Johanniter napisał(a):
Witam
Czy mogę jakoś uratować nastaw o lekkim posmaku octu ?
Miazga była zasiarkowana ale widac nie wystarczająco. Zlałem wino do dalszej fermentacji i okazało się że trąci octem.
Zasiarkowałem ponownie 5 g na 14 litrów. Drożdże chyba ubite i bakterie pewnie tez. Ale ocet pozostanie.
Czy coś mogę z tym zrobić prócz przerobu na ocet winny ?
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie ?
Jeśli nastaw jest zainfekowany bakteriami octowymi i do tego twoje zabiegi interwencyjne poprzez siarkowanie były w tak drakońskich dawkach to na pewno to nie będzie ocet winny ekologiczny a więc służyć do spożycia i dla zdrowia.
__________________
Pozdrawiam - Janek