To zależy ile tego nasz. Jeśli jutro zdążysz zebrać i przerobić to zasiarkuj zdrowo moszcz/miazgę i zostaw w niskiej temperaturze. Fermentacją zajmiesz się jak wrócisz. Owoce przed przerobem można oczywiście przechować, a nawet czesto celowo są podsuszane, ale chyba nie masz odpowiednich warunków.
_________________ Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami. Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia. Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.
|