Teraz jest wtorek, 6 maja 2025, 10:41

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 sierpnia 2009, 21:10 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 5 października 2008, 01:00
Posty: 367
Lokalizacja: Kraków
To się zgadza tyle że nowy kolega z Poznania.To troszkę bardziej na północ.
Ja też mam krzewy Pinota i w tym roku mają pierwsze owoce.Ale to w moim przypadku eksperyment.Nasz kolega nastawia się raczej na pewniaki a z planowanej ilości wina raczej plenne pewniaki.Oczywiście odmiany o których pisałeś jak najbardziej przednie,ale chyba nie od nich zaczynała się Twoja przygoda z winem.Nie mam zamiaru załamywać Ciebie i sam chciałbym by moje Pinoty miały piekne grona.Tylko widzisz różnica polega na tym że Ty masz bardzo duże doświadczenie,a przy tch odmianach jest ono niezbędne.Jeśli pozwolisz będę korzystał na tym forum z wiedzyTwojej i inny doświadczonych kolegów.Karol


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 sierpnia 2009, 22:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Ja tam nie wiem ale w "101 odmian winorośli" Pinot Noir jest oflagowany jako "stare, mało wartościowe ale jeszcze spotykane w uprawie"
Tak samo zresztą jak reszta Pinotów i spora większość vinifer Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 09:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="Canin"] ...w "101 odmian winorośli" Pinot Noir jest oflagowany jako "stare, mało wartościowe ale jeszcze spotykane w uprawie"...


Musisz o tym koniecznie donieść Burgundczykom, bo od paru ładnych wieków żyją w kompletnej nieświadomości. Zresztą reszta Francji, Włoch, Niemcy nad Moselą i Saarą, Chilijczycy, Nowozelandczycy i cały winiarski świat również.
I jeszcze do tego mają czelność mało wartościowe Pinoty sprzedawać po 100 czy 200 eurasów za flaszkę.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 09:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
[quote="heavy"]
Nie dolewamy wody robiąc wino gronowe-JASNE!!!!!!!!!!!!!


Żeby było jeszcze jaśniej: - robiąc wino gronowe CIEMNE!!!!!!!!! - też nie dolewamy wody. :lol: :wink:

Sorki - nie mogłem się powstrzymać :oops: :wink:

[quote="karol"]To się zgadza tyle że nowy kolega z Poznania.To troszkę bardziej na północ.
Karol

Te winnice są ciut na północ od Poznania i jak można spostrzec uprawiają Pinot Noir:
http://www.winnicaequus.pl/ , http://www.palacmierzecin.pl/winnica/

Jest jeszcze Pinot Noir Precoce.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 16:49 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Nie ma się co licytować. Nasz klimat jest trochę inny i grona nigdy nie będą miały takiej zawartości cukru, jak w krajach południowych. Zamiast dodawać węglanu wapnia, aby zmniejszyć kwasowość wolę dodać trochę wody i cukru. Jest to konieczność, chcąc zrobić wino nadające się do picia, kiedy aura była niesprzyjająca.

pozdrawiam

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 17:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="JanuszJ49"]Nie ma się co licytować. Nasz klimat jest trochę inny i grona nigdy nie będą miały takiej zawartości cukru, jak w krajach południowych. Zamiast dodawać węglanu wapnia, aby zmniejszyć kwasowość wolę dodać trochę wody i cukru. Jest to konieczność, chcąc zrobić wino nadające się do picia, kiedy aura była niesprzyjająca.


Oj, Janusz, to nie licytacja, ale przecież dyskutując o tym czy tamtym dobrze jest trzymać się faktów.
Uprawiam Pinot Noir (Pinot Gris i kilka innych vinifer zresztą również). Robię z nich wino. Nie odkwaszam. I miewam problemy ze ZBYT NISKĄ kwasowością.
To, że nasze owoce mają mniej cukru, niż w krajach południowych to fakt, i co z tego? W Kalifornii poważnym problemem jest nadmiar cukru - wina wytrawne z zawartością alkoholu 16-17% są niepijalne. A przecież nikt nie zbierze niedojrzałych fizjologicznie winogron na spokojne czerwone wino.
A u nas? U nas - na odwrót. Najczęstszym powodem kłopotów jest niczym nieuzasadniony pośpiech - jak słyszę o zbiorach Ronda na Mazowszu między 10. a 20. września (bo tak stoi w jakiejś książce), to aż mną trzęsie. Owoce zbiera się kiedy osiągną odpowiednie parametry do planowanego wina, a nie na kalendarz. Inny powód to częste przeciążanie krzewów.
Powiesz, że w złych lokalizacjach czasem nie ma wyjścia i trzeba zebrać wcześniej? - Ok. To zrób z takich owoców wino różowe, czy musujące. Dobrego spokojnego zrobić się po prostu nie da.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 19:21 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
Dodałbym coś co dotyczy pewnie wielu z nas. Brak doświadczenia, może porządnego sprzętu, czasem wiedzy. Też bym popełnił ten sam błąd co wielu winiarzy w 2008 roku. Widać to było po winach na IV konwencie. Wielu winiarzy próbowało na siłę zrobić czerwone wina, a strzałem w dziesiątkę okazało się np. różowe z winnicy Jaworek. Inna sprawa to pośpiech przy zbiorach, o którym pisał Maciej. Czasami warto poczekać.

Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 22:17 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 sierpnia 2009, 01:00
Posty: 10
Lokalizacja: Kamionki k.Poznania
Szanowni winiarze. Powiedzcie zatem co mam zrobic z winogronem ciemnym z ktorego chce wykonac wino - ktore ma dosyc duza kwasowosc? Wywalic w kalał czy dosypac tyle cukru, ze bedzie to nalewka czy dolac wody i miec wino (moze troszke puste) ale za to takie jak lubie - polslodkie


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 23:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="agent"] ...co mam zrobic z winogronem ciemnym z ktorego chce wykonac wino - ktore ma dosyc duza kwasowosc?


Dużą, to znaczy jaką? Kiedy? Jeśli ma dużą kwasowość teraz, to normalne. Nie rób nic - jaką odmianę chcesz zbierać pierwszego września?! Musisz poczekać, aż dojrzeje. Pi razy drzwi miesiąc.
Lubisz półsłodkie, to zrób normalne wytrawne wino i dosłódź. To złe rozwiązanie, ale i tak nienajgorsze, jeśli chcesz koniecznie półsłodkie wino.
Możesz też zatrzymać fermentację dolewając destylatu przy 60-80g cukru.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 23:07 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 sierpnia 2009, 01:00
Posty: 10
Lokalizacja: Kamionki k.Poznania
Ja nie powiedzialem, ze chce juz teraz je zbierac. Mialem do tej pory z dzialki gdzie wino nie moglo dojrzec w spokoju, poniewaz dzieciaki oberwaly - wiec zrywalem wczesniej i stad dolewanie wody. Jaka to odmiana ? A cholera Ci wie. Ten krzak ma juz z 20 lat - jeden krzak , duzy rozrosniety, grona ciemne slodkie (jak sa dojrzałe)


Teraz posadze wino na dzialce kolo domu gdzie mieszkam i nie ma mowy o tym, by ktos zerwal wczesniej. Wiec wino bedzie inne i moze bez dolewania wody tak jak to inni mnie o to wyzwali.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 23:10 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 sierpnia 2009, 01:00
Posty: 10
Lokalizacja: Kamionki k.Poznania
Maciej - mozesz wytlumaczyc co to destylat?
Nie spotkalem sie z tym. Wiem, ze fermentacje mozna przerwac, zasiarczajac wino - i wtedy basta...




Prosze o odp.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 1 września 2009, 23:16 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 sierpnia 2009, 01:00
Posty: 10
Lokalizacja: Kamionki k.Poznania
Mam kilka butelek wina zrobione z wina o ktorym pisze (zebranego dosc wczesnei by mi dzieciaki nie oberwaly - bo winogrono bylo bez kontroli) i moge podeslac je komus np "expertowi" aby ocenil i poradzil co źle a co dobrze oraz powiedział, jaka odmiana najlepsza na wino czerwone (aby nie okrywac na zime co roku) i na co uwazac, a nie pisac - "na forum jest to napisane trzeba poszukac"

Wiem, ze napisane jest na forum, ale kazdy z nas ceni swoj czas i chcialby w swoim poscie uzyskac informacje takie jakie poszukuje.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 2 września 2009, 06:26 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 886
Lokalizacja: B-stok / Dębe Wlk.
[quote="agent"]
Wiem, ze napisane jest na forum, ale kazdy z nas ceni swoj czas i chcialby w swoim poscie uzyskac informacje takie jakie poszukuje.


No to doceń również czas innych i nie zmuszaj ich do pisania setny raz tego samego.

_________________
Pozdrawiam,

J


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 2 września 2009, 16:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="agent"]Maciej - mozesz wytlumaczyc co to destylat?


Sam nie wiem. Ale Google wie.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 2 września 2009, 17:25 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 7 maja 2007, 01:00
Posty: 81
Lokalizacja: Warszawa, ale winnica w Jasieniu Brzeskim -Ma³opolska
[quote="Maciej"][quote="agent"]Maciej - mozesz wytlumaczyc co to destylat?


Sam nie wiem. Ale Google wie.

A jak nie wie to zapyta się Chuck'a Norrisa ;)

Sorry, nie mogłem sie powstrzymać ;)

A na poważnie to proponuję najpierw wykorzystać wyszukiwarkę, bo pytania faktycznie sa tak podstawowe, że naprawdę szkoda czasu na powielanie odpowiedzi. Nie gniewaj się, ale ja bym takich pytań nie zadał, gdy zaczynałem, byłoby mi wstyd.

Ale skoro już pytanie padło - ze swojej strony proponuję Rondo - jest plenne, w miare odporne a wino całkiem przyzwoite i bardzo czerwone (prawie jak atrament). Na 200 litrów wina wystarczy 50-80 dobrze prowadzonych krzaków. Spokojnie będziesz miał 22Brix, wystarczy zredukowac ilość gron do 2-3 na latorośl (U mnie miały nawet 5 gron w porywach).

Choć wierze, że z jednego krzaka można zebrac 200 kg winogron, sam znam takie przypadki osobiście ;)

Pozdrawiam,

Arek

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO