Oglądałem film "Gerard Depardieu i wino" i zaciekawiła mnie scena gdy opróżniano zbiornik fermentacyjny z miazgi czerwonych winogron i wyciągnięto sporą wiązkę gałęzi - niestety czy to była łoza winogronowa czy też są to np. gałązki dębiny tego nie widać . Co o tym myślicie?
I w jakim celu coś tam dodali jeśli to nie dębina

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Jak widziles sam-tam sie za bardzo nie cackaja ze wszystkim-stawiam na łozy winorosli.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

Może to była zielenina do produkcji CO2 ?

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Poza tym można zapytać Pani enolog na kurdeszu. Kształciła się we Francji to pewnie będzie wiedzieć.

pzdr
Daniel

PS
Tylko nie zapomnij nam powiedzieć o co chodziło, jak już się dowiesz.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

[quote="DW"]Poza tym można zapytać Pani enolog na kurdeszu. Kształciła się we Francji to pewnie będzie wiedzieć.

pzdr
Daniel

PS
Tylko nie zapomnij nam powiedzieć o co chodziło, jak już się dowiesz.

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Zostało mi tylko cytować wypowiedź AGI

"To może zacznijmy od tego, że ów pan dla mnie autorytetem w dziedzinie winiarstwa nie jest... Próbowałam win, jakby ktoś pytał.
A poważnie, to zależy jakiego typu ta kadź była. Prawdopodobnie patyki miały służyć jako dren, żeby się wąż odprowadzający wino (samociek) miazgą nie zapchał. Tylko, że do tego celu, obecnie używa się raczej kratek z nierdzewki. To była matoda sprzed 30 lat, tak, że nie jestem pewna, czy o to chodziło"

oraz
"To na pewno z boku tych drzwiczek poniżej ich poziomu był odpływ dla samocieku, teraz jestem juz prawie pewna, ze o to chodziło."

Czyli wychodzi że zrobili sobie jednorazowy filtr z gałązek, a ja szukałem zastoswania związanego z walorami smakowo aromatycznymi - niestety wyszło mniej interesująco choć to również przydatna informacja

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

[quote="Leszek_B"] Zostało mi tylko cytować wypowiedź AGI

"To może zacznijmy od tego, że ów pan dla mnie autorytetem w dziedzinie winiarstwa nie jest... "

Widzialem ten film juz kilka razy.I wcale mi sie nie wydaje zeby ten pan byl takim specjalista,z tego co widzilem nie przywiazywal tez zbytniej uwagi do wielu spraw i spoko gosciem jak to ktos okreslil tez raczej nie jest(dla "maluczkich" oczywiscie).Przynajmniej ja odnioslem takie wrazenie.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)