Zarty , żartami ale coś w tym jest prawdy . Niestety byłem mocno przeziebiony co się wiązało z utratą wielu zmysłów nawet kilka tygodni po wyzdrowieniu . Ale już mi lepiej .Tak że na dzisiaj czuje że nie powinienem dać plamy przy degustacji . Pozdrawiam wszystkich degustatorów Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

Przepis na zrobienie roztworu rozwijającego z Kurdesza jest niekompletny, brakuje w nim bardzo istotnych szczegółów. Jeżeli chodzi o składniki i ich proporcje wszystko się zgadza, niestety z opisu ( lub jego braku) można wywnioskować , że po wymieszaniu składników otrzymamy gotowy roztwór rozwijający. Otóż nie.
TUTAJ jest to opisane w sposób właściwy.

P.S. Rozdzielacz, to coś TAKIEGO

_________________
Pozdrawiam Kuba

Żel krzemionkowy zbyt silnie adsorbuje omawiane kwasy.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Dzięki Olmek za podanie przepisu i cenne uwagi. Muszę się zorientować w sklepie z odczynnikami, ile kosztowałoby skompletowanie zestawu koniecznego do wykonania analizy.
Nie mam niestety odpowiedniej próbki do analizy. Chyba spróbuję na kupionym winie i moim zeszłorocznym porzeczolu. Zobaczę czy wychodzi.

Jeśli chodzi o rozdzielacz, to wiem jak wygląda, kiedyś nawet używałem
(Możliwe, że nawet gdzieś mam, tylko większy niż 100 ml, ale powinien się nadać)

Pozwolę sobie jeszcze zapytać, czy robiłeś analizę wg. podanego przez Ciebie przepisu i jak wyszła?



Liczę też na to, że ktoś odpowie na zadane w miom wcześniejszym poście pytanie nt. zasadności pozbycia się w całości kwasu jabłkowgo.

Z tym rozdzielaczem, to była uwaga do wszystkich, no może prawie wszystkich



Niestety nie, jednak z takim opisem wykonania roztworu rozwijającego spotkałem się kilkakrotnie, m.in. jako zadaniem w ramach ćwiczeń laboratoryjnych. Podawanie wyłącznie stężeń i proporcji składników bez sposobu dalszego postępowania jest dosyć powszechne na stronach amerykańskich winemakerów - amatorów. Być może konieczność rozdzielenia dwóch warstw i dodatkowej filtracji jest tak oczywista, że nie było sensu o tym wspominać ? Szczerze wątpię.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Nie wiem jak wygląda ten zestaw od Lubery, ale jak ktoś potrzebuje profesjonalnego to może kupić taki.
50 oznaczeń, cena ok. 460 zł

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Tanie to raczej nie jest

Chyba spróbuję sprawdzić ile kosztują poszczególne odczynniki potrzebne do analizy.
Jak dostanę ofertę, to się pochwalę. Może będzie ciut taniej.

Wracając do fjm.
Chciałbym ją przeprowadzić jak się ociepli i za oknem będzie na stałe kilkanaście stopni.
Teraz wino stoi w nieogrzewanej winiarni w 5-8 C stopniach.
Więc jak się ociepli ,dogrzeję pomieszczenie do 20C zadam bakterie i....... no właśnie pójdzie??????

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Zmierz pH, bo jeśli jest za niskie to możesz mieć pecha

No i poziom całkowitego SO2. Bo jak dowaliłeś, to możesz mieć drugiego pecha

Paweł

Paweł: całkowite SO2 ma znaczenie? Myślałem, że głównie wolne SO2 jest istotne.

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

No niestety całkowite ma. Dlatego nie należy przesadzać jeśli chce się prowadzić FJM. Gdzieś widziałem konkretne informacje o ilościach. Może uda mi się odszukać. Wolnego też nie za dużo powinno być do 35mg/l. Lepiej mniej.

Paweł

Dzięki za odpowiedź - bardzo istotna informacja. Gdybyś odnalazł jakie ilości są już niepożądane, to byłoby super.

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

Mam nadzieję, że znajdę. Bo tak to niepotwierdzona informacja. Sam teraz się zastanawiam. W jakis sposób miało by to blokować rozwój bakterii.

Paweł

Przy temp. 20 st. C - 25 mg/l
Przy temp. 23 st. C - 0 mg/l
Tak mam w materiałach z Silberberga. Potem mam jeszcze, że to zależy też od poziomu PH.

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny