witam serdecznie forumowiczów
mam problem. oczywiście robie winko (z ciemnych winogron). Po 8 dniach maceracji w w miazdze oddzieliłem płyn od reszty i zlałem do dymionu. dosłodziłem tylko pół kilograma do smaku bo ogólnie było słodkie i nic więcej nie dodawałem. wszystkiego jest ok 12 litrów. Podczas maceracji miazga silnie fermentowała po dodaniu matki drożdzowej (dosłodziłem na początku ok kilogramem cukru). natomiast po zlaniu do dymiona gaz CO2 wydobywał sie tylko przez 2 dni co było widoczne w rurce fermentacyjnej. moim zdaniem za krótko aby wino nabrało "mocy". jeszcze nie mierzylem zawartości alkoholu, ale podejrzewam ze jest znikoma.
Co dalej robić? dosłodzić? dodać drożdży? Pierwszy raz robię wino i robiłem wszystko według różnych instrukcji z forum. nie chcę sie zniechęcić.
Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi.

moim zdaniem drozdze juz zjadly Ci caly cukier.. koniecznie zmierz areometrem jego poziom w nastawie..
jednakze jezeli jest go tam jeszcze troche, a juz nie "babelkuje" to znaczylo by, ze alkohol doszedl do takiego poziomu ktorego drozdze juz nie moga przekroczyc i obumarly..

smacznego.. Bajtek

dziękuję za odpowiedź.
jutro postaram się zmierzyć ilość cukru i alkoholu. Ale oczywiste jest dla mnie, że po maceracji poziom alkoholu wynosił zero.... więc przez 2 dni nie mogło sie dużo zmienić. obym sie mylił.

[quote="chrisz"] jutro postaram się zmierzyć ilość cukru i alkoholu.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Jest tym bardziej nieoczywiste, że piszesz przecież:
[quote="chrisz"]Po 8 dniach maceracji w w miazdze oddzieliłem płyn od reszty i zlałem do dymionu. Dosłodziłem tylko pół kilograma do smaku bo ogólnie było słodkie...

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

[quote="Maciej"]A mój maliniak 6 dni - do 21% alkoholu.

[quote="Bajtek"][quote="Maciej"]A mój maliniak 6 dni - do 21% alkoholu.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

ciekawe..!! (drozdze zapisalem).. Macku, a powiedz mi jak ten Twoj maliniak ma sie np. do wina likierowego..? moc podobna, moze nawet wyzsza, ale likierowe robi sie dodajac do przerwania fermentacji spirystusu.. czy stosujac takie drozdze o ktorych piszesz, mozna by sprobowac wytworzyc wino likierowe bez dodawania tego spirytusu..?!
ciekawy temat..
Bajtek

[quote="Bajtek"]ciekawe..!! (drozdze zapisalem).. Macku, a powiedz mi jak ten Twoj maliniak ma sie np. do wina likierowego..? moc podobna, moze nawet wyzsza, ale likierowe robi sie dodajac do przerwania fermentacji spirystusu.. czy stosujac takie drozdze o ktorych piszesz, mozna by sprobowac wytworzyc wino likierowe bez dodawania tego spirytusu..?!
ciekawy temat..
Bajtek

Boję się, że nie - te drożdże są chyba nie do zatrzymania - dojadą do 18-19% zawsze. A wina likierowe mają 12-13% i nawet 200-240g cukru na litr. Wina likierowe robi się tak: moszcz (np. Pinot Gris - częsty przypadek) o cukrze rzędu 30% zafermentowuje się na naturalnych drożdżach i jak tylko dojedzie do zadanego poziomu cukru, zapodaje destylat (Ukraińcy, niestety - spirytus, i to nawet z ziemniaków) do 12-13%. Przy tak wysokiej zawartości cukru nagły wzrost stężenia alkoholu ubija drożdże na miejscu.
Nie da się tego chyba zrobić bayanusami.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Specjalnie dla Bajtka - Marka przedstawiam sie na początek... mam na imie Krzysiek.

A wracając do tematu. Bajtek Miał rację chyba. za kwaśne to wino. Dosłodziłem i bąbelkuje dalej. Bo alkoholu to tam za dużo nie ma.

Kilka osob pisalo, ze po maceracji wino ma juz pewna moc.
Moje zdanie jest takie, że podczas maceracji alkohol wyparowuje ponieważ odbywa się ona z dostępem powietrza, ale moge sie grubo mylić. To cos jak ze zwietrzalym piwem, ktore pozostawione na noc otwarte jest slabe.

Mam przyrząd do mierzenia zawartości alkoholu... ale nie wiem czy w winie działa.

[quote="chrisz"]Moje zdanie jest takie, że podczas maceracji alkohol wyparowuje ponieważ (...) ale moge sie grubo mylić.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Hm! Jeżeli sie robi wino z buraków to zbytnie ich oszczędzanie prowadzi do zaniku fermentacji, niestety.
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

[quote="chrisz"]
(...)
Moje zdanie jest takie, że podczas maceracji alkohol wyparowuje ponieważ odbywa się ona z dostępem powietrza, ale moge sie grubo mylić.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

[quote="posy"][quote="chrisz"]

Mam przyrząd do mierzenia zawartości alkoholu... ale nie wiem czy w winie działa.

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!