Teraz jest czwartek, 26 czerwca 2025, 00:18

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Forumowe kupaże
PostNapisane: piątek, 17 czerwca 2022, 23:21 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3307
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Wielu winiarzy wytwarza wina odmianowe. W Polsce jest "różnie", nie wszystkie odmiany się sprawdzają, więc nadal poszukujemy odmiany doskonałej na nasze warunki. A może "naszą drogą" powinny być kupaże ( lub cuvée )?
W niektórych winach odmianowych "czegoś" nam brakuje, ewentualnie "czegoś" jest za dużo. Czasami rok jest trudny, pokręcony pogodowo. Czasami coś nie "gra". Może któraś odmiana daje wino zbyt kwaśne a inna zbyt "płaskie". Gdzieś za dużo "kwiatu" a innym razem może nieco muszkatu dodało by smaku czy nosa... Więc może KUPAŻ to dobry pomysł...
Ale co z czym? Ile czego do czego? I na którym etapie? I czy winifikować razem (cuvée) czy osobno a potem zmieszać (kupaż) ?
Zachęcam, żeby ten wątek stał się okazją do podzielenia się pomysłami na fajne wina "wieloodmianowe". Czym bardziej sprawdzony pomysł tym lepiej, ale projekt też może być inspiracją.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 18 czerwca 2022, 15:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3960
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Słuszna inicjatywa Sławku.
W 2008 roku, w wątku o Rondzie pisałem "Myślę, że przyszłość naszego winiarstwa to kupaże a nie wina odmianowe. Warto chyba pogłówkować jak dobrać odmiany aby zapewnić optymalną równowagę produktu finalnego".
Sporo jednak czasu minęło od mojego wpisu. Dobre wina odmianowe też się u nas pojawiają, nie tylko wśród forumowiczów na zjazdach.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 18 czerwca 2022, 16:07 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 20 października 2021, 18:21
Posty: 55
Lokalizacja: Poznań
Heja, piłem już w Polsce kilka win odmianowych, które oceniam bardzo wysoko, i które wręcz odwróciły moje wcześniejsze skale i upodobania np. Cabernet Cortis 2020 winnicy Enosfera, czy Turnau Solaris 2020 wytrawne. Kupaże, traktuje bardziej jako drogę do ratowania zbyt kwaśnego, lub zredukowanego wina, niż patent na świętego gralla, który zadowoli wszystkich.
Pytałem winiarzy czy kupażują wino zaraz po zbiorach, czy później, jak wino przepracuje, odpowiadali z uśmiechem, że i tak i tak..
Na Targach polskich win i winnic poznałem pana Antoniego, który specjalizuje się w kupażach. Jest dla mnie autorytetem i pasjonatem winiarstwa, a jego wina zdobyły wiele medali na targach w kraju i za granicą. Dla tego, polecam wejść na jego stronę, piwniceantoniego.pl , i tam w zakładce Winnica, znajdziecie gotowe wina, kupaże białe i czerwone, skąd możecie brać inspiracje..pozdro.M.


Załączniki:
Antoni.jpg
Antoni.jpg [ 59.88 KiB | Przeglądane 1761 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 18 czerwca 2022, 17:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3960
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Grizzly napisał(a):
. ..Kupaże, traktuje bardziej jako drogę do ratowania zbyt kwaśnego, lub zredukowanego wina, niż patent na świętego gralla, który zadowoli ..

Niezupelnie się z tym zgadzam bo np. potężne wina bordoskie to zawsze 3 odmiany.
Dla Francuzów zresztą pojęcie wina odmianowego długo nie istniało. Jednoodmianowa profanacja tradycji wkroczyła tam dopiero na skutek konieczności sprostania konkurencji win odmianowych z nowego świata.
Co do jakości kupaży to zasda jest prosta, dobre skladniki = dobry kupaż. Niestety, z owsa ryżu nie zrobisz.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2022, 06:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1936
Lokalizacja: Cieszyn
DW napisał(a):
Grizzly napisał(a):
. ..Kupaże, traktuje bardziej jako drogę do ratowania zbyt kwaśnego, lub zredukowanego wina, niż patent na świętego gralla, który zadowoli ..

Niezupelnie się z tym zgadzam bo np. potężne wina bordoskie to zawsze 3 odmiany.
Dla Francuzów zresztą pojęcie wina odmianowego długo nie istniało. Jednoodmianowa profanacja tradycji wkroczyła tam dopiero na skutek konieczności sprostania konkurencji win odmianowych z nowego świata.
Co do jakości kupaży to zasda jest prosta, dobre skladniki = dobry kupaż. Niestety, z owsa ryżu nie zrobisz.
Tutaj poruszyłeś ciekawy wątek...tradycyjne kupaże i cuvee,jak np. ww wina bordoskie czy sławne tokaje,ale myślę,że nie o tym mowa. Nie wiem,czy Sławkowi o to właśnie chodziło.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2022, 09:13 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3307
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Rozumiem, że wcześniejsze posty wzmacniają zachętę do rozwijania tego wątku, ale w dalszej części oczekuję już konkretnych propozycji kupaży.
Ostatnio w towarzystwie kolegów z forum miałem okazje degustować dwa ciekawe wina: Dornfelder z Cabernetem Dorsą oraz Dornfelder z Regentem. Z pomysłem mieszania Dornfeldera z Cabernetem Dorsą spotkałem się już kilka razy i też w najbliższym czasie zamierzam pójść w tym kierunku (Dorsę dopiero posadziłem).

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2022, 10:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3960
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
sajko71 napisał(a):
Rozumiem, że wcześniejsze posty wzmacniają zachętę do rozwijania tego wątku, ale w dalszej części oczekuję już konkretnych propozycji c.

Zatem do konkretów.
Od czasu gdy sprobowałem Twojego pełnego fantazji wina z Krasienia, i od kiedy wspomniałeś o chęci przetestowania go w kupażu, przyszedł mi do głowy taki pomysł: Krasień + Abouriou. Niestety, nie znam proporcji. Zapewne Krasienia mniej, Abouriou więcej.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2022, 11:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4637
Lokalizacja: Rybnik
sajko71 napisał(a):
Ostatnio w towarzystwie kolegów z forum miałem okazje degustować dwa ciekawe wina: Dornfelder z Cabernetem Dorsą.

Poczułem sie wywołany do tablicy ;)
Wiadomo, że z gó... na się bicza nie ukręci i jeśli surowiec jest niedojrzały to lepiej od razu przeznaczyć go na grappę zamiast robić blendy i potem dorabiać teorie.

Jeśli chodzi o białe i różowe to rzadko wcześniej robię plany. Najczęściej pomysły rodzą się na bazie parametrów albo moszczu albo już młodych win. Mieszanie moszczów czy win przy niewielkiej skali uprawy, to też często sposób, żeby wina nie utlenić. Moje doświadczenia w tej kategorii:
1. Cuvee Solaris + 10-20% Siegera. Polecam szczególnie w wersji ze sporym cukrem resztkowym o co przy Solarisie nietrudno. Wydaje mi sie, że inne muskaty też by się tu sprawdziły. Ważne, żeby muskatem nie przykryć dość delikatnego Solarisa.
2. Cuvee Muscaris + SeyvalB . To wino popełniłem chyba w 2019r kiedy w Muscarisie brakowało mi kwasu. Założenie było 65:35 ale popełniłem fatalny błąd i obie odmiany przerabiałem razem. Muscaris ma bardzo zwięzłe jagody i efekt był taki, że Seyval wytłoczył się do końca a Muscaris nie zdołał oddać w tych warunkach całego soku, więc wino wyszło takie 50:50. Mimo to wino wyszło bardzo przyjemnie i aromatyczne - niektórzy je pili w Ojcowie, ale pewnie już nie pamiętają ;)
SeyvalB wydaje sie zresztą dobrą bazą dla innych win, bo nie narzuca przytłaczających aromatów.
3. Kupaż Johanniter +30% Solaris. W 2020 trudnym roku miałem wytrawnego Johannitera z wyrazistą kwasowością i zostało mi sporo zbyt słodkiego Solarisa z 2019r, który mi ciężko schodził. Pomieszałem i zapasy tego wina zaczęły szybko topnieć :)
4. Johanniter + Hibernal. Jak ma się zbyt małe ilości obu odmian to można swobodnie mieszać - wyjdzie na pewno coś przyjemnego pod warunkiem, że w obu winach kwas nie wykręca gęby.
5. Rose Regent+Dornfelder. Wino z samocieku. W różowym te odmiany bardziej do siebie moim zdaniem pasują niż w czerwonym, choć kluczem do wydobycia pożądanych aromatów jest tu niska temperatura fermentacji.
6. ..... + Jutrzenka. Wiem, że jutrzenka ma wielu fanów, ale dla minie ten ziołowo-kwiatowy aromat jest mało akceptowalny, nawet przy dodatku tylko 10-15%. Może jutrzenka uprawiana na piachu ma więcej miodowych aromatów, a mniej herbapolowych. Ja nie polecam.

Blendy czerwone. Tu staram się zakładać z góry co z czym, także ze względu na późniejszą FJM i dojrzewanie.
1.Cuvee Dornfelder i Cab. Dorsa. Dojrzewają w podobnym terminie dobrze się uzupełniają.
2. Regent + 20% Roeslera. To tylko na razie w planach. W 2018 i 2019 r miałem w Regencie zbyt niskie kwasy i uprawa Roeslera to pomysł na ich korektę. Takie blendy chyba robią Austriacy, więc powinno się sprawdzić.
3. Regent+C.Dorsa+Dorfelder - jak się ma mało surowca można mieszać nic złego sie nie dzieje.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2022, 12:19 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3307
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Jakbym nie liczył to wygląda na to, że w tym roku zrobię ok 12 win odmianowych. Najczęściej będą w niewielkich ilościach, więc kupaże i cuvée mile widziane. Cały czas szukam cuvée partnera do Dublańskiego. Koledzy mieszali z różnymi np. z Cserszegi Fuszeres. Ja zrobiłem z Garantosem. MarcinJ domieszał do tego (co prawda w kieliszku) Souvigniera Grisa i było jeszcze lepiej.
Do Souvigniera Grisa też potrzebuję partnera, bo wszystkie wina, które dotąd piłem miały brak czegoś nieokreślonego w smaku, jednej nuty mi tam brakuje. No i kwas też trzeba by złagodzić.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2022, 20:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3960
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
sajko71 napisał(a):
... Do Souvigniera Grisa też potrzebuję partnera, bo wszystkie wina, które dotąd piłem miały brak czegoś nieokreślonego w smaku, jednej nuty mi tam brakuje. No i kwas też trzeba by złagodzić.
To czego szukasz to Villaris. Nawet u mnie ma kwasy w niskich rejestrach a i aromatu nie zapsuje. W ramach eksperymentu możesz również spróbować Louise Swenson. Ona też ładnie schodzi z kwasu i aromatycznie nie jest nachalna.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2022, 21:37 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3307
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Akurat tych odmian nie uprawiam. (Abouriou też nie, jeśli chodzi o wcześniejszy post). Odkwasić zawsze mogę Garantosem, Dublańskim. W testach jest jeszcze Rinot, który zaskoczył mnie pozytywnie w zeszłym sezonie. Jednak bardziej zależy mi na dodaniu czegoś co doda coś do smaku i "wykoślawi" nieco to co w tych winach jest oczywiste. :wink:

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 20 czerwca 2022, 12:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2368
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Misza napisał(a):
Jeśli chodzi o białe i różowe to rzadko wcześniej robię plany. Najczęściej pomysły rodzą się na bazie parametrów albo moszczu albo już młodych win. Mieszanie moszczów czy win przy niewielkiej skali uprawy, to też często sposób, żeby wina nie utlenić. Moje doświadczenia w tej kategorii:
1. Cuvee Solaris + 10-20% Siegera. Polecam szczególnie w wersji ze sporym cukrem resztkowym o co przy Solarisie nietrudno. Wydaje mi sie, że inne muskaty też by się tu sprawdziły. Ważne, żeby muskatem nie przykryć dość delikatnego Solarisa.
2. Cuvee Muscaris + SeyvalB . To wino popełniłem chyba w 2019r kiedy w Muscarisie brakowało mi kwasu. Założenie było 65:35 ale popełniłem fatalny błąd i obie odmiany przerabiałem razem. Muscaris ma bardzo zwięzłe jagody i efekt był taki, że Seyval wytłoczył się do końca a Muscaris nie zdołał oddać w tych warunkach całego soku, więc wino wyszło takie 50:50. Mimo to wino wyszło bardzo przyjemnie i aromatyczne - niektórzy je pili w Ojcowie, ale pewnie już nie pamiętają ;)
SeyvalB wydaje sie zresztą dobrą bazą dla innych win, bo nie narzuca przytłaczających aromatów.
3. Kupaż Johanniter +30% Solaris. W 2020 trudnym roku miałem wytrawnego Johannitera z wyrazistą kwasowością i zostało mi sporo zbyt słodkiego Solarisa z 2019r, który mi ciężko schodził. Pomieszałem i zapasy tego wina zaczęły szybko topnieć :)
4. Johanniter + Hibernal. Jak ma się zbyt małe ilości obu odmian to można swobodnie mieszać - wyjdzie na pewno coś przyjemnego pod warunkiem, że w obu winach kwas nie wykręca gęby.
5. Rose Regent+Dornfelder. Wino z samocieku. W różowym te odmiany bardziej do siebie moim zdaniem pasują niż w czerwonym, choć kluczem do wydobycia pożądanych aromatów jest tu niska temperatura fermentacji.
6. ..... + Jutrzenka. Wiem, że jutrzenka ma wielu fanów, ale dla minie ten ziołowo-kwiatowy aromat jest mało akceptowalny, nawet przy dodatku tylko 10-15%. Może jutrzenka uprawiana na piachu ma więcej miodowych aromatów, a mniej herbapolowych. Ja nie polecam.

Blendy czerwone. Tu staram się zakładać z góry co z czym, także ze względu na późniejszą FJM i dojrzewanie.
1.Cuvee Dornfelder i Cab. Dorsa. Dojrzewają w podobnym terminie dobrze się uzupełniają.
2. Regent + 20% Roeslera. To tylko na razie w planach. W 2018 i 2019 r miałem w Regencie zbyt niskie kwasy i uprawa Roeslera to pomysł na ich korektę. Takie blendy chyba robią Austriacy, więc powinno się sprawdzić.
3. Regent+C.Dorsa+Dorfelder - jak się ma mało surowca można mieszać nic złego sie nie dzieje.



Dorzucę garść swoich obserwacji…

Solaris sprawdza się w kupażach z odmianami które także nadają się na wina z cukrem. Cserszegi Fuszeres, Gewurztraminner, Siegerrebe – i podobne odmiany muszkatowe dodają nieco skomplikowania i szlachetności do Solarisa.

Z kolei, dodatek w/w odmian nie sprawdza się w winach wytrawnych. I cuvee/kupaże na przykład Johanniter-Cserszegi w mojej ocenie to jest podwójny strzał kulą w stopę i w kolano ;-)
Chyba, że ratujemy 2 słabe wina – np. uśredniając kwasowość, wtedy może to mieć wartość dodaną, bo z niepijalnych win, powstanie coś co da się wypić…

Ale – z zamierzenia – cuvee powinno być winem, które maskuje wady obu odmian, a wypukla zalety w zamierzoym stylu. Więc to nie powinno być ratowanie, tylko ulepszanie. Czyli cuvee powinno być lepsze, niż osobne udane wino odmianowe…. Właśnie wtedy, jak brakuje jakiejś nutki albo jak potrzeba nieco skomplikować zbyt proste wino….

Na wina białe wytrawne można dość szeroko kupażować odmiany Johanniter, Hibernal, Seyval. I zapewne wiele innych, zblizonych aromatycznie odmian. Dodatek szlachetnych Vinifer jak Chardonnay, Pinot nie zepsuje tego wina, chociaż przy niewielkiej ilości ginie w winie i ciężko powiedzieć aby cokolwiek wnosił…
Chociaż mam w balonie cuvee z 2021 mniej więcej po równo Johanniter, Hibernal, Chardonnay, Riesling…. I nie mogę się doczekać na pierwsze próby :-) Aromatycznie super to współgra.

Regent nie nadaje się na żadne wino różowe, w żandym cuvee. Smakuje jak słaby kompot, nie do naprawienia. Chyba że pół na pół z Roelserem ;-) Ale Roeslera szkoda na różowe….

Jutrzenka nie nadaje się na żadne wino, w żadnej ilości…

Z czerownych win:

Regent + Roesler + Dornfelder. Ja na te odmiany stawiam i tutaj uważam dla mojego siedliska będzie złota kombinacja. Może w jednym winie, może w dwóch…

Podstawa to poznać odmiany. Najpierw trzeba zrobić wino odmianowe z Regenta, żeby wiedzieć co w nim jest a czego nie ma. Itd. Żeby wiedzieć co z czym i jak… I podobnie z innymi odmianami….
A sadzenie w ciemno dziesięciu odmian i od razu robienie z nich cuvee, bo za mało na odmianowe trochę mija się z celem…

Ale ogólnie, to tak jak Mietek napisałeś – głównym parametrem są uwarunkowania techniczne. Czasem cuvee powstaje, bo mamy na raz zbiór dwóch odmian. I ilość pasuje w sam raz do większego balona… A do tego po prostu sił brak na tworzenie 10 win…

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2022, 14:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2252
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Dobre różowe nie jest złe :lol:
Na to trzymam Zweigelt Signum, choć po ub. i tym sezonie odmiana ma żółtą kartkę za brak sztywności latorośli. :!:
Odnośnie kupaży to wraz z powiększaniem uprawy Roeslera i Rubineta, odwrotnie niż wyżej pisano odchodzę od wina wieloodmianowegow przypadku moich dwóch głównych odmian.
Więcej szkody niż pożytku. Roesler solo z beczki to jest to, i podobnie Rubinet. Tylko trzeba mieć surowca na beczkę. O ile Roesler dobrze dojrzeje to nie potrzeba do niego nic dodawać, co najwyżej kilka kg Aboriou dla zrobienia jeszcze potężniejszego wina.
Rubineta w ostatnich dwóch latach niepotrzebnie mieszałem z Negru, a to do końca widzę że nie współgra.
W przypadku białych kupaż jest konieczny z powodu małej ilości surowca, stąd będzie Dublański + CsF + Generosa + Miodowa + Jutrzenka (w symbolicznej ilości).
Z odmian pozostałych Pannonia będzie solo, a co najwyżej kiedy zacznie owocować reszta krzewów Moravy i będzie to dojrzewać to pójdzie do Sauvignon Maris, bądź do Sauvitage, gdyż to bardzo podobny typ odmianowy.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2022, 20:49 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): poniedziałek, 7 października 2019, 10:00
Posty: 172
Lokalizacja: Skołyszyn (Podkarpacie)
Dorzucę do wątku mój tegoroczny eksperyment. Do różowego wina z MF dodałem likierowe z Swensona R. Cuvee wyszło całkiem interesująco. A myślę że jeszcze lepszy efekt byłby gdyby do cuvee użyć tylko samociek z SR.

Wysłane z mojego Moto G (5) przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Mateusz


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO