero przed 'dystrybucją' wina. Dzięki temu ma kontrolę jak wygląda korek przez całe okres leżakowania wina.
Powodzenia!
Co to za wino?
Pozdrawiam, Nikodem

_________________
Winnica Bojków
Winnica Bojków - blog


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 08:01 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 stycznia 2006, 01:00
Posty: 653
Lokalizacja: Mamaroneck, NY
Dobrze też sprawdza się palnik kuchenki gazowej. Generalnie lepiej jednak uważać z przechowywaniem zakapturkowanego wina szczególnie w wilgotnej piwnicy. Pleśni nie sieją sama wschodzi :wink:

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 08:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
U mnie też najlepiej sprawdza się sposób z obkurczaniem w gotującej wodzie.
Opalarką też da się zrobić ale w wodzie jest kilka razy szybciej.
PS. Fajną ma kolega korkownicę.
Sam mam dwuramienną i na szczęście nie mam jeszcze dużo do korkowania :wink:

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 18:02 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 66
Lokalizacja: Lublin-Puławy
[quote="Asaf"]Nie miałem pojęcia jak zabezpieczyć kapturkami termokurczliwymi zakorkowane butelki.

Kapturki nie są żadnym zabezpieczeniem, spełniają jedynie funkcję estetyczno - wizualną. Natomiast jeśli chodzi o obkurczanie, to ja stosuję do tego małą turystyczną suszarkę. Obkurczenie kapturka zajmuje 2-3 minuty.
Marek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 19:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Marku we wrzątku ta operacja zajmuje kilka sekund.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 22:35 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="Erikos"]Marku we wrzątku ta operacja zajmuje kilka sekund.


Wystarczy kilka kropel wrzątku polać na kapturek nałożony na butelką!

Ps.
A po co kolega Asaf się tak pospieszył z tym butelkowaniem????
Przecie wiadomo, że wino we większym pojemniku lepiej się przechowuje.

Ktoś na forum powiedział,że butelkuje dopiero, gdy są mu potrzebne zbiorniki do nowych zbiorów. I tak jest optymalnie!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 22:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
[quote="heavy"]
A po co kolega Asaf się tak pospieszył z tym butelkowaniem????
Przecie wiadomo, że wino we większym pojemniku lepiej się przechowuje.

Ktoś na forum powiedział,że butelkuje dopiero, gdy są mu potrzebne zbiorniki do nowych zbiorów. I tak jest optymalnie!!


Swieta za pasem, i sylwester :wink:

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 23:19 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 11 marca 2004, 01:00
Posty: 420
Lokalizacja: Podkarpacie
[quote="nikodem"]No, to świetnie!
Na dłuższą metę proponuję jednak opalarkę, żeby nie sprowadzać wody pod kapturek.

A jaki masz patent, by używając opalarki, kapturek równo się skurczył? W sensie - dookoła butelki. By nie było tak, że z jednej strony jest wyżej, a z drugiej niżej. Jakoś kiepsko mi to wychodziło w tym roku. A może jest to kwestia kapturków?

_________________
Pozdrawiam Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 grudnia 2009, 00:11 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2004, 01:00
Posty: 503
Lokalizacja: Gliwice
[quote="PawelL"][quote="nikodem"]No, to świetnie!
Na dłuższą metę proponuję jednak opalarkę, żeby nie sprowadzać wody pod kapturek.

A jaki masz patent, by używając opalarki, kapturek równo się skurczył? W sensie - dookoła butelki. By nie było tak, że z jednej strony jest wyżej, a z drugiej niżej. Jakoś kiepsko mi to wychodziło w tym roku. A może jest to kwestia kapturków?
Jedną ręką obkręcam butelkę z kapturkiem, a drugą 'wibruję' opalarką. Używam ok. połowę mocy opalarki - 1000W i raczej rzadko się zdarzają nierówności. Mnie zajmuje to 30-60 s.
Myślę, że jest to kwestia cierpliwości, odległości wylotu opalarki od kapturka, no i 'wachlowania' opalarką.
Powodzenia! Nikodem

_________________
Winnica Bojków
Winnica Bojków - blog


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 grudnia 2009, 00:49 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 11 marca 2004, 01:00
Posty: 420
Lokalizacja: Podkarpacie
No, ja też tak to właśnie robię, ale uważam, że trochę za długo to trwa. Miałem nadzieję, że jest jakiś patent dla mniej cierpliwych. :)
Następnym razem spróbuję zrobić to trochę inaczej. Mam pewien pomysł.

_________________
Pozdrawiam Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 grudnia 2009, 08:08 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 17 marca 2009, 01:00
Posty: 24
Lokalizacja: Niegoslawice / Lubuskie
To może ja się podzielę też moim sposobem. Przez jakiś czas także zamaczałem butelkę z kapturkiem w gotującej się wodzie. Wychodziło nieźle, ale też zdarzały się pęknięcia kapturków, gdy za długo przytrzymałem, bo nie widziałem na bieżąco, jak się kapturek kurczy. Teraz robię to trochę inaczej, nad czajnikiem z gotującą się wodą. Strumień pary dość szybko obkurcza kapturek, a ja tylko obracam w ręku butelkę. Coprawda też istnieje ryzyko dostania się wody pod kapturek i nie jest to metoda idealna, ale przy małych ilościach butelek i kapturkowaniu bezpośrednio przed potrzebą zakapturkowania - myślę, że wystarczająca. Przy następnym "kapturkowaniu" wypróbuję też innych, domowych sposobów przedstawionych przez Was.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 grudnia 2009, 14:08 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="PawelL"]..... ale uważam, że trochę za długo to trwa. Miałem nadzieję, że jest jakiś patent dla mniej cierpliwych. :)
Następnym razem spróbuję zrobić to trochę...


Powtórzę raz jeszcze. Sposób trwa 3-5 sekund.
Bierzesz zakorkowaną butelkę, nakładasz kapturek wstawiasz do zlewu i prosto z czajnika lejesz (na kapturek) kilka kropel wrzątku. Kapturek kurczy momentalnie!!!!!
Jest to patent dla bardzo niecierpliwych :lol:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 grudnia 2009, 19:04 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 listopada 2009, 01:00
Posty: 139
Lokalizacja: Świebodzice/dolnośląskie
Witam serdecznie , jako żółtodziób powinienem czytać , a nie pisać :oops: ,pracowałem kiedyś w knajpie gdzie przywozili wina w beczkach , my w piwnicy rozlewaliśmy je do butelek , naklejki z logo knajpy, korkowaliśmy i kapturki , po wrzątku kapturki czasem lekko się pomarszczą, można szybko wyrównać przecierając szmatką i docisnąć (wcisnąć) szmatką górę kapturka, by nie zostawiać wody między korkiem, a kapturkiem, przepraszam :oops: już biorę się za czytanie. Pozdrawiam wszystkich magas37


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 16 grudnia 2009, 08:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
A tak w ogóle - jakoś bez echa przeszła uwaga RobertaM o pleśni. Po co wam te kapturki w piwnicy? Nie będzie widać, który korek przecieka i/lub na którym rozwija sie pleśń.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO