Witam koleżanki i kolegów z forum. Dośc często mam okazję posmakowac domowych mocniejszych alkoholi z różnych owoców. Najbardziej do gustu przypadła mi jednak grappa, czyli destylat z wina gronowego. Pierwszy raz piłem taki bimber kilka lat temu, zrobił go mój kolega był bardzo dobry. Jednak nie zna on ani odmiany winorośli z której go robił, a wino też nie pamięta w jaki sposób robił. Kiedyś inni koledzy byli na delegacji w Serbii i przywieźli kilka butelek, były bardzo dobre lepsze niż jakakolwiek wodka, tam nazywają to podobno lodowacka czy jakoś tak podobnie, jest to sprzedawane na targowiskach i co ciekawe każdy może tym handlowac i na miejscu można spróbowac która lepsza. Kiedyś nawet sam zrobiłem taki destylat z wina z aurory zarażonego bakterią kożuchującą. Destylat był dośc dobry, jednak gorszy od tych które wcześniej piłem miał taki perfumowaty smak, a tamte takie bardziej delikatne. Są może inne fora na których dyskutują doświadczeni bimbrownicy ale ja chciałem porozmawiac na ten temat tu, ponieważ nie mają oni zielonego pojęcia na temat odmian winorośli i wytwarzania wina. Interesują mnie wszelkie informacje na ten temat: z jakich odmian to robic? dawac cukier i wodę? jaki sprzęt? itd. Pozdrawiam

no tak, dla mnie to wyższa szkoła, po za spożywaniem i degustacją destylatów, jeszcze nie próbowałem, w zasadzie wiem że można destylować różne fermenty, a to na naszej szerokości geograficznej już wykonalne, piłem podobny u kolegi, jakieś wino mu nie pasowało, więc je odparował i wyszło coś mocnego, pysznego po schłodzeniu, co nie powaliło całkowicie mojego układu nerwowego


niva

Dla mnie to też zawsze była wyższa szkoła, ale jak zasmakowałem tego trunku to się zainteresowałem domową produkcją. Nic trudnego.

Mam małe pytanko! Czy z zaoctowanego wina da się coś wyciągnąć, czy jest jakaś mała szansa?

Piłem brandy z bety lub labruskopodobnej i powiem że z colą i lodem smakuje wybornie . Nawet znajomy kelner który nie jeden trunek smakował bardzo chwalił . Warunek cola i lód czysta raczej piekąca ,gryzie . Świeża nie leżakowana była kto wie jakby to poleżało ze dwa latka z wiórkami debowymi

oki wiem wszystko i sprzęt odpowiedni jest!
Szwagier się ucieszy

Pewnie nigdy nie próbowałeś to połączenie jest perfekcyjne

@up:

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!

Panowie grappa z niedosładzanych wytłoków + winogrona które nie nadawały się na wino - coś pięknego. Muszę z uznaniem przyznać że mój spec od uszlachetniania spisał się na medal - 50%, ale jaki smak, jaki aromat!

U mnie brandy z Cascade + Riton smakuje b.dobrze już po 1 gotowaniu, a jest tego mało na 2 gotowanie. Dlatego wytłoki z 20 kg Regenta zalałem 10 L syropu (2 kg cukru + 8,5L wody) i za parę tygodni się zobaczy czy warto

_________________
Szkółka winorośli Jutrzenka nr 32/04/4182
https://szkolkajutrzenka.wordpress.com/
https://www.facebook.com/Szkółka-Jutrzenka-340179123371843/

bez cukru panowie, BEZ CUKRU - to ma być grappa/winiak a nie samogon

Cascade + Riton było bez cukru, ale Regenta chcę spróbować doalkoholizować i zobaczyć jak to wyjdzie. Z samych wytłoków to ja bym wydobył z 200 ml, szkoda aparatury odpalać, jak będzie słabo aromatyczne to pójdzie na nalewki

_________________
Szkółka winorośli Jutrzenka nr 32/04/4182
https://szkolkajutrzenka.wordpress.com/
https://www.facebook.com/Szkółka-Jutrzenka-340179123371843/